Wysłany: Wto Sie 09, 2011 13:58 [R620]wkręca się tylko do 2tyś. obrotów
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1997
Od jakiegoś czasu mam problem z silnikiem. Nie znalazłem na forum co by mogło pasować do mojej usterki. A mianowicie. Autko do 2 tyś. obrotów na każdym biegu wkręca się bez problemów. Przy tej granicy zaczyna szarpać. Szarpnie kilka razy i dalej jedzie jak strzała. Przy spadku obrotów sytuacja się powtarza. Niedawno wymieniłem rozrząd i przy okazji czujnik położenia wału. Przepustnica sprawna. Filtry wymienione. A wyprzedzić niczego się nie da. Co to może być
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sie 09, 2011 13:58 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nic bardziej mylnego... Turbosprężarka pracuje cały czas od momentu odpalenia silnika, przy ~ 2000obr/min osiąga pełną wydajność Nie ma takiej sytuacji kiedy nie jest "załączona"...
A co do problemu z szarpaniem - radziłbym dobrze sprawdzić wiązkę elektryczną, wyczyścić kostki, posprawdzać kable itp
Pomógł: 8 razy Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 256 Skąd: Płońsk
Wysłany: Sro Sie 10, 2011 23:32
Koju, bob1987, ma poniekont racje.Turbo działa cały czas. a przy pewnych obrotach osiąga największą moc. Turbosprężarka pozwala sprężać powietrze dostarczane do cylindrów w silniku. Im bardziej powietrze jest sprężone, tym więcej mieszanki paliwowo-powietrze może ulec spaleniu i tym większą moc rozwija silnik. Wydajność turbiny zależna jest od jej obrotów,a te z kolei od ilości spalin przepływających przez gorącą część turbiny. W momencie kiedy silnik jest poniżej określonej liczby obrotów to wytwarza zbyt niskie ciśnienie w kolektorze wylotowym i turbina nie potrafi się odpowiednio rozpędzić, a co za tym idzie ciśnienie turbiny nie jest wystarczająco duże, żeby dać jak to się mówi kopa. Turbina rozpędza sie do pewnej ilości obrotów i wiecej juz nie wyda. Dlatego czasami mamy efekt tzw. tubro dziury
w którym niby miejscu to co napisałem odbiega od rzeczywistości ? Taka jest charakterystyka silnika SDI i zamontowanej w nim sprężarki.Przy około 2000obr/min (mowa o pracy pod obciążeniem) silnik generuje wystarczającą ilość spalin (pod odpowiednim ciśnieniem i opuszczających kolektor wydechowy z odpowiednią prędkością) aby skutecznie napędzić wirnik turbosprężarki i tym samym turbo zaczyna tłoczyć powietrze pod ciśnieniem większym niż atmosferyczne.
Pomógł: 21 razy Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 350 Skąd: Kozienice
Wysłany: Pią Sie 12, 2011 05:39
bob1987 napisał/a:
przy ~ 2000obr/min osiąga pełną wydajność
bob1987 napisał/a:
Przy około 2000obr/min (mowa o pracy pod obciążeniem) silnik generuje wystarczającą ilość spalin
bob1987 napisał/a:
tym samym turbo zaczyna tłoczyć powietrze pod ciśnieniem większym niż atmosferyczne.
Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie
Charakterystyka doładowania jest zmienna i nie da się określi danego pułapu obrotów w jakim doładowanie osiąga powiedzmy seryjne 0,9 bara.
_________________ Porażka jest szansą na to,aby zacząć jeszcze raz-inteligentniej...
Jestem świadomy faktu że charakterystyka doładowania jest zmienna dlatego też napisałem ~ 2000obr/min (czyli około 2000obr/min jak by ktoś nie zrozumiał ).
Pomógł: 21 razy Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 350 Skąd: Kozienice
Wysłany: Sob Sie 13, 2011 07:35
Odnośnie problemu kolegi trzebina,trochę wczoraj razem pogrzebaliśmy a problem nie wyeliminowany.Auto zbiera się dobrze w każdym zakresie obrotów a przy 2 k obojętnie na którym biegu "stoi" w miejscu przez kilka sekund nie reaguje pedał gazu,potem szarpnie ze 2 razy i wkręca się prawidłowo.
Z błędów dostaliśmy tylko 82 - skasowany nie powraca.Sam wtryskiwacz sprawdzony rezystancja prawidłowa.
Jedziemy dalej słynna wiązka,oczywiście po zdjęciu pokrywy silnika już widać dwa przetarcia zaraz za kostką zrobione lecz nie sprawdzona wiązka w całości,być może przyczyny trzeba szukać dalej w przewodach.
Mała partyzantka z zaślepieniem EGR-u bez zmian.
Cięgno wastegate pracuje prawidłowo bez żadnych oporów.
Jakieś sugestie co może jeszcze powodować tą usterkę ?
_________________ Porażka jest szansą na to,aby zacząć jeszcze raz-inteligentniej...
Tak przy okazji. Podczas sprawdzania wiązki znalazłem przewód z wtyczką okrągłą leżącą sobie luźno. Przewód jest czerwony i nie znalazłem miejsca gdzie mógł być wpięty. Może ktoś wie od czego to jest i może to jest przyczyna mojego problemu? (Przewodzik na zdjęciu)
Mechanika pojazdowa Szmit Teodor, Zakrzew k/Radomia. Jak twierdził wymienił wszystko w pompie koszt 600zł. Zajmują się tylko dieslami. Autko postało trzy dni ale wyleczyli go z "czkawki". Miłe panie w biurze potrafią podnieść na duchu "klienta".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum