Wysłany: Nie Lip 10, 2011 10:09 [R 200 2.0 SD 1998 r.] problem z elektryką szyby
Typ: SD Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
witam,
od jakiegoś czasu mam problem z podnoszeniem szyby u strony pasażera. mianowcie opuszcza się w porządku i bez zacięcia. problem pojawia się dopiero przy podnoszeniu, raz podnosi się a raz nie. trzeba kilkakrotnie wciskać przycisk aby się podniosła. słyszę w drzwiach tykanie ale szyba nie zawsze chce się zasunąć. bywa też, że zasuwa się strasznie ciężko, z oporem, jakby coś ją trzymało. nie wiem jak się za to zabrać i co zrobic. niby pierdoła ale jest to uciążliwe, zwłaszcza jak chce auto zostawić na parkingu a szyba nie chce mi się zasunąć i musze siedziec i klikac. masakra. nie wiem też jak ściągnąć tę tapicerkę, są wkręty ale nie chce zatrzasków wyłamać. czy może ktoś mi pomóc, coś doradzić, jak to naprawić? od strony kierowcy jest wszystko ok. aha, i jest jeszcze taka różnica, iż u kierowcy wystarczy raz kliknąć i szyba opuszcza się całkiem sama, do końca u pasażera trzeba kolejnymi kliknięciami ją opuszczać.
pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 10:09 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
aha, i jest jeszcze taka różnica, iż u kierowcy wystarczy raz kliknąć i szyba opuszcza się całkiem sama, do końca u pasażera trzeba kolejnymi kliknięciami ją opuszczać.
To jest normalne.
Najprawdopodobniej wyrobił się mechanizm i trzeba go po prostu wymienić.
czy na pewno jest to wyrobiony mechanizm, skoro szyba w dol opada a w gore kaprysi? Powodem jest tylko i wyłacznie agonalny stan mechanizmu? czy jest możliwosc, ze calkiem mechanizm stanie?
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 23 Skąd: Luboń/ k. Poznania
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 22:33
witam
mialem dokladnie taki sam problem w roverze 200 wlasnie z szyba pasazera, objawy identyczne, wina lezala w przelaczniku miedzy siedzeniami od sterownania szybami, mysle ze dobrze by bylo abys zaczal od tego miejsca zanim zabierzesz sie za wymiane mechanizmu ktory moze okazac sie dobry
bartek24, możesz powiedzieć dokładnie co zrobiłeś? ja zaglądałem do tych przełączników ale nic tam nie zauważyłem niezwykłego. myśle, że skoro szyba opada to mechanizm jest dobry a że się z oporem podnosi, no to już nie wiem.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Cze 2007 Posty: 32 Skąd: Pogórska Wola
Wysłany: Pon Lip 11, 2011 11:55
kolego jeżeli bez problemu szyba działa do połowy opuszczenia góra-dół tzn. w połowie opuszczania możesz ją podnieść do góry, a zacina się po opuszczeniu całkowitym to na 99% wytarły się ząbki na mechaniźmie szyby. W tym przypadku ratuje wyłącznie wymiana mechanizmu. Jeszcze jeden objaw - po opuszczeniu szyby słychać jak silniczek pracuje ale się ślizga mechanizm.
opuszcza się elegancko, jak wciskam przycisk do góry to w drzwiach słyszę jakieś delikatne pyknięcie. jak przytrzymam przycisk dłużej lub pulsacyjnie go naciskam do góry, to czasami tą metodą udaje mi się ją zamknąć, ale to działa tak po centymetrze. straszna męka. próbowałem ręką ją podnosić i wciskać przycisk ale to nie pomagało. ktoś coś wie? poradzi?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Cze 2007 Posty: 32 Skąd: Pogórska Wola
Wysłany: Pon Lip 11, 2011 13:29
ale słychać jak pracuje silniczek czy też się zacina przy podnoszeniu? dużej filozofii nie ma przy zdejmowaniu boczków - wtedy zobaczysz cały mechanizm. Może się jakieś śruby poluzowały od mechanizmu albo jak wczesniej pisalem wytarla się zębatka.
silniczek nie pracuje. slysze tylko tyknięcie i dawaj znowu klikam... az w koncu za ktoryms razem podniesie sie lekko do gory. zauwazylem tylko, ze z duzym oporem i bardzo powoli się podnosi
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Cze 2007 Posty: 32 Skąd: Pogórska Wola
Wysłany: Wto Lip 12, 2011 16:53
Moim zdaniem to też wina mechanizmu, coś musi go blokować - takie tyknięcia słychac jak masz szybę zasuniętą i próbujesz ją dosunąć. W działającym mechanizmie wyłącza się jak szyba się całkowicie dosunie lub odsunie - wtedy jest rozłączany mechanizm na zasadzie obciążenia (przeciążenia). Sam piszesz, że ciężko chodzi. Może ktoś się wypowie, kto zna dokładnie zasadę działania szyby.
Prawdopodobnie masz uszkodzony przekaźnik od podnoszenia, wypalony styk lub zimny lut. To przeważnie główna przyczyna. Jeśli mechanizm miałby ciężko to w obie strony.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 23 Skąd: Luboń/ k. Poznania
Wysłany: Wto Lip 12, 2011 18:47
dsamulak napisał/a:
bartek24, możesz powiedzieć dokładnie co zrobiłeś? ja zaglądałem do tych przełączników ale nic tam nie zauważyłem niezwykłego. myśle, że skoro szyba opada to mechanizm jest dobry a że się z oporem podnosi, no to już nie wiem.
sprobuj podpiac prawa szybe pod przelacznik od lewej szyby, skoro lewy dziala bez zarzutu wykluczysz jedna z mozliwosci.
przelaczniki maja takie same wtyczki wiec nie bedzie z tym problemu
Pomógł: 84 razy Dołączył: 20 Paź 2007 Posty: 757 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Wto Lip 12, 2011 19:11
dsamulak,
A mi się wydaje że, masz po prostu brudne prowadnice po której ślizga się szyba.
Ramka jest wyłożona takim filcem i on lubi się z wiekiem pofałdować i naciągnąć dużo brudu i tym samym jest duży opór podczas podnoszenia.
_________________ Był 214 si LPG 16v 1.4 103KM 97r. Platinum Silver
Był R 25 2.0 iDT 113kM 05r. X POWER GREY MET
Dzięki za pomoc. Zrobiłem tak jak mówił bartek24. Podłączyłem szybę pod przełącznik od kierowcy i działa tak jak technika chciała. Wina była w przełączniku. Rozebrałem go i okazało się, że był zawilgocony a blaszki stykające były po prostu czarne - więc nie było przewodzenia prądu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum