Witam, macie może taki zestaw u siebie zamontowany ?
Nie wiem czy one rzeczywiście są takie tragiczne czy mam jakiś lewy zestaw ...
Przed montażem drzwi wygłuszyłem 5mm matą piankową. Głośniki osadziłem w oryginalnych dystansach dorabiając w nich jedynie dodatkowe otwory pod głośnik. Później była tylko rzeźba z wpasowaniem gwizdków ale obyło sie bez większych problemów. Reakcja po pierwszym odpaleniu głośników..... WTF
O ile średnie i wysokie tony są wg. mnie ok, tak bassu w ogóle nie ma ... głośniki charczą i dudnią gorzej niż te fabryczne Wczoraj zrzuciłem na jeszcze raz boczek i zamieniłem + z - beż żadnego rezultatu O_o
Zestaw "pracuje" bez dodatkowego wzmaka na radiu Clarion'a CZ200
Tylko ja mam takie negatywne wrażenia po tych głośnikach czy dopatrywać się jakiś wad w instalacji/ głośnikach
w takim razie dlaczego wkładasz słabsze głośniki? moim zdaniem lepiej kupić od razu coś lepszego. Sam miałem te GMSy kupić, naczytałem się wiele dobrego o nich, ale w końcu zdecydowałem się na inne.
Sprawdź, czy blaszki + - do podłączenia głośników nie dotykają przypadkiem blachy drzwi i nie robi się zwarcie. jeśli tak to zaizoluj najlepiej rurkami termokurczliwymi, bo izolacja spłynie pod wpływem temperatury.
Wszystko jest zaizolowane, radio dzisiaj wykluczyłem podpinając je pod inny zestaw głośników. Głośniki dostałem w prezencie, to nie będę wybrzydzał aczkolwiek ich dobre opinie są ewidentnie naciągane ....
no to ja tak zrobiłem u siebie: zakleiłem matami wewnętrzną blachę, zakryłem otwory technologiczne i zalepiłem matami, zrobiłem dystanse, a boczek wyłożyłem watoliną. Powiem szczerze, że głośniki grają ok, ale u MaReK'a są identyczne głośniki jak u mnie , z drzwiami nic nie robił, a zdaje się jakby grały nieco lepiej.
PowerBass odseparowany, 165mm, napędzany wzmacniaczem MacAudio MPX 2000 Odsłuchałem sobie na kilku różnych piosenkach i powiem Wam, że jednak po wygłuszeniu drzwi bas jest bardzo fajny
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Pią Maj 06, 2011 21:14
kris-tofer napisał/a:
no to ja tak zrobiłem u siebie: zakleiłem matami wewnętrzną blachę, zakryłem otwory technologiczne i zalepiłem matami, zrobiłem dystanse, a boczek wyłożyłem watoliną. Powiem szczerze, że głośniki grają ok, ale u MaReK'a są identyczne głośniki jak u mnie , z drzwiami nic nie robił, a zdaje się jakby grały nieco lepiej.
A nie wykleja się tych blach zewnętrznych drzwi. Mnie kiedyś uczono, że właśnie tamtą blachę się wytłumia. Dlatego ja nigdy nie decydowałem się na wytłumienie, gdyż wiązało się to z usunięciem substancji zabezpieczającej przed korozją wewnętrzne płaszczyzny drzwi.
właśnie się wykleja blachę tą karoseryjną, gładką i tą z otworami technologicznymi, żeby stworzyć dla głośnika zamkniętą przestrzeń, jak dla subwofera, żeby było jakoś słychać ten głośnik. Ja tak wyczytałem na forach car audio. Blachę pod maty wyczyściłem rozpuszczalnikiem. Myślę, że wilgoć pod matę nie podejdzie, bo to guma jest.
Wewnętrzne wygłuszenie drzwi sporo daje. Nie słychać aż tak bardzo tego co słuchamy na zewnątrz , a w związku z tym dźwięk zostaje w aucie. Maty bitumiczne mają też właściwości konserwacyjne (w szczelny sposób przylegają do blachy, nie dopuszczając nawet powietrza) więc nie powinno się martwić o to, że po odtłuszczeniu wewnętrznej strony i przyklejeniu mat, ruda zje nam drzwi. Szczelnej przestrzeni i tak nie zrobimy w drzwiach, ponieważ zawsze muszą zostać otwory odprowadzające wodę, dodatkowo przy szybie też nie zawsze uszczelki spełniają swoją rolę. Obszar przy głośniku jest najważniejszy. Największe uderzenie blacha dostaje od razu za głośnikiem i można tam wygłuszyć dodatkowym materiałem (np. specjalne, lekkie pianki samoprzylepne, które nie chłoną wody) na przyklejone już maty bitumiczne.
Wracając jednak do głównego pytania... wydaje mi się, że głośniki nie powinny grać gorzej niż oryginalne w tych samych warunkach. Jeżeli tak się dzieje, to prawidłowe wygłuszenie oczywiście poprawi sytuację, ale i tak fabryczne na wygłuszonych zagrają wtedy lepiej Najtańszym wyjściem, jeżeli nie jesteś bardzo wymagający, a chcesz koniecznie usunąć fabryczne i poprawić wrażenia ze słuchania muzyki, to kupienie dobrych głośników dostosowanych do zasilania z samego radia (prezent możesz wyjąć i powiedzieć, że nie chcesz, żeby się niszczyły w aucie ) i wygłuszenie.
ownstlr, maniakiem nie jestem a chciałem żeby w R było wreszcie trochę basu. Było charczenie i tak poki co pozostało. W przyszłym tygodniu wydłubie jakieś dystanse z MDF i zdam relacje czy cokolwiek się zmieniło
szemet33, Filozofii tu nie ma : głośniki przykreciłem do oryginalnych dystansów, nastepnie pod to zwrotki i gwizdki ( które sa za wielkie i musiałem powiekszyć otwór) a same wtyczki od oryginalnej instalacji uciąłem i zarobiłem konektory.
dla mnie niestety to filozofia, czy jak zle podebne to moge cos spalic? PÄĹd wtyczke do glÄĹsnikow podlaczyles ÄšĹwrotke dalej gwiÄšĹdki dobrÄšĹe rozumiem?;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum