[klapek]

Witam.
Mam pewien problem a mianowicie wczoraj jechałem moim roverkiem i nagle zaczeło mi sie dymić spod maski.
Natychmiast zatrzymalem auto, poczekalem az silnik ostygnie i zauwazylem ze nie ma w nim plunu chlodniczego.
Dolałem wody (bo tylko to bylo pod ręką) i niby wszystko gralo.
TO MIALO MIEJSCE WCZORAJ.
Lecz dzisiaj sie zorientowalem ze ta woda która wlałem zaczeła mi ubywać.
Zauważyłem tez w rurce wchodzącej do silnika jest mala dziura i obszar wokół niej byl lekko zabarwiony na zielono.
Miejsce tej rurki dołączam w załączniku jest zaznaczona czerwoną kropką.
Czy wie ktoś z was czy to poważna sprawa i czy da rade to samemu zrobić ?
Ewentualnie ile to bedzie kosztować?
Pozdrawiam

[SPAMU¦]

[bizon]

Mozna zrobic prowizorke i zalatac waz ale dlugo tak nie pociagnie, wiec i tak proponuje wymienic na nowy badz uzywany.
Plyn sam z siebie nie wyparowal wiec juz po pierwszej dolewce powinienes szukac usterki

[ Dodano: Nie Sie 07, 2011 22:13 ]
A nienaprawienie tej usterki i predzej czy pozniej przegrzanie grozi uszkodzeniem uszczelki pog glowica badz calej glowicy. pozdr

[leszczu]

Musisz po po prostu wymienić ten przewód i to jak najszybciej.