Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Odkąd wróciłem z gór zacząłem słyszeć jakieś buczenie w aucie. Dziś jechałem do warszawy i aż mnie uyszy bolą. Wycie albo buczenie wydaje mi się że jest z tyłu. Zaczyna się tak od 40 km/h. Jak jechałem 80 km/h na 5 biegu to normlanie szok jak wyje. Tak samo jest jak się hamuje to słychać takie uuuuuuuuuuu. Na luzie też to słychać jak jadę. Podejrzewam ż eto łożysko albo łożyska. Czy to może być coś innego? Na postoju jak daję gazu jest oki tylko podczas jazdy. Czy może mieć to jakiś związek z tym, jak wracałem z wakacji nagle usłyszałem odgłos jakby ktoś coś ciągnął metalowego po drodze. Otworzyliśmy okna i jakby ten dźwięk dochodził z kół. Jechał też przed nami jakiś bus i myślałem że to może u niego bo jak skręcił w inną drogę to dźwięk ustał. Tak myślałem teraz może coś się w kole rozwaliło i teraz taki efekt jest.
Ostatnio zmieniony przez apples Sob Lut 18, 2012 15:38, w całości zmieniany 3 razy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 16:37 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
U mnie jakiś czas temu było tak samo-posypało się łożysko w lewym tylnym kole. Koło ledwo co się obracało, wydając z siebie metaliczne głośne dźwięki. 330 zł. za nową piastę z łożyskiem załatwiło sprawę.
Nie jest wskazane jeździć z rozsypanym łożyskiem, czasem może zblokować koło.
Może, jak się długo jeżdzi z padnietym łożyskiem to w końcu się zblokuje. w pracy mamy taką pompę próżniową i zawsze wiem kieedy padnie, zaczyna pracować głośniej, dochodzi metaliczny dźwięk i już tylko dymek z wydechu i zarz stop. jedyna usterka w pompie to łożysko. Po wymianie łożyka działa jak nówka.
[ Dodano: Czw Wrz 01, 2011 23:22 ]
O zapomniałem mi też po Radomiu zaczyna być słyszalne z tyłu , trzeba coś z tym zrobić
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Byłem dziś na diagnozie i zamówią mi sami te łożysko i zrobią. Koszt łożyska 355 zł + 80 zl naprawa. Na allegro wyszło by ciut taniej ale czekać teraz na przesyłkę i koszt przesyłki. Co zrobić ale jeździć z takim buczeniem się nie da.
Wysłany: Czw Wrz 08, 2011 09:18 [R75] Gwizd podczas jazdy
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Szanowni koledzy mam mały problem bo to pierwszy raz.
Chodzi o to że jak jadę na 4 i 5 biegu to słyszę jakiś gwizd,świst czy coś w tym rodzaju. Nie jest to głośne ale dość uciążliwe. Dźwięk ten dochodzi z przodu jakby z praewej strony. Jak jadę powiedzmy ze stałą prędkością i puszczę leciutko gaz to ustaje ten świst. Dzieje się to zarówno na obotach niższych jak i wyższych. Nie wiem czy mam się znów obawiać jakiejś naprawy czy nie. Jakby to łożysko było to jakbym gaz puścił też by gwizdało.
Ostatnio zmieniony przez apples Czw Wrz 08, 2011 21:48, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Czw Wrz 08, 2011 09:44
U mnie tak gwizdało w pewnym przedziale prędkości 100-120.Szukałem tego kilka tygodni,a okazało się łożysko w wentylatorze chłodnicy,chociaż dźwięk dochodził spod samochodu- jakby od skrzyni biegów.
U mnie powyżej 90-100, "gwizdała" czy tam właśnie taki jakby świst, przerdzewiała już osłonka tarczy hamulcowej, gwizd wydobywał się po prawej stronie, wystarczyło ją odgiąć i gwizdu nie było, oczywiście ta powracała przy pędzie powietrza do swojej dawnej pozycji i znowu gwizdała, wywaliłem ją, kiedy pojadę na szrot i poszukam jakiejś w dobrym stanie.
Ale czemu u mnie tak jest że jak jadę na 3 biegu to ni ema a jak włączę 4 to gwiżdże. Tak czy siak ta sama prędkość tylko inny bieg. Jakby coś od biegu zależało. Nie mam pojęcia nie znam się.
Tak czy siak ta sama prędkość tylko inny bieg. Jakby coś od biegu zależało.
nie od biegu a ilości obrotów silnika, stawiam na jakąś rolkę napinającą
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
to co za pierdoły wypisujesz? przy tej samej prędkości na różnych biegach są inne obroty
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Turbina raczej nie o to gwiżdże już przy 1500 obrotów.
Turbina pracuje w całym zakresie obrotów jedynie przy niższej prędkości obrotowej nie generuje takiego dużego ciśnienia.
[ Dodano: Czw Wrz 08, 2011 13:14 ]
Zrób test, posadź kogoś za kierą i niech ustawi na postoju 1500 obr. a ty wsadź łeb pod maskę i słuchaj może będzie słychać choćby cichy gwizd
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Tylko jak pisałem to sie dzieje podczas jazdy na 4 i 5 biegu. Na niższych biegach tego nie ma ani na postoju. Dziś sprawdzałem specjalnie i jechałem na 2 i 3 biegu na tych obrotach i cisza. Dopiero jak włączę 4 to się zaczyna.
to spróbuj jakoś unieść cała oś do góry np. na dwóch lewarkach i przejedź się w miejscu żeby posłuchać pod maską
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum