[balcer]

Siemka.
Mam pewne pytanie. Otóż na poprzecznych nierównościach w sumie od dłuższego czasu występują denerwujące, dosyć głośne, nieprzyjemne stuki w tylnym zawieszeniu. Początkowo myślałem, że tłuką mi się wszystkie pierdoły, które wożę we wnęce na koło zapasowe. Jednak po wyjęciu wszystkiego stuki nadal występują. Pomyślałem, że to amortyzatory. Znowu ślepa uliczka, na przglądzie każdy amor pokazał 70% +/-3% sprawności, żadnych innych niepokojących objawów. Diagnosta mówi, żeby się nie przejmować. Czy te stuki może mimo wszystko powodować ewentualny luz na amortyzatorze, a może wyrobiły się zwyczajnie tuleje, poduszki, podpory? Ciągnąc dalej, jakie są elementy zawieszenia, które ulegają zużyciu, myślę tu o elementach metalowo-gumowych, łącznikach. Czy oprócz cukierów i podpór stabilizatora jest tam coś jeszcze?
Z góry dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam.

[SPAMU¦]

[greg-si]

[balcer]

Odnośnie sprężyn to raz na jakiś czas, szczególnie na zakręcie występuje dźwięk jakby odbijającej sprężyny, jednak tym się nie przejmuję, bo za niedługo planuję wrzucić progresywne H&R'y, jak u Ciebie, może wtedy będzie wsio ok, póki co trzeba pozbyć się niemiłych odgłosów...

[Kleszcz]

W tylnym wahaczu masz przegub sercowym po pewnym czasie ulega zniszczeniu. Miałem z nim problemy w hondzie concerto. Sprawdź może to samo. Pozdrawiam Zbyszek.

[Kaj]

Przegub sercowy ? Co autor miał na myśli ?

[tom125]

[greg-si]

[Adrian]

balcer,
Działałeś już przy aucie w sprawie tych stuków? Wymieniłeś już jakieś elementy?

[balcer]

Nie, przede wszyskim dlatego, że póki co delikatnie się owe stuki uciszyły