Jestem zdania, że R75 nie ma w sobie jakiegokolwiek rozwiązania które byłoby zastosowane tylko w nim i którego nie ogarnąłby uczciwy i kumaty mechanik. Ma grupę specyficznych usterek które trapią tylko ten model, a w mniejszej lub znikomej liczbie inne marki, lecz nie są to rzeczy na poziomie konstrukcji promu kosmicznego. Wiadomo, że w Polsce nie jest aż tak łatwo z uczciwym mechanikiem, jednakże z własnego doświadczenia powiem, że na 10, 2 kumatych się znajdzie. Pomijając mechaników uważam, że większość rzeczy można zrobić samemu, a forum, artykuły, oraz ogrom oddanych marce i pomocnych ludzi stanowi niesamowitą pomoc w użytkowaniu tych wspaniałych samochodów.
_________________ F.T.H8TER5 and join the music!
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lut 23, 2011 21:37 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
już to wszystko jakoś lepiej brzmi:) ja nie ukrywam że 90% robię sam... tak koszta były by spore. Oczywiście nie ma aut które się nie psują i nie zużywają ( chyba że nowe przez 3 lata...) każdy może porównywać bo miał wiele aut albo i ma, jednak popatrzmy na pewne statystki, posty, tematy... wiele napraw jednak wymaga średniego nakładu finansowego, często pewnych poszukiwań, telefonów itd... a czasem i Rimmer Brosa
Auto jest bardzo ładne, wykończenie środka niespotykane w tej klasie cenowej... bajery bardzo bogate. Jednak nie polecam dla młodej osoby jako pierwsze auto, zakładając że ktoś nie jest miłośnikiem tej marki albo po prostu nie zarabia całkiem sympatycznie... bo nie wyobrażam sobie mieć Rovera i zarabiać 1200zł i płacić rachunki... sam zaczynałem od aut tańszych łatwiejszych i ekonomicznych... w fordzie ka za sprzęgło płaciłem 300 zł... w roverze za tyle kupię zaślepkę
Gorąco polecam Rovera, ale najlepiej jak by właściciel umiał coś sam zrobić, lub po prostu było go stać na normalne życie i na auto a nie kompromis nowej pompki sprzęgła i tydzień bez piwa:) i nie demonizuję... Golfy też się sypią i inne badziewia też
Tak po za tym to jak bym był Tobą to bym kupił R75 bo mam taki charakter... ale Ci namieszałem
heh mam podobnie tzn. lubię ryzyko i za razem oryginalność .... przy zarobkach na poziomie 1200zl bezpieczniej będzie kupić roWer albo skuter albo sprawić sobie dobrze zarabiającą żonę ... a mówiąc poważnie to nikt za autora nie zdecyduje i niestety sam musi podjąć decyzję o ewentualnym ryzyku - auto to skarbonka bez dna
Jestem zdania, że R75 nie ma w sobie jakiegokolwiek rozwiązania które byłoby zastosowane tylko w nim i którego nie ogarnąłby uczciwy i kumaty mechanik. Ma grupę specyficznych usterek które trapią tylko ten model, a w mniejszej lub znikomej liczbie inne marki, lecz nie są to rzeczy na poziomie konstrukcji promu kosmicznego. Wiadomo, że w Polsce nie jest aż tak łatwo z uczciwym mechanikiem, jednakże z własnego doświadczenia powiem, że na 10, 2 kumatych się znajdzie. Pomijając mechaników uważam, że większość rzeczy można zrobić samemu, a forum, artykuły, oraz ogrom oddanych marce i pomocnych ludzi stanowi niesamowitą pomoc w użytkowaniu tych wspaniałych samochodów.
Popieram w 100% tylko pamiętaj Piotrass że ty masz Łep, wiedzę, chęci, umiejętności, fundusze i miejsce do wykonywania prac przy samochodzie, teraz wyobraź sobie jak by zabrakło z 2 elementów
Wiele osób nie ma z tej listy prawie nic:) a jak nie mieszka w większym mieście to tam Rover dla mechanika to właśnie prom kosmiczny:)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Lis 2007 Posty: 19 Skąd: Lipnica Wielka
Wysłany: Sro Lut 23, 2011 22:06
Ano właśnie mechanicy ... do większego miasta (Kraków) mam 100 km, na początku czytałem sporo forum i sam pomagałem mechanikom lokalizować to co było do zrobienia a później ... oparłem się tylko na ich wiedzy, to się zemściło, pokornie wróciłem na forum jak przywaliłem w problem nierozwiązywalny u mnie w promieniu kilkudziesięciu km. Zostało mi szukanie mechanika w Krakowie lub forum, to drugie jest moim zdaniem nieocenione przy roverze. To nie octavia i nie pasat które każdy mechanik zna na pamięć. Woda w bagażniku np ostro dała mi w tyłek, oj namęczyłem się nim zlokalizowałem przeciek (w zasadzie mnie się nie udało, drugiemu z kolei mechanikowi) a ... starczyło na forum zaglądnąć, tu problem w kilka min byłby rozwiązany.
Teraz pytanie do czego i jak go równać - jeśli do aut tej samej klasy i jeśli pominiemy jego oryginalność to moim zdaniem raczej wypada średnio, jeśli porównamy go z innymi autami w tej samej cenie to już ... oferuje całkiem sporo. Auta klasy R75 w podobnym stanie są moim zdaniem sporo droższe od niego. Mam go ponad dwa lata (wcześniej ok 3 lata 620sdi), o 620 tylko dobrze mogłem mówić o R75 nie napisałbym ani skrajnie dobrze ani źle.
Gorąco polecam Rovera, ale najlepiej jak by właściciel umiał coś sam zrobić, lub po prostu było go stać na normalne życie i na auto a nie kompromis nowej pompki sprzęgła i tydzień bez piwa:) i nie demonizuję... Golfy też się sypią i inne badziewia też
To jest podstawa każdego zakupu, ale ... jak pokazują badania zdrowy rozsadek rzadko jest podstawą zakupów, zazwyczaj emocje. Powiem tyle że rover nie jest ani tani ani drogi w eksploatacji, jeśli porównujemy go z autami w jego klasie. Ale napewno rzuca się w oczy
Pomógł: 74 razy Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 625 Skąd: Opole
Wysłany: Sob Lut 26, 2011 17:23
Nie R75 jest problemem, bo: czy znacie i możecie polecić młodemu kierowcy jako jego pierwsze auto coś innego o parametrach:
~10-cio letni, dwulitrowy turbo diesel CR + IC, klimatyzacja + webasto (powiedzmy opcja)? - szczególnie do "bezproblemowego" użytkowania.
Boncky, z ciekawości - bo nie mam żadnego rozeznania w tym temacie - jest jakaś marka dużo tańsza w utrzymaniu, ale o parametrach, jak wyżej napisałem?
R75 jest drogi w utrzymaniu wyłącznie w porównaniu do ceny zakupu. A ceny zakupu wynikają z innych, niż techniczne, względów.
Nie R75 jest problemem, bo: czy znacie i możecie polecić młodemu kierowcy jako jego pierwsze auto coś innego o parametrach:
~10-cio letni, dwulitrowy turbo diesel CR + IC, klimatyzacja + webasto (powiedzmy opcja)? - szczególnie do "bezproblemowego" użytkowania.
Boncky, z ciekawości - bo nie mam żadnego rozeznania w tym temacie - jest jakaś marka dużo tańsza w utrzymaniu, ale o parametrach, jak wyżej napisałem?
R75 jest drogi w utrzymaniu wyłącznie w porównaniu do ceny zakupu. A ceny zakupu wynikają z innych, niż techniczne, względów.
Cena zakupu wynika głownie właśnie z aspektów technicznych, potem mamy brak serwisów itd. Ogólnie Rover miał być tanim autem, z takim założeniem został wyprodukowany, był konkurentem innych aut w tej klasie takich jak jaguar, na pierwszych targach był wystawiony z jaguarem i nim pozamiatał w opinii krytyków, jakości co do ceny i linii nadwozia którego cena była 2 x mniejsza. Jednak po pewnym czasie wychodziły pewne wady takie jak np sprzęgło, przesadny styl angielski, plajta koncernu itd...
Inne auta, tańsze i łatwiejsze do utrzymania ? : (ps: założyciel tematu nie pisał że musi być 2 litry itd... dodatkowo pisał o ekonomi.)
Opel Vectra C 2.0
Opel Vectra B 2.0
Opel astra coupe bertone
Opel Zaifra 2.0
Ford Mondeo mk3 2.0
Ford Focus mk1 2.0
Toyota Avensis 2 2.0
volvo V40 i v60
to takie przykłady aut w podobnej cenie, można dostać z fajnym wypsazeniem i są prostsze serwisowo u nas i znacznie tańsze. Oczywiście można polemizować. Takie mam zdanie, wszystko tu już było napisane. Taniej mnie mój Capri z 71 wychodzi niż Rka
Polecam również rovera wyżej pisałem...
Opel astra coupe bertone naprawdę świetne auto. Pół roku szykowałem się do jej kupna, jednak kupiłem Roverka. Bertonka w/g mnie jest naprawdę niesamowita
Dlaczego Rover 75 nie jest ekonomiczny? Ja mam 2.0 CTDi po mieście z 6-7l pali według mnie bardzo ekonomiczny uwzględniając jego wagę. Codziennie dojeżdżam do szkoły tym samochodem a w weekendy robię rajd do dziewczyny z Tychów do Torunia (420km) wymieniam regularnie olej i leje "lepszego" diesla. Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł W tym samochodzie czuje się bezpiecznie i do tego ma bardzo przytulne wnętrze Wygląd samochodu to kwestia gustu ale ja uważam że jest piękny i wyróżnia się na drogach.
u mnie sprawa wygladała tak . Za samochód dałem 18 tys . przebieg 190 tys . Silnik CDT .Wszystko działało itd . Z czasem jak czytalem forum dowiedziałem się co sie w nich psuje ( wentylator , sprzęgło ) . Nie omineło mnie to koszty napraw są duzę . Ja w ciagu roku wydalem ponad 6 tys na wymianę częsci , plynów opon itp .
Dlaczego Rover 75 nie jest ekonomiczny? Ja mam 2.0 CTDi po mieście z 6-7l pali według mnie bardzo ekonomiczny uwzględniając jego wagę. Codziennie dojeżdżam do szkoły tym samochodem a w weekendy robię rajd do dziewczyny z Tychów do Torunia (420km) wymieniam regularnie olej i leje "lepszego" diesla. Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł W tym samochodzie czuje się bezpiecznie i do tego ma bardzo przytulne wnętrze Wygląd samochodu to kwestia gustu ale ja uważam że jest piękny i wyróżnia się na drogach.
Jedynie co mnie denerwuje to trzeszczące plastiki
ja nie stwierdzam czegoś na podstawie siebie a kilkudziesięciu czy set aut. Ile masz swoje auto czasu ? właśnie... po za tym ekonomia to jest 1.0 -1.4 a nie 2.0. I słowo ekonomia nie dotyczy samego spalania
u mnie sprawa wygladała tak . Za samochód dałem 18 tys . przebieg 190 tys . Silnik CDT .Wszystko działało itd . Z czasem jak czytalem forum dowiedziałem się co sie w nich psuje ( wentylator , sprzęgło ) . Nie omineło mnie to koszty napraw są duzę . Ja w ciagu roku wydalem ponad 6 tys na wymianę częsci , plynów opon itp .
jak już ustaliliśmy ciężko wrzucać wymianę opon, płynów i innych elementów eksploatacyjnych bo równie dobrze naprawą można byłoby nazwać lanie paliwa do baku ... zwłaszcza jak ktoś zakłada sobie 17' czy 18' calowe felgi a później jęczy, że opony drogie ... co do ekonomii to oczywiście ciężko porównywać silnik 1.4 z 2.0 ale rozpatrując większe pojemności tragedii nie ma - moi rodzice kilka tygodni temu kupili 3 letnia Toyotę RAV4 2.2 w dieslu i spalanie na trasie nie schodzi poniżej 9,5l ... ja nie namawiam autora na zakup bo tak naprawdę tylko on zna swoje możliwości finansowe a niestety trzeba się liczyć z tym, że za egzotykę tego auta na naszym rynku trzeba będzie zapłacić trochę więcej podczas użytkowania-jednak czytając ten wątek od początku można się naprawdę zniechęcić i przestraszyć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum