Wysłany: Pią Kwi 15, 2011 21:22 [Rover 414si 1.4 16V 1999r] Problem ze startem silnika.
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1999
Witam
Jestem nowym wlascicielem Roverka,
Mam taki oto problem:(...
Ostatnio na trasie skonczylo mi sie paliwo, samochod naturalnie zgasl. Dolalem mu pare litrow, ale nadal nie chce dzialac. Sprawdzalem pompe - dziala, filtr paliwa nie jest zabrudzony, system nie jest zapowietrzony, swiece nie sa zalane i przy kreceniu kluczykiem jest iskra a wiec wszystko ok (niby). Czy ktos wie jaka moze byc przyczyna? Moze ktos mial ten problem. Ostatnio mialem tez problem z immobiliserem, ale jest jest iskra na swiecy to przypuszczam ze to nie wina immobilisera. W kazdym razie, pomysly mi sie skonczyly, moze ktos ma jakies pomysly Pomozcie, prosze!:) Bede bardzo wdzieczny
Pozdrawiam,
Kuba.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Kwi 15, 2011 21:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ile nalałeś paliwa? to dolej jeszcze z 10 litrów i kręć
od razu ci nie odpali musisz kilka minut próbować co jakiś czas wyłączać i włączać zapłon żeby pompka sie załączyła
ile nalałeś paliwa? to dolej jeszcze z 10 litrów i kręć
od razu ci nie odpali musisz kilka minut próbować co jakiś czas wyłączać i włączać zapłon żeby pompka sie załączyła
Dolalem mu jakies 6 litrow, wiesz jak to w malym karnistrze sie miesci...A probuje go odpalic juz od srody hehe:) mam juz padniety akumulator musze podladowac:)
nie odpalil jeszcze od rana sie bawie...mam bardzo slaby akumulator na kablach probuje odpalac i caly czas ta sama historia, kreci kreci i to by bylo na tyle;/ nie odpala nawet nie pierdnie heh chociaz wczoraj okazyjnie musie to zdarzalo. dzis pozycze prostownik i podladuje akumulator na max i wtedy sie zobaczy, jest tez podejzenie na immobiliser bo blokuje sie po paru chwilach od odtworzenia go pilotem, ale mysle ze jesli by to byla wina immobilisera to nawet by nie krecil tylko by piszczal alarm, prawda?
Niedolewalem, kot dolal tylko 4l i mu poszlo, pozatym w filtrze paliwa paliwo jest kiedy otworze pokrywe od swiec czuc benzyne, dlatego mysle ze nie w tym tkwi problem.
Plan jest taki, naladuje przez noc akumulator , bo kiedy potrzymalem go na kablach krecil juz nieco lepiej, no i zobacze jutro co bedzie sie dzialo, bede szukal dalej. Moze macie jakies inne pomysly
OK. W sumie nic zaszkodzi) musze ogarnac kogos z karnisterkiem:) myslisz zeby dolac kolejne 6 litrow czy wiecej ? mylslisz ze jesli paliwa jest malo nie dojdzie tyle co trzeba do pompy ?
dolej tak jak pisza koledzy żeby była połowa baku, poczytaj sobie na forum jest dużo takich przypadków jak Twój i zawsze kończy sie na tym że odpala jak doleje się więcej paliwa, więc nie kombinuj tylko dolewaj a na pewno odpali
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum