Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Witam. Mam problem tego typu że zanim zapale samochód trzeba go trochę pokręcić na rozruszniku.Mój mechanik mówi że jest to wina kąta nachylenia wtrysków ale i nie tylko on.Problem jest w tym że nikt nie zna tego kąta nachylenia wtrysków...
SPAMU¦
Wysłany: Sro Mar 16, 2011 18:27 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
kurde, mam podobny problem z moim 620SDi, dłuuugo kręci, zanim odpali i potężna chmura dymu białego, jak byłem u mechaników, byłem w jednym serwisie rovera w warszawie, powiedziałem, w czym rzecz, to wymienili przekaźnik świec (co nic nie dało), rzekomo zmienili niedużo kat wtrysku, co również nic nie dało, powiedzieli, że większa zmiana kąta i będzie chodził bardzo głośno... No i podsumowanie- jak będzie nadal ciężko odpalał (a tak jest), to na pewno kompresja słaba...tyle że kurde, tylko odpala ciężko, tak to ma kopa jak należy, wsio gra w sumie, więc polećcie mi jakiś serwis blisko wwa, co wie, jak ten kąt wtrysku ustawić albo jakiś, żeby tą cholerną kompresję zmierzyć niedrogo! Pozdrawiam
Pomógł: 14 razy Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 311 Skąd: silesia
Wysłany: Pią Mar 18, 2011 22:10
u mnie wina dluzszego krecenia byl nieszczelny uklad paliwowy, przez co paliwo sie cofalo i przy kazdym odpalaniu pompa musiala sobie je zassac, moze warto sprawdzic stan przewodow/gruszki lub odpowietrzyc filtr
problem z odpaleniem...to co musiałem zrobić by wszystko grało ; wymiana filtra paliwa,odpowietrzenie filtra,założenie zaworka powrotnego na wyjściu zfiltra do pompy wtryskowej,wymiana wężyków przelewowych,wymiana świec,wymiana przekażnika,ustawienie opużnienia wtrysku paliwa(tzw kąt wtrysku)....niby dużo tego ale to groszowe sprawy.filtr 40zl,zaworek powr i węzyki 30zł tylko ustawienie wtr 120zł ale po tych zabiegach odpukać autko pali tak jak powinno ale może też być problem u was z wtryskami...czy rozpylają dobrze dawke paliwa,kopresja czy sprężanie wewnatrztłokowe czy jak tam kto mówi.problemem mogą też być same przewody do świec.napięcie na nich bez odkręcania powinno być minimum 9,8 V. i oby nikt z was niemiał problemu z pompą paliwa bo wtedy bieda.moja rada sprawdzajcie najpierw układ paliwowy czy drożny ,puzniej sprawy elektryczne na koniec ingerencja w silnik.wiadomo najpierw najmniejsze koszta bo czasami złośliwość małej pierdoły psyje nam życie do szpiku .ja to przerobilem i jestem zdrowy pozdrawiam
_________________ będę GO miał do puki koła będą się kręcić
no i problem rozwiązany, nie dało się u mnie kąta ustawić, bo bolec w tym górnym wałku przy kole zębatym był uyebany, teraz wszystko zrobione, kąt ustawiony, odpala pięknie od dotknięcia, jeszcze sterownik pompy wtryskowej zrobiony i już w ogóle cudo bez falujących obrotów:D polecam diesel service w otrębusach pod warszawą!
Pomógł: 21 razy Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 350 Skąd: Kozienice
Wysłany: Czw Maj 26, 2011 21:31
Cytat:
no i problem rozwiązany, nie dało się u mnie kąta ustawić, bo bolec w tym górnym wałku przy kole zębatym był uyebany, teraz wszystko zrobione, kąt ustawiony, odpala pięknie od dotknięcia, jeszcze sterownik pompy wtryskowej zrobiony i już w ogóle cudo bez falujących obrotów:D polecam diesel service w otrębusach pod warszawą!
Możesz napisać co zostało zrobione ? i za ile ?
Proszę o podanie szczegółów wymiany/naprawy pompy i regulacji co i za ile
Czytam temat i jedno z drugim nie wiąże się w całość
_________________ Porażka jest szansą na to,aby zacząć jeszcze raz-inteligentniej...
Panowie a mam pytanie czy jak jest źle ustawiony kąt wtrysku to czy auto może cały czas bardzo delikatnie kopcić na szaro >( trzeba się wpatrzyć żeby to zobaczyć patrząc z góry jednak z dołu jest to w miarę dobrze widoczne ) Oraz czy brak katalizatora, stare świece i zbyt mały akumulator ma na to jakiś wpływ??
[ Dodano: Sob Wrz 24, 2011 11:21 ]
heh ciąg dalszy spostrzeżeń otóż wali mi delikatnie dym na biało/szaro po po odkręceniu korka wlewu oleju..... czy to ma również jakiś związek ze złym kątem wtrysku czy uszczelka pod głowicą klęka ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Linki podane przez 
ale może też być problem u was z wtryskami...czy rozpylają dobrze dawke paliwa,kopresja czy sprężanie wewnatrztłokowe czy jak tam kto mówi.problemem mogą też być same przewody do świec.napięcie na nich bez odkręcania powinno być minimum 9,8 V. i oby nikt z was niemiał problemu z pompą paliwa bo wtedy bieda.moja rada sprawdzajcie najpierw układ paliwowy czy drożny ,puzniej sprawy elektryczne na koniec ingerencja w silnik.wiadomo najpierw najmniejsze koszta bo czasami złośliwość małej pierdoły psyje nam życie do szpiku 
.ja to przerobilem i jestem zdrowy 
pozdrawiam
no jak nie ma sterownika/nastawnika w sdi?!!!! 
zauważyłem to samo więc czekam aż się wyklarują fakty 
?
