Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 258 Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Wto Sie 02, 2011 11:17 [R400] Coś stuka - nikt nie wie co ?!
Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Mam taką dziwną przypadłość w Rovciu.
Od pewnego czasu słyszę dziwne puknięcie po stronie pasażera tył.
I to raczej na wysokości budy - drzwi, niż podwozia.
Chyba, że dźwięk się przenosi. Delikatne. Robiłem ostatnio wahacze.
Zrobiło się ciszej przez co te "niewinne" pukniecie stało się bardziej
słyszalne i denerwujące.
Dźwięk jest bardzo subtelny, ale doprowadza mnie do szału!
Brzmi, jakby nie był to defekt podwozia a nadwozia, jakby ktoś
wrzucił tic-tac'a w kratownice . Nie puka na nierównościach
(choć też) ale i na gładkiej drodze, gdy spuszczę nogę z gazu,
albo przyspieszę - pojedyncze - pstryk. Jakby pęknięta kratownica.
Już dostaję szału. Nawet szukam luzu na zawiasach drzwi, czegokolwiek.
I nadal nie wiem co to jest. Z pewnością słyszalne jest to w czasie jazdy
i przy zmianie prędkości, wbijaniu biegu, redukcji, zwalnianiu (nawet
delikatnym - nie hamowaniu). Pojedyncze, delikatne "puk".
Szarpaki, diagności, 100 lamp i 100 magików.
Znaleźli sto drobiazgów zawieszenia, ale tego co puka - nie.
Jakieś sugestie?
Ktoś miał już takiego pukacza u siebie?
_________________ JeRRy
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sie 02, 2011 11:17 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
moze cos w komorze drzwi? wez je odlacz i sie przejedz. zawsze bedziesz wiedzial czy to w drzwiach czy nie... nie jest to czasami pstrykniecie podobne do zamykania zamka w drzwiach?
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 258 Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Wto Sie 02, 2011 11:51
bolcik napisał/a:
nie jest to czasami pstrykniecie podobne do zamykania zamka w drzwiach?
Nie nie.
Mówię, najbardziej to kojarzy mi się z pęknięta kratownicą, albo jakby ktoś w ramę wrzucił kuleczkę, albo nakrętkę 5kę, która przy "szarpnięciu" przód-tył - robi "pstryk". Nigdy nie jest to dźwięk podwójny, potrójny. Zawsze 1 raz przy zmianie "kierunku" szarpnięcia.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 258 Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Wto Sie 02, 2011 12:36
sTERYD napisał/a:
sprawdzałeś, czy któraś szpilka w przednim kole nie jest luźna?
Ostatnio było grzebane przy kolach, więc... nie sprawdzałem zakładając, ze musi być ok
Myślisz, że pojedynczy pyk może być przyczyną luzu pojedynczej szpilki? Chyba luz całego koła może generować puknięcia i raczej im szybciej, tym większy łoskot. Tak mnie się wydaje, ale dla spokoju sprawdzę, jednak bardziej aby wykluczyć tę ewentualność.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum