Ja osobiscie pisalem do KNF i RZU ze wzgledu na chec unikniecia sadu powszechnego, bo jak one dzialaja mam przyklad drugiej sprawy - wypadek drogowy - ktora ciagnie sie juz 3,5 roku i konca nie widac. KNF zmusza ubezpieczalnie do zajecia stanowiska, a TU nie moze sobie pozwolic by odpowiedz byla niezgodna z przepisami - tak jak u ciebie, ze jak przedstawisz rachunki to oddadza, bo nie maja prawa tak robic - wiec sie sprezaja zeby to zalatwic w "ramach " przepisow.
To jest twoja sprawa czy i jak i gdzie naprawisz... Oni maja pokryc koszt ewentualnej ! naprawy , co nie znaczy ze ta naprawa musi miec miejsce, bo mozesz nie naprawiac pogietej blachy, mozesz nie naprawiac peknietego zderzaka, majac swiadomosc ze auto traci przy odsprzedazy...
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Wrz 12, 2011 12:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum