Wysłany: Sro Mar 23, 2011 15:37 Piaskowanie czy inne sposoby, porady...
Witam jakie macie sposoby usuwania rdzy z naszych aut bo wiadomo w tzw. wrzerach papierem się tego nie wyjedzie a od czasu do czasu maluje jakieś elementy i nowe narzędzie "zawsze się przyda:
Na "alledrogo" są pistolety do piaskowania i tu moje pytanie czy ma ktoś z was doświadczenie w piaskowaniu takim pistoletem i czy jest to wmiare wydajne i opłacalne
Ceny takich pistoletów oscylują w granicach 50-120zł, dodam że posiadam mały 50l kompresor i czy on to uciągnie
Tak że warto kupić coś takiego czy nie ma sensu...
SPAMU¦
Wysłany: Sro Mar 23, 2011 15:37 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Do piaskowania trzeba mieć bardzo mocny kompresor, zazwyczaj stosuje się do tego kompresory śrubowe. Niezbędne minimum do piaskowania z częstymi przerwami to zbiornik 300l i silnik 3-4kW.
Oczywiście każdy element stalowy po wypiaskowaniu powinien być zabezpieczony jeszcze tego samego dnia bo inaczej natychmiast zardzewieje.
Tomek1212, Ale mi głównie chodzi o piaskowanie takich drobnych elementów taki domowy użytek, a z zabezpieczeniem to jest nawet ok 8 godz zależy jakim procesem był czyszczony materiał.
Gdybyś miał wypaskowac powiedzmy błotnik to ten sprzęt może i się nadaje ale ty szybciej stracisz cierpliwość. Tak jak już napisał Tomek1212
Cytat:
Do piaskowania trzeba mieć bardzo mocny kompresor, zazwyczaj stosuje się do tego kompresory śrubowe. Niezbędne minimum do piaskowania z częstymi przerwami to zbiornik 300l i silnik 3-4kW.
I jest to prawda jeśli chodzi o piaskowanie dużych powierzchni, taka zabawka z allegro za to idealnie nadaje się do małych prac. Pociągnie to nawet nieduży kompresor a małe ogniska rdzy jest w stanie całkiem ładnie oczyścić
Marrkus, O widzisz o taką odpowiedź mi chodziło czy taki mały kompresor uciągnie przy piaskowaniu małych ognisk rdzy, ew. jakies wzory na szkle czy coś.
A mi nie chodzi o piaskowanie jakichś dużych powieszchni bo to takim małym zestawem napewno było by bez sensu.
Dasz radę z takimi małymi pierdołkami. Na upartego to byś i cały samochód wypiaskował - pod warunkiem że miałbyś cierpliwość i sprzęt by się nie rozleciał
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum