Wysłany: Sro Sie 31, 2011 22:08 [R75] Kontrolka smarowania silnika - CDT/CDTi
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Siema ziomale
Zastanawiam się nad kontrolką smarowania silnika w R75 CDT
Otóż, po uruchomieniu zimnego silnika gaśnie po około sekundzie dwóch, przy odpalaniu nagrzanego silnika gaśnie szybciej.
Czy ta kontrolka nie powinna gasnąć już w momencie, gdy silnik kręci jeszcze na rozruszniku - podczas odpalania?
Czy mam się już zacząć martwić pompą olejową? jak jest u Was z tą kontrolką?
Ostatnio zmieniony przez apples Czw Wrz 01, 2011 10:14, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sie 31, 2011 22:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
można też uważać, że pompa olejowa już nie pierwszej młodości, lub, że silnik już traci kompresję, chociaż z drugiej strony to takie szukanie dziury w całym...
użytkownicy rovera 75 z silnikiem diesla
po odpaleniu zimnego silnika po jakim czasie gaśnie Wam kontrolka ciśnienia oleju? od razu? czy po około 2 sekundach? oraz jaki macie zalany olej sytetyk/półsyntetyk/mineralny?
ja mam olej półsyntetyczny i po odpaleniu zimnego silnika lampka gaśnie po 2 sekundach, dla porównania inne auta, benzynowe też lampka ta potrafi zgasnąć już przy odpalniu silnika
to co, mam się martwić o stan pompy olejowej?
kolega w hondzie z silnikiem z VTEC miał podobnie i zatarła się panewka mimo iż kontrolka gasła to silnik nie miał wystarczającego smarowania
ja napiszę tak: po nocy na dworze w chwili obecnej rano przy pierwszym odpaleniu gaśnie po około sekundzie, potem przez cały dzień gaśnie praktycznie równo z odpaleniem, czyżby wpływ temperatury na gęstość oleju?
nie no, wpływ taki, że zimny olej to gęściejszy jest od tego rozgrzanego, stąd różnica czasowa w gaśnięciu lampki na zimnym i na rozgrzanym silniku.
Ale mnie zastanawia dlaczego na zimnym silniku u każdego kto się wypowiedział jest inaczej, rozumiem, że inna lepkość oleju, to inaczej trzeba na to patrzeć, ale przykładowo apples ma półsyntetyk i gaśnie mu na zimnym silniku od razu a u mnie po 2 sekundach także przy oleju półsyntetycznym.
Z dwojga złego hmmm nie przejmuje sie tym bo bym spać nie mógł... i lepiej żeby nic sie nie dział, silnik jest duży, a jak olej gęsty to mija chwilka zanim ciśnienie go wszędzie rozprowadzi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum