Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 130 Skąd: Elbląg
Wysłany: Pią Kwi 08, 2011 10:40 [R25 idt] Opiłki metalu w gruszce przed filtrem
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2003
Witajcie!
Zrobilo sie troche cieplej i w zeszla sobote rozebralem w koncu gruszke przed filtrem zeby sprawdzic jej stan i przeczyscic ja.
Niestety okazalo sie ze sa w niej opilki metalu wiec od 2 dni przegladam rozne fora i probuje dowiedziec sie o czym to swiadczy i w zasadzie mam coraz wiekszy metlik w glowie.
Silnik pracuje raczej normalnie. Wolne obroty stoja idealnie. Jedynie czasami sie przymula ale przycisniecie mocniejsze rozwiazuje ten problem. Zakladam ze te opilki powstaja w pompie i teraz rodzi sie wiele pytan na ktore nigdzie nie znalazlem odpowiedzi:
W jakim stadium zuzycia jest pompa?
Czy powinienem oczekiwac powstania jakis objawow dodatkowych?
Czy po zdjeciu pokrywy pompy bede w stanie cos wypatrzec?
Czytalem troche o tym, ze te opilki potrafia blokowac nastawnik w pompie i praktyka jest jego czyszczenie. Wychodzi na to ze ludzie jezdza z takimi objawami dosc dlugo.
Prosze was o opisanie swoich doswiadzczen w tym temacie.
Troche martwi mnie ze nie spotkalem sie z podobnym tematem na naszym forum do tej pory.
Nie interesuje mnie profilaktyka w postaci regularnej wymiany filtrow, tankowania na dobrych stacjach czy czyszczenia ukladu paliwowego bo to wydaje sie oczywiste.
_________________ Pozdrawiam
Artur
SPAMU¦
Wysłany: Pią Kwi 08, 2011 10:40 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 130 Skąd: Elbląg
Wysłany: Pią Kwi 08, 2011 11:28
Remi55 napisał/a:
Gruszka jest przed pompa, i opylki i tak nie dolecą do pompy bo masz jeszcze filtr przed tym
Zależy ile ich jest i jakie grube są te opylki co znalazłeś. Wyczyść poskładaj i sprawdź za pol roku czy dalej istnieją
Wszystko zlozylem i jezdze, za jakis czas tam zerkne znowu. Jednak niepewnosc i zaklopotanie sie pojawilo.
Te opilki z gruszki sie nie dostana do pompy ale jesli pompa je generuje to nie ma problemu chyba zeby polecialy powrotem do baku i ta droga do gruszki Ewentualnie jakas ich czesc do wtryskiwaczy
Wielkosciowo byly dosc drobne.. na oko 0,1-0,2 mm.
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2338
Wysłany: Pią Kwi 08, 2011 11:46
Swoją drogą to zastanawiające: opiłki metalu w gruszce Tak jak koledzy wyżej napisali, gruszka jest przed pompą i przed filtrem, więc przyczyna musi być na odcinku zbiornik- gruszka. Ale skąd by sie tam wzięły opiłki?? Bardzo dziwne. Poskładaj wsio do kupy i jeździj. Skoro piszesz, że nie masz problemów z odpalaniem , nierówna pracą silnika, to uważam, że nie ma się czym martwić. Może te opiłki poszły razem z paliwem z dystrybutora
[ Dodano: Pią Kwi 08, 2011 12:34 ]
Nie ma opcji, żeby z pompy wtryskowej opiłki powróciły do gruszki, jest w końcu filtr i zawór zwrotny w gruszce, co m.in. zapobiega cofce paliwowej.
[ Dodano: Pią Kwi 08, 2011 12:46 ]
Jeszcze odkręć ten zaworek od spodu filtra paliwowego i spuść ewentualny syf z niego i dokręć go.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 130 Skąd: Elbląg
Wysłany: Pią Kwi 08, 2011 11:49
Jugol napisał/a:
Bardzo dziwne. Poskładaj wsio do kupy i jeździj. Skoro piszesz, że nie masz problemów z odpalaniem , nierówna pracą silnika, to uważam, że nie ma się czym martwić. Może te opiłki poszły razem z paliwem z dystrybutora
Tez licze na to ze to moze z dystrybutora. Jesli chodzi o odpalanie zima to nie bylo rewelacyjne i dlatego zagladalem do gruszki. Chwile musial pokrecic. Gruszka po zatkaniu palcem i pompowaniu zasysala powietrze przez zaworek ktorym nie powinna wiec nie mam pewnosci czy jest do konca sprawna. Ale powietrze to nie ON.
Jugol napisał/a:
Nie ma opcji, żeby z pompy wtryskowej opiłki powróciły do gruszki, jest w końcu filtr i zawór zwrotny w gruszce, co m.in. zapobiega cofce paliwowej.
W ta strone niekoniecznie, a przewodem powrotnym z kierunkiem przeplywu to juz inna sprawa.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 130 Skąd: Elbląg
Wysłany: Pią Kwi 08, 2011 12:04
Zaworek pod filtrem sprawdzam regularnie i teraz tez wypuściłem cały syf.
Do pompy oprócz dolotu paliwa jest podłączony przewód powrotny do baku. O tym właśnie mowie. Nie wiem czy on jest do nadmiaru ciśnienia czy czego ale fizycznie taki przewód widziałem. I o tej drodze opiłków z pompy do baku myślałem.
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2338
Wysłany: Pią Kwi 08, 2011 14:06
Brt napisał/a:
z pompy wtryskowej do baku
O tym przewodzie wiedziałem, ale kolegę źle zrozumiałem Ale jeżeli by aż tak darło pompę, to raczej przełożyło by się na jej pracę ( jakieś skoki obrotów, problemy z odpaleniem, nierówna praca)
Chyba, że to jakaś faza początkowa , proponuję obserwować temat, może to jednak wina dystrybutora.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum