Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Maj 2011 Posty: 23 Skąd: xx
Wysłany: Sob Sie 27, 2011 23:34 [R45] cieknący olej ze śruby od łapy alternatora
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2000
Witam po raz kolejny.
Tym razem mam inny problem. otóż zauważyłem, że ze śruby (bliżej środka silnika), którą przykręcona jest łapa trzymająca alternator kapie olej prosto na osłonę kolektora wydechowego. Czasem, aż przydymi.Chyba ktoś przy tym mieszał, bo jedna jest śruba wkręcana, a druga to nakrętka (z niej cieknie). Czy jest tam jakaś uszczelka? Może potraktować to jakimś silikonem, oczywiście po wykręceniu? Jak powinno być w oryginale?
Ostatnio zmieniony przez szoso Nie Sie 28, 2011 08:24, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sie 27, 2011 23:34 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wysłany: Pon Sie 29, 2011 20:09 Re: [R45] cieknący olej ze śruby od łapy alternatora
darood napisał/a:
Chyba ktoś przy tym mieszał, bo jedna jest śruba wkręcana, a druga to nakrętka (z niej cieknie).
Witam
Myślę, że nikt nic nie "mieszał" bo u mnie jest tak samo i też cieknie, ale jest to trochę dziwny wyciek bo: przy prędkości powyżej 130km/h, pęd powietrza porywa krople i mam olej koło zbiornika spryskiwacza, ale tak do 110km/h pęd powietrza jest raczej podobny, a nic się nie dzieje, bo oleju przy spryskiwaczu nie ma. Mechanik, który robił mi silnik po HGF dokręcił tylko tą śrubę wkręcaną, nakrętki nie mógł ruszyć ona jest na szpilce wkręconej w silnik. Nie wiem czy to pomogło bo nie wybieram się już w tym roku w trasę, wyciek zauważyłem jadąc wiele godzin autostradą. U mnie wyciek jest (jeśli jest) niewielki więc ja się tym za bardzo nie przejmuje, po przejechaniu 4tys. km dolałem 100ml oleju.
Pomógł: 20 razy Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 233 Skąd: Leżajsk
Wysłany: Sro Wrz 07, 2011 08:15
Witam,
Jest to problem bardziej poważny, niż Wam się wydaje i przeciek nie jest tak łatwy do usunięcia. Temat wielokrotnie poruszany na forum - należy użyć "Szykaj" i czytać, czytać, czytać..... ,pozdr......
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Maj 2011 Posty: 23 Skąd: xx
Wysłany: Czw Wrz 08, 2011 09:56
Szukałem a jakże, ale nic konkretnego nie znalazłem. Skoro wiesz co to może być to może podzielisz się wiedzą? Tym bardziej, że to może być poważna sprawa...
Pomógł: 20 razy Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 233 Skąd: Leżajsk
Wysłany: Czw Wrz 08, 2011 12:21
Najprawdopodobniej jest to wyciek/sączenie oleju na rozpołowieniu głowicy w płaszczyźnie wałków rozrządu, bezpośrednio nad uchwytem mocowania alternatora i kolektora wydechowego-olej najczęściej zbiera się na śrubie mocowania alternatora i kapie niżej. Nie ma tam żadnej uszczelki, lecz złożone jest na specjalnym kleju wysokotemperaturowym typu "Loctite". Mogą też puszczać przednie uszczelniacze wałków rozrządu i olej też może zbierać się na w/w śrubie. Poniżej masz post na ten tenat, jeden z wielu , pozdr....
http://forum.roverki.eu/v...ht=wyciek+oleju
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum