Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 12 Skąd: Kowalewo Pom.
Wysłany: Sro Mar 23, 2011 16:50 [R416Si] Problem z odpaleniem silnika R416Si..
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Witam od kilku dni jestem posiadaczem Rovera 416 i mam problem z odpaleniem silnika... był juz problem bo długo trzeba było go kręcić. I jak go kupiłem jeszcze jeździł. Pojechałem do kolegi mechanika gdzie on mi wymienił kable palec i świece było ok. Ale następnego dnia juz nie zapalił .. i zaczełem szukać sprawdzałem pompe paliwa działa, poprawiłem wtycze od cewki bo jakiś ktoś ją lekko zniszczył.. sprawdziłem zespół przekaźników za komputerem odpowiedzialnych za rozruch i tez były ok. po czym go poskładałem i zapalił... i co dziwne na paliwie chodził lepiej niz na gazie i tak sie niem przejechał i osłabł... silnik chodzi ale nie ma mocy na paliwie ledwo chodzi a na gazie przerywa i jechać nie można.. Co mam sprawdzić że by go zrobić?? jutro będę miał kopułkę to wymienie, ale myśle że to nie pomoże. Zastanawiam sie czy czujnik położenia wału jest niesprawny i dlatego on tak kuleje.. Co o tym myślicie co może byś z nim nie tak??
Ostatnio zmieniony przez Brt Czw Mar 24, 2011 21:55, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sro Mar 23, 2011 16:50 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Cewkę sprawdź i ewentualnie wymień. Mi dwa dni temu padła. Odpaliłem samochód, pochodził z 5 minut i zgasł na amen. Przed chwilą wymieniłem na nową i chodzi jak nowy.
W Roverkach uszkodzenie czujnika położenia wału objawia się najczęściej problemami z odpaleniem silnika po rozgrzaniu.
sprawdz jeszcze czujnik temperatury ten od komputera http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=66250 w tym temacie na focie masz zaznaczone. sprawdź też wiece, i podmień na próbę cewkę, może być od poloneza nawet
Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 12 Skąd: Kowalewo Pom.
Wysłany: Czw Mar 24, 2011 21:46
No dziś sprawdzałem czujnik.. jest ok.. sprawdziłem cewkę i też jest ok. "nawet wziełem cewkę od mojego drógiego auta i też chodził lecz przed tym" wymieniłem kopułkę iii odpalił ale!! jak stał 2 dni to nic nie zapowaidało sie na to, lecz ta chwila nie trwała długo.. na postoju odpalił i tak sobie chodził ok 20 min. ale jak ruszyłem i wyjechałem za bramę to problem sie powtórzył.. zaczoł sie dusić i wreście zgasł i juz nie zapalił i teraz sie zastanawiam czy to nie problem czujnika położenia wału?? albo komputera bo ob steruje wtryskami i układem zapłonowym i jak komp nie dostanie sygnału od czujnik to nie odpali albo komp dostaje i przekazuje dalej .. Tak mi sie wydaje "W skrucie wymienione zostało: świece"NGK", kable"BOSCH", kopułka, palec, filtr powietrza. Sprawdzane było:cewka została podmieniona i działa, pompa działa, czujnik temperatury odłączyłem i sie wentyl załączył i po odpaleniu na postoju sie załącza" co jeszcze mogę sprawdzić???
Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 12 Skąd: Kowalewo Pom.
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 00:10
W sumie tak.. tylko teraz tego nie sprawdzałem, ale ja sprawdzałem wcześniej to była iskra.. ale paliwa nie dostawał.. chyba że to przez instalacje gasową którą może podłączono do przekaźnika który rozłącza listwe wtryskiwaczy, jak przechodzi na gaz..?? i on robi tyle ambarasu że nie można go odpalić bo jest uszkodzony..??
Hmmm, oprócz tego, co forumowicze napisali wcześniej do głowy przychodzi mi jeszcze kwestia czujnika podciśnienia - sprawdź czy kable nie są uszkodzone, poprzerywane, itp - czujnik znajduje się w ECU, od niego wychodzi mały czarny wężyk Niemniej skłaniam się bardziej ku Brt-owskiej diagnozie - czujnik położenia wału kosztuje około 20 złotych, także koszta nieduże
Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 12 Skąd: Kowalewo Pom.
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 12:01
właśnie tak zrobiłem odłączyłem wtryski od instalacji gazowaj "sekwęcji"i podłączyłem oryginalą i dalej nic ... podałęm na krótko gaz i chwytał momentami, ale na paliwie nic to nie dało...
To zależy właśnie od centralki instalacji. Instrukcja do STAGa informuję, że:
"Aby uruchomić samochód od razu na gazie (tryb awaryjny np uszkodzenie pompy paliwa)
należy przy wyłączonym zapłonie nacisnąć przycisk na centralce i trzymając go włączyć
zapłon. Dioda na centralce powinna zaświecić się na stałe. Po wykryciu obrotów silnika
sterownik załącza elektrozawory i silnik uruchamia się na gazie.
W trybie awaryjnym nie ma możliwości przełączenia samochodu na benzynę. Po
zgaszeniu silnika tryb awaryjny zostaje wyłączony."
Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 12 Skąd: Kowalewo Pom.
Wysłany: Sob Mar 26, 2011 19:11
ok zaraz sprawdzę..
[ Dodano: Pią Mar 25, 2011 15:02 ]
Więc tak gazu nie można uruchomić awaryjnie.. ale sprawdziłem jeszcze raz pompę i działa ale nie daje ciśnienia idę ją wymontować..
[ Dodano: Sob Mar 26, 2011 19:11 ]
Więc wymontowałem pompę i sie okazało, że pływak z pompy jest uszkodzony i pokazuje mi zły stan paliwa.. i w związku z tym pompa nie miała paliwa i go nie podawała.. Ale po za tym jak go odpale to silnik nie zchodzi z 2 tyś. obr. bo przypadkiem urwał mi sie przewód od jakiegoś czyjnika który jest przy wtryskiwaczach w kolektorze dolotowym. Połączyłem te przewody i podłączyłem wtyczke do tego czujnika i auto zaczeło kulawo chodzić po czym zgasło.. więc odłączyłem ten czujnik na nowo i odpalił czasami sie muli ale nie gaśnie. Więc mam pytanie co to jest za czujnik o którym pisałem wyżej??olor zielony wtyczki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum