[Domass]

Witam,

tak w ogóle to się przedstawię bo jestem nowy na forum Dominik z Mazowsza ^^

Panowie i Panie..

mam taki problem... otóż, jeżdżę Roverem 416 Si od ponad 2 lat rocznik 95 (od 95 już nie kańciak) na początku jak go kupiłem po włączeniu klimatyzacji obroty krytycznie spadały niekiedy nawet wyłączając silnik.. nie raz spadały ale się utrzymywały, ale generalnie przyzwyczaiłem się i jakoś tym gazem manipulowałem, że ten silnik mi nie gasł, po wymianie rozrządu, rolek poprawiła się sytuacja, już prawie wcale nie gasł, tylko obroty spadały do 600-800/min (bez klimy 1100-1200), przez ostatnie 2 dni zrobiłem długą ok. 700km drogę po Mazowszu, ponieważ musiałem porobić zdjęcia różnych miejsc, nie ważne, ważna tu jest kwestia mojego Roverka chyba mu się coś przestawiło, i nie wiem co to bo generalnie wcale nie chce trzymać obrotów czy to na benzynie czy to na gazie i czy jest włączona czy wyłączona klimatyzacja, jestem zaniepokojony bo jeżeli już uda mi się jakoś nogą przytrzymać te obroty puszczę gaz, to utrzyma może 200-700?? a jeżeli zaczynam skręcać kierownicą, to za dużo jest dla niego nawet pompa wspomagania i gaśnie silnik od jej pracy co to może być?? POMOCY!!

[SPAMU¦]

[automechanik]

Regulator biegu jałowego, zawór powietrza dodatkowego sterowany przez sterownik silnika.
Odkręcić ,przeczyścić powinien zadziałąć