Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995
Po odpaleniu silnika auto dziwnie bzyczało pod maską, przy dodawaniu gazu było więcej hałasu lub mniej. po wyłączeniu silnika i wyjęciu kluczyka nadal dobiegał odgłos jak by kręcącego sie rozrusznika. poszedł dymek, wszystko ucichło. Rozrusznik po rozkręceniu jest w drobnym maku. Czy możliwe, że mam zwarcie w stacyjce? czy jakis przekaźnik załącza lub wyłącza w momencie przekręcenia kluczyka? Czy jak założe nowy rozrusznik nie muszę sie niczego obawiać? Czy to możliwe, że od zbyt dużego akumulatora to się stało?
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lip 25, 2011 18:37 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Sprawdź sobie, czy masz napięcie między masą, a pojedynczym kabelkiem, który wchodził na wsuwkę w rozruszniku - to na nim pojawia się napięcie po przekręceniu stacyjki. Srawdź to wieloktrotnie, bo byc moze nie za kazdym razem sie cos zacinać
Jeśli napięcie znika to puszczeniu kluczyka to znaczy, ze zacial sie automat w rozruszniku. Jezeli nie znika, znaczy ze cos w stacyjce, albo w wiazce - to ta sama nieszczesna wiazka, o której ciągle tu mowa
z elektryką u mnie nie problem więc sprawdzę sobie wszystko łącznie z tą wiązką. Zastanawiam się dlaczego sam na to nie wpadłem kupiłem już nowy więc jak tylko dojdzie to przetestuje. Tyrałem rozrusznik ostro zanim odpalił więc może dlatego się zaciął (pewnie automat) chociaż zauważyłem, że jak drugi raz przekręciłem raz kluczyk w stacyjce na zapłon to pompa paliwa pracowała bez przerwy a tak normalnie po 2-3 sekundach powinna się wyłączyć. a autko nie odpala mi na deszczu lub odpala z wielką trudnością, jak przeschnie jest ok ale to w osobnym temacie poruszę.
jak go 'zresetować' ? rozrusznik jest dokręcony do automatu dwoma długimi śrubami? a automat z rozrusznikiem jest przykręcony do silnika dwoma grubymi śrubami?
Sorry, moj blad - nie zauwazylem, ze to benzyna. Tak czy inaczej nie powinno sie wykluczac problemow z wiązką - którędy ona by nie szła. Tak jak pisałem - w dieslu to jest ta sama wiązka co do pompy. Sprawdziłbym też stacyjkę - to tylko mechaniczne styki, zawsze cos moze sie urwać, zgiąć czy co tam jeszcze.
Automatu sie nie resetuje to taki elektromagnes, ktory załącza zworami rozrusznik i przy okazji wypycha kółko zębate, które napędza silnik. Elektromagnes ten zasilany jest właśnie z napięcia na wsuwce rozrusznika. Działa to na zasadzie dużego przekaźnika - małym prądem załączasz duży prąd rozrusznika.
Jeśli kupiłeś używany rozrusznik, to na Twoim miejscu kupiłbym nowe zwory i je założył - koszt to jakieś 40zł. Śpisz wtedy spokojnie
a jak wyjaśnić w tej samej chwili co rozrusznik pracuje przy wyjętym kluczyku prace pompy paliwa bez końca? wydaje mi się, że wiązka lub 'jakiś' przekaźnik, załączył się i nie rozłączył. jest coś takiego za te rzeczy odpowiedzialne? (sterujące)
[ Dodano: Pią Lip 29, 2011 19:26 ]
Wymiana rozrusznika, automat wystarczyło wykręcić i wepchnąć tą część zębatą która kręci 'korbowodem' ? chyba tak. Po skręceniu wszystko w normie. Zamykam i dziękuję wszystkim za info.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum