[des]

Witam,

Mam problem z samoczynnym uruchamianiem się laptopa (Asus S96J).
Sprawa wygląda tak:
wyłączam lapka, po kilku sekundach sam się uruchamia i tak w kółko. Pomaga jedynie odłączenie od sieci. Bateria cały czas siedzi w lapku.

Opcje w biosie typu "wake on lan" czy jakoś tak powyłączane.
Trwa to już od jakiegoś czasu ale mam już dosyć ciągłego wyjmowania wtyczki od lapka bo rozwali mi się gniazdo i już w ogóle nic z tym nie zrobię.

Ma ktoś jakieś pomysły?
Nie mam za bardzo możliwości sprawdzenia samego zasilacza bo nikt kogo znam nie ma takiego lub podobnego.

Na początku to nawet na włożonej baterii się włączał, więc rozebrałem dziada na części pierwsze. Nic w zasadzie nie zrobiłem ale pomogło na tyle, że już się sam na baterii nie uruchamia.

[SPAMU¦]

[darek_wp]

Jedyne co przychodzi mi do głowy to zablokowany przycisk włączania. Wg mojego doświadczenia zasilacz nic do tego nie ma.

[des]

Jak już pisałem, rozebrałem laptopa na części pierwsze i przycisk nie jest zablokowany.
Bo przecież gdyby był to by się cały czas resetował, a on mi się wyłącza ponownie jak chce go wyłączyć. Jak włączę to chodzi normalnie.

[MaReK]

Witam,

ten problem przechodziłem w nowym laptopie (nie pamiętam czy to był Acer czy Asus) dwa lata temu. Było podobnie, ale włączał się też na baterii. Wtedy skończyło się oddaniem na gwarancji i w/g serwisu wymianą płyty głównej. Pamiętam tylko, że wrócił z inną wersją biosu niż ten co był oddany. Może to był klucz do sukcesu.

Zobacz jeszcze, czy się włączy jak wyjmiesz baterię i odłożysz na bok. Czy po podpięciu zasilacza się włączy sam. No i tu kolejne pytanie, czy on się włącza sam także jak jest wyłączony, a ty podepniesz wtyczkę od zasilacza? Wzbudzi go to?

[des]

[MaReK]

Spróbuj opcji z BIOSem. Tylko, że może być tak, że asus sam zrobił Ci jego update (chociaż to trudne) i wtedy wypadałoby wrócić do wersji biosu poprzedniej. Jeśli to nic nie da, to chyba moduł zasilania padł. Pewnie jakiś ogarnięty serwis sobie z tym poradzi.