Wysłany: Sob Lip 02, 2011 22:57 [R 25 1.4] 83KM A 1.4 103KM RÓŻNICE
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 2000
Witam serdecznie wszystkich klubowiczów!
Stałem się posiadaczem Rovera w słabszej wersji silnikowej i zacząłem drążyć temat podniesienia mocy! Niestety można powiedzieć , że problem ten nadal jest że tak powiem nie do końca sprecyzowany! To co ja zdołałem znaleźć w internecie to oczywiście opcja nr.1 o której już chyba wszyscy wiedzą lecz nie do końca ufam że to coś daje!
1. Wymiana przepustnicy z wersji mocniejszej najlepiej aluminiowej 52 mm fajnie by było jak by to była prawda!
Druga opcja wydaje mi się bardziej prawdopodobna czyli:
2. Wymiana przepustnicy i do tego zmiana ECU
Istnieje jeszcze trzecia otóż różnica w silniku 83km a 103km jest dość spora i wymuszona normami emisji spalin dlatego została zmieniona konstrukcja silnika! Konkretnie:
1.Układ zapłonowy czyli brak rozdzielacza zastosowano cewki,
2.Inny przebieg krzywej momentu
2.Kolektor wydechowy
3.Koło zamachowe
4.Komputer
Co o tym myślicie bo moje zdanie jest takie że wymiana przepustnicy chyba jest bez sensu już lepiej chyba zamontować chipa i mieć te 8 - 9 km więcej! Koszt to dokładnie nie jestem w temacie ale chyba jakieś 900 zł www.optima-chiptuning.plwww.skn-tuning.pl
Ostatnio zmieniony przez MIKOLAJ100 Nie Lip 03, 2011 08:22, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lip 02, 2011 22:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
MIKOLAJ100, rozumiem, że masz wersje 1.4 83KM Jeśli tak to zmieniasz tylko przepustnice która otwiera się na maxa, obojętnie czy plastikowa czy metalowa( ale lepiej od razu na metalową zmienić aby w przyszłości niemieć problemów z zawieszaniem obrotów.)
Możesz również tak jak pisze Krzysi3k, zmienić przepustnicę na tą od Poldka 1.4, która jest duża większa od oryginalnej, bo ma 58 mm.
kamax_19 napisał/a:
Krzysi3k, Ale z tego co wiem to przy montażu przepustnicy z poldka jest jakaś rzeźba.... chyba dobrze pisze.....????
Ja wiem czy jest duża rzeźba Odcinasz tylko od niej silniczek krokowy i zamieniasz mocowania linki gazu i tyle, reszta pasuje plug&play. Nie będę więcej się tu rozpisywał na ten temat, bo już był nie raz już poruszany na naszym forum.
Ja wiem czy jest duża rzeźba Odcinasz tylko od niej silniczek krokowy i zamieniasz mocowania linki gazu i tyle, reszta pasuje plug&play. Nie będę więcej się tu rozpisywał na ten temat, bo już był nie raz już poruszany na naszym forum.
a co z wężykiem od odpowietrzenia skrzyni korbowej?
Ja to rozwiązałem w ten sposób, że dorobiłem dodatkowy wlot w przepustnicy, można zastosować trójnik w wężykach ale to nie jest najlepsze rozwiązanie
leszczu, wg mnie nie można tak tego zostawić, nie wolno zaślepiać i nie wolno zostawiać bez filtrowania, nie będę zmyślał ale mój gazownik powiedział że jeśli się tego nie podłączy albo podłączy do atmosfery to coś tam niedobrego się dzieje, a gość się zna na rzeczy.
Ja jeździłem na trójniku przez 3 miechy i w końcu zrobiłem jak się należy
leszczu napisał/a:
Nie, ten mod by nie przeszedł.
dlaczego? lepsze to niż nie podłączenie lub zaślepienie.
leszczu napisał/a:
W którym dokładnie miejscu zrobiłeś ten wlot
poniżej oryginalnego wlotu podobnie jak jest w fabrycznej przepustnicy.
wywierciłem otwór, nagwintowałem, wkręciłem rurkę, naddatek rurki spiłowałem od środka i wygląda jak oryginał no i przede wszystkim jest tak jak przykazała fabryka (głupi tego nie wymyślił tak że by tylko sobie było)
[ Dodano: Nie Lip 03, 2011 12:26 ] MIKOLAJ100, szukaj oryginalnej przepustnicy z 103KM lub większej albo rzeźba polonezowskiej.
Niedługo zrobię test na hamowni jaka jest różnica między przepustnicą polonezowską a roverowską
poniżej oryginalnego wlotu podobnie jak jest w fabrycznej przepustnicy.
Dokładnie w tym miejscu
Kozik napisał/a:
wywierciłem otwór, nagwintowałem, wkręciłem rurkę, naddatek rurki spiłowałem od środka i wygląda jak oryginał no i przede wszystkim jest tak jak przykazała fabryka (głupi tego nie wymyślił tak że by tylko sobie było)
Fajnie by było jakbyś cyknął fotkę jak to teraz wygląda.
leszczu, ten dzyndzel co zaznaczyłeś ja wyciąłem (zrównałem) i mniej więcej w tym miejscu jest u mnie teraz rurka, niestety nie cyknę fotki dzisiaj bo zostawiłem auto w miejscu wczorajszego alkoholizowania się
Pomógł: 7 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 151 Skąd: Przemyśl / Kraków
Wysłany: Nie Lip 03, 2011 11:51
Kozik, jakbyś mógł to zrób przy okazji fotki z tym dodatkowym wlotem, bo też mi się wydaje, że ten wężyk nie powinien leżeć luzem, czy też być zaślepiony.
Super by było! Postaram się kupić taką przepustnicę od rowerka 103km! Rozumiem że od 200 pasuje ! W nawiasie mówiąc jakieś 3 lata temu miałem takiego roverka sprowadzonego z Niemiec! Jak to jeździło to po-prostu ogień niejednemu sprałem dupsko! Niektórym gały wychodziły ze zdziwienia!
Rozumiem, zaślepiać odpowietrzania skrzyni korbowej nie można, ale puścić w atmosfere to co się niby niedobrego stanie?
nie chcę zmyślać ale z tego co wiem to przy mocnym pałowaniu z ciśnieniem się coś niedobrego dzieje.
Jak by tego nie rozpatrywać ktoś to wymyślił i jakiś sens ma to rozwiązanie, myślę że z fabryki by niedoróbka nie wyszła.
co do puszczenia w atmosferę to ok ale jeśli już to tylko przez filtr
[ Dodano: Nie Lip 03, 2011 13:16 ]
leszczu napisał/a:
Tak, ale R200 były tylko plastikowe przepustnice.
też tak słyszałem ale ciężko mi w to uwierzyć bo swojego rovera 1,4 16V z włoch miałem z aluminiową, rovera 218 VVC kupiłem z anglii i też była aluminiowa przepustnica.
Nie sądzę żeby ktoś modził tego z włoch bo anglik był poprzerabiany na maksa więc możliwe ale włoch był golutki bez alu ani żadnych modyfikacji. Więc może jednak były fabrycznie wersje z aluminiową przepustnicą w Roverach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum