Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 10:57 [R45] Za co odpowiada ten bezpiecznik?
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 2003
Witam.
Wie ktoś może, za co odpowiada bezpiecznik zaznaczony na zdjęciu? Przepalił mi się trzeci raz w ciągu ostatniego miesiąca, a nie zauważyłem, żeby coś działo się z samochodem. Engine management system, tylko tyle podaje instrukcja obsługi.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 10:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Hmmm, to czemu skurczybyk się przepala? Mam jakieś problemy z wentylatorem nawiewu, właściwie wszystkie podejrzenia kierowane są na sterownik klimatronika, tzw. "jeż", może to od tego
Wszystko na to wskazuje że ten bezpiecznik nie można łaczyć bezpośrednio z climatronikiem....tak jak pisze kol. darek_wp to jest zabezpieczenie systemu kompa ale dziwne że nie pali Ci sie na desce jakaś kontrolka typu żółty silnik, tak też jest ten bezpiecznik oznaczony na deklu skrzynki z bezpiecznikami.
No właśnie kolega darek_wp podesłał mi sprostowanie do tego objaśnienia:
bezpiecznik wg Rave odpowiada za zabezpieczenie czujnika szybkościomierza (speed transducer), czujnika prędkości na skrzyni biegów (gearbox secondary speed sensor) oraz sondy lambda (HO2S). Prędkościomierz nie wariuje, natomiast co do lambdy, nie zauważyłem nic negatywnego - autko nie jest mułowate i nie pali więcej.
Natomiast dziś założyłem temat na forum elektroda.pl i ktoś mi odpisał:
bezpiecznik F-1 15A
Camshaft position sensor
Purge control valve
ECM
HO2S
Clutch pedal position sensor
Butterfly valve
Balance valve
Przetłumaczyłem sobie to translatorem i wyszło coś takiego:
Od czego są te dwa zawory? W każdym razie tu też jest kwestia lambdy, więc muszę sprawdzić chociaż stan przewodów. Wczoraj wieczorem założyłem nowy bezpiecznik, a dziś rano sprawdziłem, i już był spalony.
Hehe, darek_wp, tak sobie korespondujemy między forami To całe szczęście, że tamte wcześniejsze objaśnienia są od innego silnika, to jednak znacznie zawęża możliwość błędu. Przede wszystkim muszę sprawdzić przewód od drugiej sondy po małym "wypadku" z blaszką znad katalizatora, którą kiedyś zgubiłem w trakcie jazdy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum