Wysłany: Pon Maj 23, 2011 13:32 MG ZR vs R75 - luźne porady :)
Mam takie pytanie, bo nie umiem się sam zdecydować i chyba pora zaciągnąć porad
Jestem w trakcie rozglądania się za w/w samochodami i nie wiem co będzie korzystniejsze..
W gre wchodzą tylko 2 silniki - w ZR 1.8 VVC a w R75 1.8 - większego nie chcę z prywatnych przyczyn
Zalety ZR - buda praktycznie taka jak R200 czyli nie będzie z niczym problemu jak dla mnie było całkiem wygodnie. Więc ogólnie problemy z trakcją i problemy jezdne nie są problemem poza..
A no poza tym, że MG zastosowało magię w postaci m.inn zmiennych faz rozrządu itp.
Wiem, że świecie są cholernie drogie do MG ZR - ciufcia bodajże płacił 60 PLN/szt?
Jak się ma rozrząd? Dużo droższy? A wymiana jest skomplikowana? Można jechać do sprawdzonego mechanika czy lepiej dołożyć i skoczyć do byłego aso rovera ?
No i jak z częściami? Bo do R200 nie było problemów ale np na allegro jak przeglądam tarcze hamulcowe, to jest klops bo do ZR 160 nie widzę?
Wiem, że są sklepy, co mają ale ja bym wolał, aby towar leżał na półkach w hurtowniach i aby warsztat ściągał mi rzeczy.
Co do R75 - miałem okazję już być na jeździe testowej i zauważyłem parę problemów - pytanie czy do przyzwyczajenia się?
Auto jest strasznie wielkie i parkowanie muszę robić na 2-3x bo nie mam wyczucia jeszcze - no ale zrobiłem nim 5km myślę, że nauczyć się parkować to nie problem po 10 parkowaniach ale pytanie brzmi:
Czy parkowanie R75 nie jest upierdliwe? Na marketach ciasnych parkingach? Nie obijają ich ludzie? Bo to szeroka i długa buda sporo większa od ZR
W środku jest git jak w samolocie super mega wygoda a zawieszenie na polskie drogi jest superowe.
Czego się boję w R75 - elektroniki - bo R200/ZR jako tako mają "coś" elektronicznego, ale to jest nic w porównaniu do R75.. tam praktycznie wszystko jest na prąd.. Widziałem następujące auta z takimi awariami:
Nie działa licznik (wyświetlacz), nie działa wyświetlacz klimy, Nie działa podświetlenie zegarów
Czy to jakieś kosmiczne naprawy i częste usterki ?
Podsumowując - korci elegancja i wygoda R75 i w tym aucie nie muszę mieć super silnika bo to taki fajny wóz żeby sobie wygodnie pośmigać.
Natomiast ZR kusi silnikiem i osiągami - a zostawiania golfów na światłach - bezcenne.
Ciufcia mi pokazał, "conieco" mocy jego ZR no i bajka po prostu błyskawica
Jedno i drugie auto ma swoje zalety więc muszą zdecydować wady mnie wad nakieruje mnie na właściwy wybór
Aha no i niestety w obu autach występuje nieszczęsny HGF ... w jakim jest to rzadsze zjawisko ? (oczywiście ja będę przestrzegał i nie wchodził ponad 2.800 obrotów na zimnym no ale zawsze może coś iść nie tak..)
Do aut trafi LPG - i nie dyskutujmy nad tym, czy LPG to zło czy nie bo będzie instalacja i koniec
SPAMU¦
Wysłany: Pon Maj 23, 2011 13:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
No i jak z częściami? Bo do R200 nie było problemów ale np na allegro jak przeglądam tarcze hamulcowe, to jest klops bo do ZR 160 nie widzę?
memory fajf TomaTeam i na drugi dzien masz wszystko u siebie nawet hamulce
memphisto napisał/a:
ak się ma rozrząd? Dużo droższy? A wymiana jest skomplikowana? Można jechać do sprawdzonego mechanika czy lepiej dołożyć i skoczyć do byłego aso rovera ?
w KRK masz pana Midowicza, WAWA jest Mariusz, PHJOWI w Nowym Mieście (dzieki Pływak )
warto podjechac do któregos z nich jeżeli chodzi o silnik
Temat powinien chyba być w dziale "Chce kupic Roverka". Kolejna sprawa nie wiem jak można wybierać miedzy małym HB, a dość dużym sedanem? Albo Ci jest potrzebne duże auto wtedy się nawet nad ZR nie zastanawiasz albo nie potrzebujesz dużego auta i kupujesz ZR'a. Podejdź do sprawy w ten sposób i zadaj sobie pytanie do czego tego auta potrzebujesz...
Ciufa napisał/a:
PHJOWI niedaleko Opola
Ile miałeś z geografii? Bo o ile się nie mylę między Nowym Miastem, a Opolem jest kawałek drogi
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Kolejna sprawa nie wiem jak można wybierać miedzy małym HB, a dość dużym sedanem? Albo Ci jest potrzebne duże auto wtedy się nawet nad ZR nie zastanawiasz albo nie potrzebujesz dużego auta i kupujesz ZR'a.
No właśnie u mnie jest to obojętne, wielkość auta nie ma znaczenia podoba mi się jedno i drugie zmieszczę się i w jednym i w drugim i oba mi się szalenie podobają i w związku z tym, sprawdzam które ma więcej wad z mojego ptk widzenia
Inaczej zapytam - czy poruszanie się takim sporym sedanem jak R75 bywa upierdliwe? Korki, zmiany pasa, węższe uliczki ? I parkowanie na parkingach pod marketami czy ciasno bywa jak się wjedzie takim R75? Obijają ludzie inni drzwiami itp ?
No jak uważasz ale dla mnie bezsens kupować duże auto jeśli takiego nie potrzebujemy. Większe auto, większa masa, gorsze osiągi, większe spalanie. Kupuj ZR póki młody jesteś i nie musisz wozić żony, dziecka, wózka i psa
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
bezsens kupować duże auto jeśli takiego nie potrzebujemy. Większe auto, większa masa, gorsze osiągi, większe spalanie. Kupuj ZR póki młody jesteś i nie musisz wozić żony, dziecka, wózka i psa
Bardzo dobrze gada, polać mu !
a w kwestii ZR i silnika VVC to poczytaj tematy w poradach technicznych, to chyba najszybsza droga dowiedzenia się o najczęstszych usterkach !
Parkowanie R75 wymaga lekkiej wprawy, ale jak opanujesz to jest OK.
Słaba jest tylko widoczność do tyłu...ale są na to rozwiązania (Parktronic - oryginalny lub nie, kamerka cofania, żona, etc.).
Autko mam od niedawna, ale już troszkę nim przejechałem.
Jak dotąd, nie było problemów z poruszaniem się w ciasnych miejscach, z parkowaniem na osiedlu, czy pod marketem. Tak samo z mijaniem się na węższych uliczkach.
R75 ma prawie 2 metry szerokości (z lusterkami), ale to nie jakiś mastodont.
Trochę praktyki i będzie dobrze
Ale w sumie serio po środku jest ZS Ale raczej "mierzyłbym" w przedliftowego - szalenie mi się podobają MG / R z okrągłymi lampami
Ten po lifcie jest fajny ale wolę przed No i ZS to tylko 2.5 V6 a to extra koszty.. Auto będę ściągał z niemiec na własną rękę a koszta rejestracji 2.5 sięgają niecałe 3.000 PLN a 1.8 połowę tego
Niedość, że wywalę 3.000 na rejestrację w kraju to dodatkowo LPG jest droższy do V6 o dobry tysiak więc to trochę dyskwalifikuje tego ZS'a
Zostaje diesel - ale raczej nastawiałem się na R75 i eco driving lub ZR i "ogień"
leszczu napisał/a:
Kupuj ZR Na R75 będzie jeszcze czas.
Myślę, że to dość słuszny argument
Jak teraz mam więcej czasu i sobie spaceruję a mija mnie duża limuzyna to robi na mnie większe wow niż coś mniejszego sportowego - dlatego R 75 mąci mi w głowie
Duża fela 5x czarne szyby, dobre audio i nic więcej w 75'tce bym nie robił
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Pon Maj 23, 2011 20:13
Moje 3 grosze n.t. tego dziwnego porównania
MG ZR. Nie można go kochać za wnętrze czy komfort. Niestety czuć w ZR rękę księgowego. Gdyby do R200 wsadzić lepsze fotele, to jakością materiałów 2-setka bije ZR'a na głowę
Tylko, że nikt nie kupuje ZR160 dla komfortu, wygody czy wykonczenia wnętrza. Ten samochód jeździ tak jak wygląda i dlatego się go kupuje ... choć marzeniem byłyby parametry Tomcata 2.0T
Rover 75 - Coby nie mówić to samochód klasy Premium. Moim zdaniem do tego auta pasuje jedynie 2,5 V6... od biedy może być klekot lub 1.8T. Silniki 1.8 i 2.0 bym sobie darował. Samochód idealny na długie podróże. Idealny do tego aby rozsiąść się wygodnie w fotelu i przepłynąć z jednego miejsca w drugie. Samochód bardzo fajny, jednak wydaje mi się, że będziesz w nim wyglądał i czuł się "jakbyś pożyczył od taty samochód". Ponadto taki samochód wygląda żenująco, gdy średniodynamicznej jeździe (bo o dynamicznej nie ma mowy z silnikiem 1.8) towarzyszy jęk zarzynanej, rzędowej 4-ki...
ZS jest kompromisem... tylko czy Ty potrzebujesz kompromisu?
Ostatnio zmieniony przez Tomi Pon Maj 23, 2011 20:57, w całości zmieniany 1 raz
jednym słowem chodzi o to że te auta nie są dla siebie żadną alternatywą, i są kierowane dla ludzi o zupełnie innych potrzebach.
a tu mephi musi sobie sam odpowiedzieć w jaki sposób wykorzystuje auto i do czego potrzebuje
jednym słowem chodzi o to że te auta nie są dla siebie żadną alternatywą, i są kierowane dla ludzi o zupełnie innych potrzebach.
a tu mephi musi sobie sam odpowiedzieć w jaki sposób wykorzystuje auto i do czego potrzebuje
Dawid, normalnie położyłeś mnie na łopatki Wiem, o co chodzi jednym słowem To była mała prowokacja z mojej strony
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum