Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995
witam serdecznie panowie i panie...niestety w mniejszości . mam konkretna sprawe dotyczącą spalania w naszych furach ja na 58 litrach ON robię średnio 800 km.mam obawy czy aby wszystko w porządku dlatego do was prośba. aby każdy z was wypisał swoje srednie osiągi to mi da wtedy jakies miarodajne porównanie. dodam że ja przerabiam trase do pracy 14 km i po pracy to samo z prędkością średnio 100km/h. czekam na odp i życzę MIŁEJ MAJÓWECZKI ...za kierownicą
_________________ będę GO miał do puki koła będą się kręcić
SPAMU¦
Wysłany: Pon Maj 02, 2011 09:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ja mam R400 SDi, którym dojeżdżam do pracy na dystansie 53km w jedną stronę, czyli jazda w trasie. Tryb jazdy raczej umiarkowany. Na jednym tankowaniu robię ok 900km. Po takim dystansie tankuję zazwyczaj ok 50-52 litry ON. Spalanie zatem mi wynosi ok 5,5-5,8l/100km.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
na 58 litrach ON robię średnio 800 km.mam obawy czy aby wszystko w porządku dlatego do was prośba.
to daje 7,25 litrów na sto km jadąc 14 km do pracy silnik dopiero co się zagrzeje więc to chyba dobry i całkiem normalny wynik mi jadąc do pracy 8 km w jedną stronę pali jakieś 8l na sto, trasa w mieście. Również 620sdi pozdrawiam
R620 sdi. 100% Łódź. Jeżdzenie rano do pracy i z powrotem. Raczej bez zbędnego dawania w palnik, bo nie ma sensu o 9 rano i silnik zimny. W jedną stronę 7.5km. Spalanie w tych warunkach 7.4l/100.
W trasie już bliżej 6, nawet czasem minimalnie poniżej ale nie sprawdzałem ostatnio.
temat był już poruszany i niemało osób odpowiedziało,
mi przy cyklu mieszanym wychodziło 6,7 ~ 6,9 l/100, miałem okres gdzie często jeździłem do Karkowa czyli 400km w dwie strony, a resztę baku po mieście (po mieście to nie, ale na trasie nie trzymałem się 90-100 ale zawsze 120-160, a nawet raz 200 przekroczyłem "licznikowe"), tankuje do pełna zawsze w momencie zapalenia się żydka, zalewałem 52-53l przy przejechanych 720-810km.
Wybaczcie, ale jak widzę wasze wyniki to mnie sz..g trafia. Mój 600 SDI na mieście -5km do pracy wychodzi 9-10l/100, nawet przy bardzo delikatnym stylu jazdy. Już mam go dość.
mario1
jeździsz cały czas na zimnym silniku i spodziewasz się niskiego spalania, mnie właśnie wtedy szlak trafia gdy ktoś tak pisze, radze kupić sobie coś z silnikiem 1,1 lub motorynkę i wtedy będziesz zadowolony z niskiego spalania. A nie po dieslu 2litry pokonując trasy 5 km spodziewasz się jakiegoś super niskiego spalania. Nie miałem zamiaru Cię urazić ale proszę nie piszcie takich bzdur że macie dość takiego spalania przy takiej jeździe. Tym bardziej zimą przy minusowych temperaturach ten silnik nie ma kiedy się zagrzać przy tylu km.
DARULEK, chyba masz rację może i to jest przyczyną takiego apetytu mojej 600http://forum.roverki.e...on_redface.gif.
Zacząłem również grzebać po forum szukając innych przyczyn takiego spalania i znalazłem wątek dotyczący przewodów paliwowych pod podłogą. Położyłem się pod mojego i aż mnie zatkało. Cała podłoga z podłużnicą mokra. Tego bym się nigdy nie spodziewał bo nie ma najmniejszego zapachu ropki ani w aucie ani stojąc obok. W Przyszłym tygodniu wymiana wszystkich przewodów na miedziachę.
dziekuje panowie za okazanie waszej średniej w spalaniu.czyli w moim wszystko git choć toszke kopci na biało tak ze 5 sek po rozruchu...ale puki co nic niedłubie
a tak na marginesie...1 raz udało mi sie wykręcić na pełnym po kurek zbiorniku 980 km ktoś dał rade wiecej??
_________________ będę GO miał do puki koła będą się kręcić
dziekuje panowie za okazanie waszej średniej w spalaniu.czyli w moim wszystko git choć toszke kopci na biało tak ze 5 sek po rozruchu...ale puki co nic niedłubie
a tak na marginesie...1 raz udało mi sie wykręcić na pełnym po kurek zbiorniku 980 km ktoś dał rade wiecej??
ja najwięcej 820km, do zapalenia się 1wszy raz żydka, po dolewce było w baku 13litrów więc przy spokojnej jeździe jeszcze 200km to by zrobił na luzie
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 135 Skąd: Wołów
Wysłany: Nie Maj 08, 2011 21:56
Mój jeździ większośc na trasach takich 70-100 km to wtedy tak 6.5 góra 7.0 /100km ale to czesto z przyczepka no i nie oszczedna jazda powyzej 100 spokojnie...no a wyjazdy typu 600 km w jedna strone to ponizej 6 tak z predkoscia do 130km/h no czasem szybciej... Zima na trasie potrai nawet do piecu zejsc jak sie zagrzeje i spokojnie sie jedzie bo slizko...pozdro!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum