Wysłany: Sob Kwi 23, 2011 11:59 [R416] przepustnica i problem z obrotami
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1998
witam. mam wielki problem. zachecony pogoda i przeczytanymi tutaj postami postanowilem zrobic cos z moim roverkiem. poniewaz obroty na biegu jalowym wynoisly okolo 1200 a ruszac dalo sie od 1800-2000 poniewaz ponizej tych wartosci zdarzaly sie szarpniecia. w zwiazku z tym rozpoczalem prace od przepustnicy. odpialem przewody, linke gazu doprowadzenie od filtra powietrza, doprowadzenie od krokowca i jeszcze jakies jedno ale nie pamietam skad. taka przepustnice rozkrecilem na czesci pierwsze i wyczyscilem pomimo tego ze byla w bardzo dobrym stanie. mialem problem zeby ja zebrac do kupy zwlaszcza sprezyny ale koniec koncow chyba mi sie udalo.zalozylem przepustnice podpialem wszystko (bez zasilania) i odpalilem silnik.
obroty od razu skoczyly mi na 3000!!!! zgasilem go jak najszybciej i przypomnialem sobie o elektryce. naprawilem swoj blad ale silnik dalej tak samo reaguje. rozkrecilem jeszcze ze 2 razy przepustnice ale wydaje sie ok. linka gazu nie jest naciagnieta. poszukalem tutaj na forum i znalazlem info o krokowcu. wykrecilem go i wyczyscilem z grubsza ale bez wyciagania bolca. wlozylem i kuuupa.
jedyna pozytywna rzecza jest to ze juz przy 1500 nie gasnie ale kurna tak jezdzic po miescie sie nie da. czy ktos ma jakis pomysl? probowalem poszukac na forum ale wiekszosc problemow z obrotami to albo za wysokie na jalowym jak mialem na poczatku albo z LPG.
z gory dziekuje za pomysly
Ostatnio zmieniony przez szoso Czw Kwi 28, 2011 07:24, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Kwi 23, 2011 11:59 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
nowy objaw! zrobilem to co radzil mi Adrian na PW. zresetowalem czujnik polozenia przepustnicy za pomoca ramienia i odpalilem. obroty 1200 =D niestety jak dodam lekko gazu od razu obroty na 3000 wedruja. gasze silnik zapalam jeszcze raz obrotwy wbijaja na 1200. sprawdzilem linke gazu ale sie nie zacina. zreszta nie puszczalaby po wylaczeniu silnika.
taaaaaa na 300% mialem problem z tym samochodem taki ze tablca z tylu nielaczyla przez kable najprawdopodobniej. sugerujesz ze to przez to moze byc? miernik bede mial kolo poniedzialku wiec wtedy wszystko sobie pomierze.
ok przy odlaczeniu przepustnicy obroty od razu wala na 3000. przy odlaczeniu samego silnika krokowego oborty zatrzymuja sie na 1500. przy odlaczaniu samego czujnika obroty 1200 plus wahania.
dodatkowo zaobserwowalem ze po zapaleniu obroty ida na 1800 ale od razu spadaja na 1500 sekunda, dwie i dalej spadaja na jakies 1100-1200.
nie. przy odlaczonym czujniku przepustnicy obroty ida od razu po zapaleniu na 3000
przy PODLACZONYM po zapaleniu jest normalnie dopoki nie nacisne gazu
[ Dodano: Sro Kwi 27, 2011 11:09 ]
wiec jestem po drobnym sprawdzeniu i tak: napiecie na potencjometrze ~5V przepustnica zamknieta 580 ohmow otwarta 3850 przy czym nie sadze zeby to bylo powodem. przepustnica po maksymalnym otwarciu szybko sama wraca w polozenie zamkniete (mocno naciagnalem sprezyny). czujnik temperatury przy temp otoczenia 20 st. C pokazuje 2800 ohmow wiec tez jest ok. Teraz krokowiec. Wydaje mi sie byc czysty przy czym niestety wystrzelila mi sprezyna i sie zastanawiam czy mam wszystkie czesci. Mozecie powiedziec czy czegos brakuje?
moge go zostawic na noc w plynie do akumulatora? (oczywiscie bez uszczelki)
podsumowujac odpalam silnik obroty sa normalne nawet jezeli lekko dodam gazu sukcesywnie ida w gore az do okolo 3000. Gasze silnik, zapalam i znow to samo. Jakies pomysly? Cos mi sie wydaje ze bez mechanika ani rusz
aa bylbym zapomnial. z obrotami udalo mi sie zejsc do okolo 900 dzieki przeczyszczeniu silnika krokowego, rozebraniu na czesci przepustnicy, wyregulowaniu jej zakresu i przeczyszczeniu zasniedzialych stykow. silnik ciagnie w calym zakresie teraz a nie jak bylo wczesniej od 2000. co do naglych skokow obrotow to bral lewe powietrze. zalozylem opaske na jedna z rurek bo ta wczesniejsza byla jakas sztukowana. chodzi jak marzenie teraz czeka mnie jeszcze wymiana oslony przegubu zewnetrznego ale to zrobie pewnie jutro.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum