No i już nie wiem co robić. Spec od diesla o którym pisałem poddał się przy podłączaniu Hanki pod kompa - odesłał mnie do innego mechanika, który ma zawalone terminy i nie mogę się z nim umówić (zresztą sam się zastanawiam, co może wyjść z diagnostyki kompem.. da się na takiej podstawie określić co jest przyczyną dużego spalania?)
W weekend strzeliłem trasę Lublin - Olsztyn - Lublin, czyli ponad 700km. Prędkość średnio 100-110km/h raczej bez przekraczania 120km/h. Spalanie 6,80l/100km
Nie wiem w końcu, czy to dużo czy norma... Zaczepiłem dziś gościa na parkingu zaparkował obok mnie Accordem V z tym samym silnikiem, powiedział trasa 5,5 miasto maks 8. Co o tym myślicie?
pozdrawiam,
crasul
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sty 31, 2011 21:49 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 76 Skąd: RZ
Wysłany: Sro Lut 02, 2011 22:33
ja też wiele tygodni nie mogłem dojść dlaczego spalanie jest zbyt duże i co się okazało, licznik przekłamywał o 12%, dodatkowo przednie hamulce troszkę trzymały, po naprawie kolejne kilka % urwałem:)
czy u mnie spalanie rzedu 10,5 l on w miescie moge zawdzieczac ulamanemu zamknieciu/ zatrzasku obudowy filtra powietrza ( z prawej strony) czy taki drobny defekt moze powodowac tak duze spalanie
Dziś byłem na umówionej wizycie w warsztatcie GAMERC w Lublinie (generalnie ludzie polecają tamtejszych elektroników). Wizyta trwała 50min i nie przyniosła żadnego rezultatu, gdyż nie udało się połączyć z ECU..
Spalanie średnie w dalszym ciągu na poziomie 8l/100km, sama trasa 6,88l/100km
Przecieków raczej nie ma, mechanicy mówią, że jak cieknie to bardzo czuć ON w garażu. Ja go nie czuję..
Jakieś pomysły? We wtorek jestem umówiony na diagnostykę u inż. Dąbrowy-Karasińskiego. Podobno niezły jest w te klocki..
Z innej beczki. Zadzwoniłem do ASO Honda w Lublinie dzisiaj z pytaniem o podpięcie pod kompa. Uprzejmy Pan powiedział mi, że jeśli nie świeci się "check" to nie ma sensu podłączać auta pod kompa, bo nic z tego nie wyczytają.. Nie potrafił mi tez powiedzieć ile taka Honda jak moja powinna palić.. Ech, niech żyje kompetencja!
Podpinam się do tematu bo także szukam rozwiązania nagłego wzrostu spalania w moim Roverku DI... Jeszcze niedawno lejąc za 100zł robiłem około 350 km a teraz nie wiem czy 280km zrobie jazda po mieście, krótki odcinki spalanie wychodzi teraz mniej więcej około 8-9 litrów... jeszcze niedawno tłumaczyłem to zimą ale zrobiło się ciepło a auto chla jeszcze więcej.. nie mogę też zabardzo tłumaczyć się zmianą ceny ropy bo to raczej nie wypływa za wiele na odczuwalne spalanie... Kupiłem środek do czyszczenia wtrysków (znajomi mówią ze to pic na wode no ale kupiłem) zmieniłem także stacje z Statoila na Orlen ale bez zmian. w tym tygodniu zmienie filtr paliwa i powietrza, olej wymieniany 2tys. temu. Czy Filtr paliwa niewymieniony przed zimą ma jakiś wpływ na spalanie? Moge jeszcze dodać że zimą auto dość sporo kopciło na biało szaro po odpaleniu na zimnym silniku, czuć było smród spalin-ropy, gdzie jeszcze mogę szukać przyczyn dużego spalania?
A u mnie po ostatnim miesiącu spalanie wyszło 5.6l/100 km a wczoraj zauważyłem że weżyk tutaj przy silniku jak są jakieś chyba 3 czy 4 takie krótkie jeden jest pęknięty i z niego leje paliwo a dziś wjechałem autem na kanał i okazało się że z tyłu samochodu przy baku też jedna rureczka jest pęknięta i kapie paliwko przy uruchomionym silniku:(
U mnie zaczeły Ciężko biegi wchodzić ostatnio tzn bez zgrzytów itd ale trzeba dużo siły włożyć w zmiane położenia lewarka... czym to moze być spowodowane?
Możę olej przepracowany albo w ogóle brak oleju.... profilaktycznie jednak bym olej wymienił. Możliwe też że dzwignia zmiany biegów odczuwa już lekkie zmęczenie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum