Forum Klubu ROVERki.pl :: [R420] Si Silnik umarł, warto naprawiać?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R420] Si Silnik umarł, warto naprawiać?
Autor Wiadomość
kamil4993 



Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 37
Skąd: Sierpc



Wysłany: Sob Maj 07, 2011 18:51   [R420] Si Silnik umarł, warto naprawiać?
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996

Witam, mój problem polega na tym że silnik który miałem był w dobrym stanie nie brał nawet grama oleju ani nie ubywało płynu, nie kopcił i miał moc. Pewnego razu wracając z pracy odpaliłem auto, zapaliło jak zawsze, włączyłem pierwszy bieg, potem drugi nagle trach... coś zaklekotało i zgasł. Teraz jak kręcę to tak jakby kompresji nie miał, rozrusznik lekko chodzi i nie odpala. Nadal słychać klekot, co mogło się zepsuć? bo nie wiem czy szukać drugiego silnika czy naprawić ten co mam teraz?
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Maj 07, 2011 18:51   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
tronsek 




Pomógł: 289 razy
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3381
Skąd: Lubań

Rover 400

Wysłany: Sob Maj 07, 2011 19:04   

Sprawdź rozrząd, czy czasem pasek nie strzelił.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
marthinez 



Pomógł: 84 razy
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 932
Skąd: Szczecin



Wysłany: Sob Maj 07, 2011 19:11   

kamil4993 napisał/a:
Pewnego razu wracając z pracy odpaliłem auto, zapaliło jak zawsze, włączyłem pierwszy bieg, potem drugi nagle trach... coś zaklekotało i zgasł. Teraz jak kręcę to tak jakby kompresji nie miał, rozrusznik lekko chodzi i nie odpala.
Zerwany pasek rozrządu niestety.
Naprawa może sporo kosztować.
Z reguły lepiej zmienić silnik.
_________________
Pozdrawiam
Marcin
 
 
automechanik 



Pomógł: 68 razy
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 756
Skąd: Tychy



Wysłany: Sob Maj 07, 2011 22:50   

Mimo że silnik kolizyjny tzn. tłoki mogą uderzyć w zawory, dobrze jest sprawdzić po ustawieniu rozrządu i założeniu paska , czy i jak odpali.
Zdarzaja się bardzo rzadko, co prawda przypadki ,że zerwanie paska nie doprowadziło do żadnych uszkodzeń.
Minimalne uszkodzenia to np. skrzywiony jeden lub dwa zawory, a większe to większa lilość pokrzywionych zaworów.
Skrajne przypadki to uszkodzone tłoki ,zawory czy nawet pokrzywione korbowody.
Dlatego zanim zdecydujesz się na wymianę silnika sprawdż czy odpali, czy po odpaleniu hałasuje ,czy pali na wszystkie cylindry?
Pisałeś, że silnik był w dobrym stanie, więc naprawa polegałaby w tym przypadku na ewentualnej wymianie zaworów, a to nie powinno być droższe od używanego silnika w niewiadomym stanie plus przekładka tegoz silnika.
_________________
rom
 
 
kamil4993 



Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 37
Skąd: Sierpc



Wysłany: Nie Maj 08, 2011 22:13   

Sprawdziłem i pasek jest cały, zdjąłem też dekle od zaworów i z tego co zauważyłem to zawory te od strony silnika nie domykają się. tzn nie są połączone cały czas z wałkiem, luz miedzy nimi w chwili kiedy zawór jest zamknięty to jakieś 5mm nie wiem czy tak to powinno być czy nie bo na drugim wałku jest zupełnie inaczej, bardzo proszę o odpowiedź.
 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Nie Maj 08, 2011 22:24   

Przeskoczył pasek. Miałem ten sam przypadek w tym samym silniku. U mnie jednak pokrzywione były wszystkie 16 zaworów. Używana głowica, nowy pasek i silnik ożył.
 
 
 
kamil4993 



Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 37
Skąd: Sierpc



Wysłany: Nie Maj 08, 2011 22:31   

A jak sprawdzić czy ten pasek na pewno przeskoczył? bo z tego co zobaczyłem patrząc na znaki na kołach zębatych wałka to obydwa są w tym samym miejscu
 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Nie Maj 08, 2011 22:50   

Dolne koło (na wale) ma mieć znak na godzinie dwunastej, natomiast górne koła mają mieć znaki dokładnie miedzy sobą, tzn lewe koło na godzinie trzeciej, a prawe koło na godzinie dziewiątej.
 
 
 
kamil4993 



Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 37
Skąd: Sierpc



Wysłany: Pon Maj 09, 2011 19:41   

Tylko chodzi o to że te dolne koło nie ma żadnego znaku. Jedyne co zauważyłem to to że na dolnym kole jak klin jest po prawej stronie to znaczy że ten znak powinien być na górze. Kręcąc wałem silnik blokował, jak ustawiłem ten rozrząd tak jak niby powinien być to już nie blokuje ale zawory są pogięte. Wychodzi na to że pasek na dolnym kole przeskoczył prawie o połowę. W takim razie będę kupował silnik, wie ktoś może o jakimś pewnym egzemplarzu na sprzedanie?
 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Pon Maj 09, 2011 19:51   

Warto przekładać cały silnik ? Głowice kupisz za 400zł. Na gotowo z nową uszczelką, paskiem i robocizną spokojnie zmieścisz się w tysiącu i przynajmniej wiesz co masz pod maską.
 
 
 
kamil4993 



Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 37
Skąd: Sierpc



Wysłany: Pon Maj 09, 2011 19:55   

Tylko że nie wiadomo czy tłoki nie są ruszone. Głowice z tego co patrzyłem na allegro to używana min. 550zl plus uszczelka której nigdzie nie mogę znaleźć. Robocizny nie liczę bo sam to mogę zrobić bez problemu. Tylko wydaje mi się że silnik złożony fabrycznie lepiej się ma niż taki już remontowany. Co o tym sądzisz?
 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Pon Maj 09, 2011 20:07   

Mi się udało kupić głowicę za 400zł (było to jakieś pół roku temu). W to że tłokom się coś stało raczej bym wątpił. U mnie pokrzywiło wszystkie 16 zaworów a tłoki były nie ruszone. Podobno gdy przeskoczył pasek to próbowano odpalić go na hol, bo z rozrusznika nie chciał zapalić (blokowało wał), a mimo to nic się nie stało tłokom.
Jeżeli planujesz autem pojeździć dłużej, to tym bardziej proponowałbym kupić głowicę i przy okazji wymienić uszczelniacze, może dotrzeć zawory jak zajdzie taka potrzeba. Może jednak się okazać po zdjęciu głowicy że już pierścienie będą puszczać i warto też będzie zrobić dół silnika, jednak wtedy masz pewne auto na lata i kolejne 100-200tys.
Używany silnik jak kupisz to w najlepszym przypadku będzie w takim stanie jak twój obecny (przed awarią), ale równie dobrze może nadawać się do remontu i trzeba będzie robić wszystko po kolei.

[ Dodano: Pon Maj 09, 2011 21:07 ]
Za uszczelkę płaciłem koło 100zł w Intercarsie.
 
 
 
kamil4993 



Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 37
Skąd: Sierpc



Wysłany: Pon Maj 09, 2011 20:18   

Mój żebym wymienił pasek na czas to pewnie jeszcze długo by pochodził, sam już nie wiem mam mieszana uczucia. Ja jestem tego zdania że jak robić to już generalkę, a ruszać teraz pierścienie i kupić głowice i zmienić uszczelniacze to nie mały koszt będzie. Muszę to sobie po prostu przemyśleć co i jak. Ja ten samochód dwa lata temu kupiłem z uszkodzonym silnikiem, tzn głowica była do remontu bo zawory grały i palił litr oleju na 100km. Ten silnik co kupiłem wsadziłem i nic nie zmieniałem, jeździłem na nim 1,5roku i przejechałem prawie 40tys.
 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Pon Maj 09, 2011 20:34   

No to już jak wolisz, ja jednak albo zmieniłbym samą głowice (co będzie znacznie tańsze i prostsze) lub ewentualnie robił remont tego juz silnika.

Skoro i tak sam zamierzasz to zrobić to ściągnij głowicę, nalej trochę nafty albo czegokolwiek innego i sprawdź czy pierścienie trzymają, przy okazji sprawdzisz czy tłokom nic się nie stało. Wtedy się wyjaśni, czy warto inwestować w ten silnik, czy lepiej kupić inny.
 
 
 
kamil4993 



Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 37
Skąd: Sierpc



Wysłany: Pon Maj 09, 2011 21:10   

Tak właśnie zrobię, jutro ją zwale i napisze co i jak. Przed chwila chciałem odkręcić świece z niej no i ku mojemu zdziwieniu 2 się ukręciły i zostały w głowicy. świece zmieniałem rok temu
 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Pon Maj 09, 2011 21:16   

Dlatego ja zawsze świece wkręcam na smarze miedzianym.
 
 
 
kamil4993 



Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 37
Skąd: Sierpc



Wysłany: Pią Maj 20, 2011 11:05   

Kurcze, ja nigdy tak nie robiłem i żadna świeca mi się nie ukręciła, a tu taka niespodzianka. Samochodów już mi się sporo przewinęło przez ręce, ale warto wiedzieć że ten smar pomaga.

[ Dodano: Pią Maj 20, 2011 12:05 ]
Wcześniej nie miałem czasu zabrać się za samochód no ale dziś w końcu się udało. Po zdjęciu głowicy ukazał mi się widok którego nie chciałem zobaczyć. Wychodzi na to że silnika nie opłaci się remontować bo tłoką też się dostało i 8 zaworów jest pogięte. :beczy:
 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Pią Maj 20, 2011 23:52   

No nie jest to dziwne że zawory się pogięły skoro pasek przeskoczył, więc nie dziwne że na tłokach są ślady po zaworach. Zobacz czy tłoki sie nie przewracają, nalej nitro na nie i sprawdź jak szybko będzie ubywać. Wtedy się okaże czy warto robić ten motor.
 
 
 
kamil4993 



Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 37
Skąd: Sierpc



Wysłany: Sob Maj 21, 2011 13:45   

Wlałem już wczoraj i ubywa bardzo powoli
 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Sob Maj 21, 2011 22:08   

No to ja na twoim miejscu nawet bym się nie zastanawiał tylko szukał używanej głowicy lub nawet próbował uzdrowić tą uszkodzoną.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: [Rover 400/45/MG ZS] Artykuły, z którymi warto się zapoznać
kasjopea Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 0 Pią Lut 18, 2011 21:07
kasjopea
Brak nowych postów [R416] Silnik naprawiać czy wymieniać na inny?
Ptasiu Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Sob Sie 25, 2007 23:01
Maciek321
Brak nowych postów [r400] CZY WARTO REMONTOWAĆ SILNIK
irons122 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Wto Cze 23, 2009 09:59
irons122
Brak nowych postów [R400,99] umarł prędkościomierz
bolec0000 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 6 Sob Lip 04, 2015 12:30
amselon
Brak nowych postów [R400 1,6 '99 LPG] Mój Rover umarł
O co kaman?
des Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 6 Pią Maj 22, 2009 19:10
greg_szczytno



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink