Wysłany: Pon Cze 13, 2011 21:43 [R 216 Si] Problem z tylnimi hamulcami
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Witam kolegów,
skończył mi się przegląd i zawitałem na stację diagnostyczną. Okazało się, że hamulce z tyłu prawie wogóle nie hamują (tarcze i klocki są). Zabrałem się za rozkręcanie, żeby zobaczyć co tam sie dzieje. Odkreciłem pierwszy zacisk od strony kierowcy (dwie głowne śruby + ta od.. linki recznego?). Ponaciskałem pedał, tłoczek elegancko wyszedl wszystko cacy, ale nie ma mocy zeby go wcisnać spowrotem. Wlazł jakiś kawałek i już nie idzie dalej... Próbowałem go wypychac i od nowa zacząć wciskać, ale dalej nic... Mój sprzęt do zaciskania się wygina i ręka nawet nie daje rady Jakiś pomysł co to może być? Z tym tłoczkiem i wogóle tymi hamulcami? Coś źle zrobiłem? Aha dodam, że korek od zbiorniczka odkreciłęm
P.S. Na przeglądzie wyszło też, że ręczny na tej stronie słabiej łapie. Jak go podkręcić z jednej strony? Bo z obydwu to wiem, że za ręcznym
Dzieki za pomoc
SPAMU¦
Wysłany: Pon Cze 13, 2011 21:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dziś powkręcałem te tłoczki Zarówno z jednej, jak i z drugiej strony bezproblemowo się wkręcały. Zajrzałem również pod uszczelke i w środku i wyglądają jak nowe, zero rdzy, brudu, "czyste srebro" + jakieś smary ofc. Uszczelki też wyglądają ok, to je troche tylko z syfu ogarnąłem. Nasmarowałem również prowadnice. Pojechałem na przegląd i znow okazało się, że hamulce ledwo co hamują (Oba: przód 2,3 ; tył 0.7) Dla ciekawostki dodam, że podkręciłem ręczny "pod popielniczka" i wyszło, że na recznym hamuje w miare (1,4) coprawda, tylko jedno koło ale to już osobna historia. Najpierw zajmijmy się nożnym.. Jakies pomysły?
P.S. Odpowietrzyłem hamulce (ale tylko z tyłu.. :X )
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 116 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Cze 16, 2011 00:13
RadZiu7 napisał/a:
Odpowietrzyłem hamulce (ale tylko z tyłu.. :X )
odpowietrza się układ cały, nie ma czegoś takiego jak odpowietrzanie tylnych hamulcy
też przerabiałem walkę z hamulcami. Rok temu po kolei rozbierałem wszystkie zaciski na części pierwsze, powód: słabe hamowanie i do tego jeszcze nie odbijały prawidłowo tłoczki. Od razu zakupiłem zestawy naprawcze bez śrub pływających (bo te były ok). Powymieniałem uszczelki,gumki które wyglądały strasznie, poczyściłem tłoczki, nasmarowałem śruby. Pojechałem na przegląd i jest ok. Dodam jeszcze, że prawie wcale nie miałem ręcznego z jednej strony(rozsypał mi się ten malutki mechanizm wewnątrz zacisku). Była jeszcze opcja, którą wyczytałem na forum, że to może przewody hamulcowe, ale sprawdziłem i są ok. U mnie nie jest idealnie ale teraz hamuję
Polecam kupić zestawy naprawcze i też rozebrać zaciski, dokładnie im się przyjrzeć.
No przecież pisałem wymień i pisałem że nieprawidłowo działa sprzęgięlko w tłoczku.yorker, dobrze Ci radzi. Układ hamulcowy w Twoim aucie jet diagonalny, dlatego musi być odpowietrzany cały, ponieważ jedna sekcja pompy hamulcowej obsługuje koło LP i PT, a druga PP i LT.
Układ hamulcowy w Twoim aucie jet diagonalny, dlatego musi być odpowietrzany cały, ponieważ jedna sekcja pompy hamulcowej obsługuje koło LP i PT, a druga PP i LT.
Ok, to odpowietrze cały układ. Kolejność opowietrzania LP -> PT -> PP -> LT?
kowalainen napisał/a:
W jakim stanie tylne tarcze, mierzyłeś jakiej są grubości? Co do ręcznego, to albo coś z zaciskiem, albo jedna z linek się naciągnęła.
Tarcze maja 9mm, nie wiem czy to dużo czy mało? A klocki prawie nowe.
A z ręcznym to zauważyłem, że przy regulacji pod popielniczką są krzywo linki. I jak zaciągam to za prawą linke juz ciągnie a lewa jeszcze ma luz. Dopiero na ostatnich ząbkach zaczyna się lewa też naciągać. Jak/gdzie ją naciagnąć żeby je wyrównac?
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 79 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Nie Cze 19, 2011 19:59
Cytat:
Tarcze maja 9mm, nie wiem czy to dużo czy mało? A klocki prawie nowe.
Są gładkie, czy pofalowane? Nówki mają 10mm a min. grubość to 8mm. Ja miałem 8-9 mm, nie równa powierzchnia i hamulce były słabe. Po wymianie tarczy i klocków żyleta
Cytat:
A z ręcznym to zauważyłem, że przy regulacji pod popielniczką są krzywo linki. I jak zaciągam to za prawą linke juz ciągnie a lewa jeszcze ma luz. Dopiero na ostatnich ząbkach zaczyna się lewa też naciągać. Jak/gdzie ją naciagnąć żeby je wyrównac?
To albo zacisk nie pracuje, albo linka naciągnięta. Jednej linki nie naciągniesz, trzeba wymienić. Najlepiej jakby ktoś zaciągał ręczny, a Ty byś obserwował zacisk.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum