widziałeś że kapie na kolektor?
mogło olej wyrzucić bagnetem jak to zwykle bywa przy odmie i bez problemu doleciał do kolektora, wątpię by trysnęło z pod pokrywy
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lut 28, 2011 07:03 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Kurcze jakoś tak poważnie to wszystko brzmi, mam nadzieję, że pierwsze Wasze przypuszczenia się sprawdzą - że to odma.
[ Dodano: Pon Lut 28, 2011 19:55 ]
Auto w warsztacie, jutro się dowiem co go boli.
[ Dodano: Wto Mar 01, 2011 14:35 ]
Rozrusznik do wymiany a czy coś z silnikiem - nie wiadomo. Tu proszę o pomoc - na jakie parametry mam patrzeć wiem, że kupuje się go pod silnik, czyli wystarczy, że będę znała nr silnika?
[ Dodano: Wto Mar 01, 2011 19:02 ]
Wkurzyła mnie ta cała sytuacja. Całą winę ponosi elektromechanik, który katował go dodając gazu na zimny silnik - gdy akumulator był wyczerpany. Dla osób z Malborka lub okolic - omijajcie elektromechanika z ul. Słupeckiej - Pana Marka. Skoro on nie wie, że gdy silnik zimny nie wolno katować go dodając gazu to wg mnie lipny z niego elektromechanik.
Dla K-Series Roverka to moze być zabójcze (właściwie to dla każdego silnika, ale K chyba bardziej), choć zdarzyło mi sie na zimno dojechać do 6k rpm.
Przy zapalaniu pedał gazu jakoś zablokował się o dywanik, dokładnie nie wiem coś w tym rodzaju
Ratowałem samochód i nie pamiętam, w panice wyłączyłem zapłon bo nie wiedziałem co sie dzieje
ale macher to musiał byc z goscia niezły. zatarty silnik ,w ktorym da sie obrocic wałem.a to ciekawe no nic to..niech ćwiczy. a kolezance polacam jedno- auto prowadzic zawsze do mechanika. powinien byc na tyle rozgarniety,zeby stwierdzic w czym rzecz.oni nie sa tylko od wymiany klockow i oleju.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum