Forum Klubu ROVERki.pl :: [416] Auto się dusi i gaśnie+nie równe obroty
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: szoso
Czw Lip 28, 2011 09:48
[416] Auto się dusi i gaśnie+nie równe obroty
Autor Wiadomość
Stinger71 



Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 2
Skąd: Wrocław



Wysłany: Czw Lip 28, 2011 00:12   [416] Auto się dusi i gaśnie+nie równe obroty
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996

Witam.
Problem zaczął się już dawno temu tylko go bagatelizowałem ponieważ pojawiał się bardzo rzadko i nie utrudniał mi w jakiś sposób jazdy. Ponadto stwierdziłem że do przyczyny nie jest łatwo dojść więc odpuściłem temat.
Podczas ruszania zazwyczaj zdarzało mi się szarpnięcie/przyduszenie tak jakby paliwo (tankuje nie zmiennie 95 BP) nie dochodziło ale było to chwilowe i póżniej już normalnie wchodził na obroty.
Ostatnio mi "zdechł" i stoi aktualnie 3 dzień na warsztacie. Zaczęło się nagle. Przy ruszaniu mi zgasł. Zdziwiłem się bo nigdy mi się to nie zdarzało. Przy następnych światłach sytuacja się powtórzyła. Dopiero jak przytrzymałem auto do min. 3k obrotów auto ruszało ale jakoś straciło na mocy. Nie chciało się wkręcać na obroty tak jak wcześniej. Po przejechaniu jeszcze kilku kilometrów auto praktycznie się unieruchomiło. Pedał gazu dociskałem do podłogi mimo to rover się "krztusił" obroty spadały, nie reagowałem na dodawanie gazu. Biegu nie wyrzucało, redukowałem żeby nie zgasł np. z 3 biegu na 2-gi i analogicznie na 1-wszy on mimo to dalej się krztusił dopiero po chwili załapywał na obroty dosłownie na kilkaset metrów i znowu to samo.
Przy odpalaniu go na drodze kiedy mi zgasł zagrzytało coś i poszło trochę dymu z pod maski. Poczekałem aż ostygnie bo na rozgrzanym już nie chciał odpalić ( coś zgrzytało ). Miałem do domu już zaledwie kilkaset metrów także jakoś się doczłapałem.
Na drugi dzień na holu odstawiłem go na warsztat. Mechanik podejrzewał cewkę, ale najpierw podłączył komputer. I potwierdziła się jego diagnoza. Kupiłem nową org. cewkę valeo mimo to problem dalej jest.... Elektryk rozkłada ręce mówiąc że on ze swojej strony zrobił wszystko. Błędów komputer nie wskazuję. Mechanik mówi że pierwszy raz spotyka się z takim przypadkiem i nie zna konkretnej przyczyny. Owszem domyśla się co to może być ale na domyśle można wymienić pół auta a usterka może nie zniknąć.
Świece, kable, kopułka+cewka - nowe. Filtr paliwa wymieniony. Ktoś miał podobny przypadek albo domyśla się co to może być ?
Takie najbardziej wiarygodne przypuszczanie padło na pompę paliwa ( nigdy nie była wymieniania czyli jakieś 220k km.). Ale nie chcę inwestować bo metoda prób i błędów jest najgorszą metodą...
Ostatnio zmieniony przez Stinger71 Czw Lip 28, 2011 14:17, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Lip 28, 2011 00:12   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Czw Lip 28, 2011 18:34   

A słychać wogle pompę paliwową po przekręceniu kluczyka na pozycje II ??
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
Stinger71 



Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 2
Skąd: Wrocław



Wysłany: Pią Lip 29, 2011 07:31   

Tak słychać. Właśnie dostałem tel. z warsztatu i pompa została wykluczona. Ciśnienie paliwa jest w jak najlepszym porządku.
 
 
darood 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 23
Skąd: xx



Wysłany: Wto Sie 02, 2011 13:53   

mam podobnie w swoim 45 1.8.wymieniłem kable,świece, sonde lambde (to pokazywał komputer) i brak poprawy.Sprawdź na komp.temperatury z czujników płynu chłodzącego(jeśli masz dwa).U mnie na deske pokazuje 85 stopni zaś do komputera 120stopni, a są one obok siebie.Jeszcze się do tego nie przybrałem (brak czasu), im wyższa temperatura tym mniejsza dawka paliwa i może go mulić.
Co do pompy paliwa posłuchaj czy dziwnie nie pracuje po włączeniu zapłonu. U mnie czasem jakby zgrzytała, a czasem normalnie chodzi. Może czasem dawać niewłaściwe ciśnienie
 
 
R400 



Dołączył: 02 Sie 2011
Posty: 76
Skąd: Stary Klukom

Rover 400

Wysłany: Wto Sie 02, 2011 16:58   

miałem podobny problem w 400 i też redukowałem biegi żeby nie gasł, wymieniłem pompkę paliwa i wszystko jest ok nie szarpie, i też sprawdź czy pasek rozrządu masz dobrze ustawiony, wystarczy różnica 1-3 mm i silnik też może troszkę szarpnąć
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R45] Wolne obroty, auto gaśnie lub nie ma mocy
reed Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 23 Czw Paź 23, 2008 17:37
Hablo
Brak nowych postów [Rover 45] nie wchodzi na obroty, dusi sie, prosze o porade
przemuss25 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 9 Pon Paź 17, 2011 20:33
Remigiusz
Brak nowych postów [R416]Gaśnie, wariują obroty, pada obrotomierz, gaśnie deska
Flanker27 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 17 Nie Mar 12, 2017 22:02
bartek19901990
Brak nowych postów [ R416 Si ] Auto gaśnie samo...
Kanius Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Wto Mar 05, 2013 14:30
pawelo416
Brak nowych postów [420 Di] Auto podczas jazdy gaśnie
Milan1989 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 0 Czw Lut 04, 2016 21:20
Milan1989



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink