Wysłany: Pon Maj 09, 2011 18:50 [R 620i] WYCIEK PŁYNU DO WSPOMAGANIA KIEROWNICY
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1994
Witam serdecznie! Mam taki problem że wycieka mi płyn do wspomagania po prawej stronie,koło przegubu. Gdzieś stamtąd wycieka ale nie wiem dokładnie skąd wypływa. Zauważyłem że leci mocno gdy ruszam lub parkuję,bo aż zostawiam mokrą stróżke za sobą. Ale jak jeżdżę to raczej nie cieknie bo musiałbym stracić już cały płyn w tym tępie a jest go mniej niż powinno ale jest. Znajomy mówił że to może być maglownica do wymiany. Czy ktoś się orientuje czy tak jest rzeczywiście i jeśli tak czy to są duze koszta wymiany i czy to jest bardzo skomplikowana naprawa? Serdeczne dzięki za podpowiedzi!
SPAMU¦
Wysłany: Pon Maj 09, 2011 18:50 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Miałem podobny problem tylko w dieslu.
Przyczyną była plastikowa wstawka na gumowym wężu wspomagania na złączkach z oringami (na powrocie) nad przegubem z prawej strony. Po co cieli ten waż i wstawiali tam plastik to nie mam pojęcia, jedyne wytłumaczenie jakie przychodzi mi do głowy to zęby go przymocować do karoserii bo ma odlane oczko na śrubę i jest do niej przykręcony. Wyciek pojawił się na tych że właśnie oringach.
Sposób w jaki sobie z tym poradziłem - dwa cybanty i 10-15 cm. rurki miedzianej fi 8 mm, ostry nóż żeby wyciąć ten patent i połączyć za pomocą rurki z cybantami.
Widać ten odcinek jak podniesiesz maskę nad prawym kołem, tylko trzeba się dobrze przyjrzeć bo jest ciasnota w rym miejscu.
Pozdrawiam.
najgorsze jest to że nie mam na razie jak tego sprawdzić . Pracuję za długo jak wracam to warsztaty są już pozamykane,a oddać samochód do warsztatu nie za bardzo mogę , bo muszę jakoś jezdzić do pracy Zauważyłem że guma na przekładni jest zerwana a płyn jak silnik jest ciepły zwiększa znacznie objętość,tzn. normalnie na zimno jest go dużo poniżej minimum w zbiorniczku a na ciepło tak jakby się pienił i pozim wzrasta powyżej max. Może ktoś się orientuje czy muszę go koniecznie odstawić natychmiast do mechanika czy mogę jeszcze pojeżdzić dopóki nie znajdę czegoś na zastępstwo?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum