Wysłany: Nie Kwi 10, 2011 14:46 [R75] Przebieg, a wytarcie kierownicy.
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Tak się zastanawiam po jakim śrdnio przebiegu wyciera się skórzana kierownica. Ja jak kupowałem swojego miał 228 tyś. i kierownica była już wytarta. Przebieg jest raczej w porządku bo mam różne faktury z przebiegiem tego auta z belgii. Jak oglądam inne rovery czy u siebie czy na otomot, to nawet niektóre przy przebiegu zbliżonym do mojego nie mają jej wytartej. Ja oglądając swój na necie też nie zauważyłem tych wytarć, okazało się na żywo. Czy ludzie tak często zmieniają kierownice albo je obszywają? Nie chce mi się wierzyć, że przy 180 tyś (ulubionym przebiegu) nie ma śladów użytkowania. Rozumiem że jest to uzależnione od jazdy, np. w mieście szybciej się wytrze. Mam jasną skórzaną fajerę i te wytarcie mnie nie denerwuje nawet ale teraz tak zauważyłem u innych że tak nie mają i się zastanawiam.
Też macie wtarte?
Ostatnio zmieniony przez apples Pią Maj 20, 2011 18:10, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Kwi 10, 2011 14:46 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wszystko zależy od jazdy - trasa, miasto, czy kierowca ma pierścionki, ponawieszane na rękach jakieś artefakty, chropowatą skórę, oraz jakie PH ma pot na jego rękach
U mnie 140 000 kierownica bez śladów przetarcia, akurat ją sprzedałem.
U kolegi jest coś ok 160000 i też poza paroma ryskami nie ma przetarć.
Ale w angliku którego kupiłem przebieg był ok 180000 i kierownica była już dosyć mocno powycierana.
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Nie Kwi 10, 2011 15:32
Mojego kupiłem z przebiegiem ok.150kkm i kierownica była jak nowa.Możliwe,że poprzednik jeździł w rękawiczkach (znam takich). Dosłownie po kilku tysiącach zaczęło się przecierać-widocznie mam takie łapska.
Najgorsze jest to,że praktycznie nie da się tego sensownie zregenerować i pozostaje obszycie.
Mój R po zakupie (przebieg niecałe 170kkm) miał wytartą kierownicę w jednym miejscu z lewej strony. Najprawdopodobniej właściciel najczęściej kierował jedną ręką. Od tamtego momentu - w maju miną 2 lata, kierownica wygląda tak, jak przy zakupie przeze mnie. Chciałam sama ją polakierować, nawet szukałam na Allegro stosownego koloru, ale boję się, że zamiast lepiej będzie wyglądała gorzej. Dlatego na razie nic z tym nie robię
Piotrass, szkoda, że nie wiedziałam, że sprzedajesz kierownicę, chętnie bym odkupiła gdyby pasowała kolorystycznie
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Pon Kwi 11, 2011 14:44
markozalko napisał/a:
Też macie wtarte?
Miałem, bo obszyłem. U mnie przebieg po zakupie był 165tys. i lico skóry kierownicy było dosyć mocno wytarte, a oprócz tego wytarta też jest farba na poduszce (airbag) do czarnej gumy w miejscach styku z kciukiem ręki. Miałem podjechać na lakierowanie poduszki po obszyciu kierownicy ale jakoś nie mogę się do tej pory wybrać. Wpływ na wycieranie farby z poduszki i lica skóry ma potliwość rąk użytkowników oraz klimat w jakim jest użytkowane auto. Im bardziej się pocą ręce i im cieplej jest w kabinie tym szybciej się wyciera.
...ja kupiłem auto z dramatycznie wytartą kierownicą wydaje mi się że to wina gorącego klimatu południa Francji i zapoconych łap poprzedniego właściciela (lub nie miał 150 000 a 350 000 na liczniku . Więc pierwsze co zrobiłem to wydałem 200zł na obszycie i wygląda jak nowa kolor skóry dobrany idealnie i auto "odmłodzone"
_________________ Pozdrawiam
Rover 75 V6 obecnie Avensis
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 65 Skąd: KRAKÓW
Wysłany: Pon Kwi 11, 2011 19:11
moj roverek ma 203 tys i kierownica ok bez przetarc ale istnieje szansa ze mogła bys malowana ale za to kolor na krancu fotela ma przetarcia znaczy sie jasniejsze plamki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum