Forum Klubu ROVERki.pl :: [ Rover 214, 1,4 1997] Jak rozkręcić bębny?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[ Rover 214, 1,4 1997] Jak rozkręcić bębny?
Autor Wiadomość
mysiak6 



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 46
Skąd: Płońsk



  Wysłany: Wto Paź 04, 2011 11:24   [ Rover 214, 1,4 1997] Jak rozkręcić bębny?
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1997

Witam. W moim roverku co raz gorzej trzyma hamulec ręczny i postanowiłem na zimę zmienić hamulce z tyłu a co by nie padły całkiem i w mroziste wieczory nie trzeba było ich wymieniać. Moje jak że wielkie rozczarowanie przyszło w chwili kiedy to zdjąłem koło i moim oczom ukazały się dwie śruby trzymające bęben na śrubowkręt gwiazdkowy!! :O Postanowiłem jednak podjąć próbe odkręcenia śruby. Niestety śubowkręt jedynie scina śrubę a ona ani drgnie.

Proszę o podpowiedź:
1 jak to rozebrać??
2 czy rozwiercanie to dobre rozwiązanie i czy to jedyny sposób??
3 na pewno będę musiał założyć nowe śruby i tu pytanie jakie zastosować?? Czy nadadzą się typowe na kluczyk co by ułatwiło sprawę w przyszłości czy może muszą być na śrubowkręt??
4 jaki jest rozmiar tych śrub??
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Paź 04, 2011 11:24   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Wto Paź 04, 2011 11:36   

łby śrub nie mogą wystawać bo jak założysz wtedy felgi, na śrubokręt muszą być
rozwiercić najszybciej będzie
 
 
mysiak6 



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 46
Skąd: Płońsk



Wysłany: Wto Paź 04, 2011 12:00   

szoso tak właśnie myślałem ale na felgach są wybrzuszenia i może udałoby się upchać tam jakiś płaściutki łepek?? Jeżeli nie to założę śruby na śrubowkręt tak jak w oryginale. A jaki rozmiar śrub tam może być?? Bo chciałbym od razu kupić w drodze do domu z pracy :)
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Wto Paź 04, 2011 14:18   

http://www.rimmerbros.co.uk/Item--i-SF106121L
nie znam rozmiaru
 
 
Krzys1757 



Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 6
Skąd: Podhale



Wysłany: Wto Paź 04, 2011 20:21   

Ja miałem podobny problem. WD40 i większy śrubokręt wystarczył większy tzn taki który w całości wypełni główkę śruby. Spróbuj raz jeszcze nim zaczniesz wiercić...
 
 
tronsek 




Pomógł: 289 razy
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3381
Skąd: Lubań

Rover 400

Wysłany: Wto Paź 04, 2011 20:37   

2 tygodnie temu ściągałem bębny u siebie i miałem ten sam problem.
mysiak6 napisał/a:
1 jak to rozebrać??
Nawierciłem śrubkę wiertłem fi3 na głębokość ok. 5mm i zastosowałem wykrętaki: http://allegro.pl/wykreta...1847921609.html Poszło bezproblemowo.
mysiak6 napisał/a:
3 na pewno będę musiał założyć nowe śruby i tu pytanie jakie zastosować??
Takie jakie pokazał Ci szoso,
mysiak6 napisał/a:
4 jaki jest rozmiar tych śrub??
M6x10. Dostępne w każdym sklepie metalowym.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
PTE 




Pomógł: 138 razy
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1429
Skąd: Gdańsk

Rover 25

Wysłany: Sro Paź 05, 2011 08:08   

tronsek napisał/a:
M6x10. Dostępne w każdym sklepie metalowym.


Jeśli mają to być SF106121L, to M6x12, ale te 2mm nie robią chyba większej różnicy ;-)
_________________
Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
 
 
mysiak6 



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 46
Skąd: Płońsk



Wysłany: Sro Paź 05, 2011 09:49   

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Kupiłem śrubki M6 x 20 bo innych nie było w sklepie z myślą ucięcia ich ale okazało się że dłuższe też mogą być i nic nie przeszkadza. Zrobiłem wczoraj prawą stronę i tam jeszcze dało się odkręcić śruby ale z lewej za chiny nie mogę.

Wykrętaków niestety nie mam ale obmyśliłem patent na dospawanie śruby i odkręcenie kluczem :D Dziś sprawdzę to i mam nadzieję że się uda.

Jeszcze zapytam: Po złożeniu prawej strony zadowolony z sukcesu zacząłem testować ręczny i o ile ciężej jest ruszyć na ręcznym niż przed naprawą to ręczny nie blokuje koła nawet na piasku a wydaje mi się że powinien. Linki są osobne do każdego bębna więc prawe koło powinno stać w miejscu po zaciągnięciu ręcznego a tak nie jest.

Czy moje myślenie jest błędne i po zrobieniu drugiej strony ręczny będzie działał jak należy ??
Czy może ja coś źle złożyłem (chociaż nie sądzę ).
Czy możliwe jest że linki od ręcznego mogły się rozciągnąć??

Dziękuję jeszcze raz w szczególności koledze szoso dzięki któremu udało mi się wczoraj kupić śruby bez wyciągania "na wzór".
 
 
davidp 



Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 27
Skąd: Rusinowice



Wysłany: Pią Paź 07, 2011 14:45   

A odpowietrzyłeś tył? To też może być przyczyną. Pozdro
 
 
empi 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 77
Skąd: Limanowa / Nowy Sącz



Wysłany: Sob Paź 08, 2011 08:54   

miałem podobnie.

kolo ręcznego wyciągnij popielniczkę i sprawdź czy ci się ta linka napręża jak zaciągasz.

Jęsli tak to. Rozbierz bęben, i porządnie rozruszaj tą wajhę od szczęki do której linke ręcznego masz podpiętą. Szczęki regulujesz za pomocą półksiężyca. A po złożeniu i użyciu hamulca szczęki same się dopasują do bębna.
 
 
bundylp 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 149
Skąd: okolice - Lublin

Rover 200

Wysłany: Sob Paź 08, 2011 10:55   

TU masz ladnie opisane jak prawidlowo ustawic ręczny.
_________________
"bundylp" = " bandi "
Nie taki Rover straszny jak go malują :P
 
 
mysiak6 



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 46
Skąd: Płońsk



Wysłany: Sro Paź 26, 2011 20:26   

Witam ponownie. Nie było zbytnio czasu co by skończyć pracę nad hamulcami ale oto dzisiaj zakończyłem wymianę szczęk. Hamulec ręczny ustawiałem wg wskazówek kolegów czyli: popuściłem linkę i samoregulatory na pozycję zerową i wcisnąłem hamulec co sił. Samoregulatory pięknie zatrykały więc podciągnąłem linkę i w drogę. Niestety ręczny jak był ledwo co tak dalej jest. Nie mam już pojęcia dla czego jest taki słaby. Samoregulatory oczyszczone i nasmarowane, szczęki nowiutkie a jednak ręczny trzyma tylko na postoju. I nawet swobodnie można ruszyć z zaciągniętym ręcznym. Proszę o dalsze wskazówki. :bezradny:
 
 
SIMON 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 84
Skąd: Wieluń

Rover 200

Wysłany: Czw Paź 27, 2011 17:50   

Panowie do tych śrub używa się śrubokrętu udarowego np takiego
http://allegro.pl/srubokr...1900110424.html
lub innego który kupicie w markecie, można też przystawić śrubokręt do śruby i uderzyć silnie młotkiem w koniec śrubokrętu (tak jakby wbijać śrubę przy pomocy śrubokrętu i młotka) to sprawdzony sposób stosowany przez mechaników .
Pozdrawiam
 
 
mysiak6 



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 46
Skąd: Płońsk



Wysłany: Pon Paź 31, 2011 00:07   

Witam. Poradziłem już sobie ze śrubami kolego Simon ale dziękuję za podpowiedź. Na pewno się komuś przyda i mi w przyszłości również. Ponawiam prośbę o podpowiedź w kwestii słabego ręcznego. Pozdrawiam
 
 
robsson78 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 1498

Rover 200

Wysłany: Wto Wrz 02, 2014 17:47   

mysiak6 napisał/a:
Witam ponownie. Nie było zbytnio czasu co by skończyć pracę nad hamulcami ale oto dzisiaj zakończyłem wymianę szczęk. Hamulec ręczny ustawiałem wg wskazówek kolegów czyli: popuściłem linkę i samoregulatory na pozycję zerową i wcisnąłem hamulec co sił. Samoregulatory pięknie zatrykały więc podciągnąłem linkę i w drogę. Niestety ręczny jak był ledwo co tak dalej jest. Nie mam już pojęcia dla czego jest taki słaby. Samoregulatory oczyszczone i nasmarowane, szczęki nowiutkie a jednak ręczny trzyma tylko na postoju. I nawet swobodnie można ruszyć z zaciągniętym ręcznym. Proszę o dalsze wskazówki. :bezradny:

Żeby nie pisać od nowa... temat jest ciężki i nie wiadomo co jest przyczyną a wydaje się taki prosty.
Mam dokładnie ten sam problem co kolega mysiak6 a do tego wymieniłem jeszcze wszystkie sprężynki, szpilki i wsuwki co trzymają szczęki, ogólnie nowy zestaw montażowy hamulca a hamulec ręczny działa bardzo słabo.
Linka w stanie dobrym, samoregulatory sprawne, wyczyszczone, cykały ładnie.
Wszystko wymyte w benzynie ekstrakcyjnej. Hamulec ręczny ustawiałem jak mysiak6, według wskazówek.
Wajcha szczęki co zaciąga ręczny nie blokuje się o oś. Czuć że ręczny się zaciąga lecz nie trzyma. Myslałem że się dotrze lecz po dwóch miesiącach nic.
Wydaje mi się że problemem jest to że po zaciągnięciu ręcznego rozpierają się one tylko na górze i styk z bębnem jest słaby.
Ogólnie konstrukcyjnie jest to słabo przemyślane ponieważ cała dolna część szczęki prawie nie ma kontaktu z bębnem.
Stare szczęki mocno zużyte były w górnej części a w dolnej były całkiem ok.
Może miejsca styku szczęk trzeba nasmarować smarem do układów hamulcowych ?
Powoli już tracę nadzieję że ręczny będzie działał.
Rok temu na przeglądzie słabo hamowało jedno koło na ręcznym a teraz co ?
Tyle nowych części i nie działa ?
Pomocy bo mi wstyd przed diagnostą się tłumaczyć.
_________________
Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
 
 
ash 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 587
Skąd: Civitas Kielcensis



Wysłany: Sro Wrz 03, 2014 07:34   

Jak sprawdziłeś, że linka w stanie dobrym? Jeżeli nie wymieniałeś to może być dobrze wyciągnięta. Nie da się tego sprawdzić.
 
 
Tomahawk 




Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 47
Skąd: Ostrołęka



Wysłany: Sro Wrz 03, 2014 10:19   

Mam to samo w swoim i diagnosta odesłał do naprawy :(
Prawe koło po zaciągnięciu Ręcznego można leciutko kręcić.
Wczoraj rozebrałem złożyłem i to samo.
Tylko linka prawa jest bardziej wyciągnięta, (przy podkręcaniu naciągacza poprzeczny uchwyt na linki ustawia się pod skosem)
czy to może być przyczyną?
bo nic innego nie przychodzi mi do głowy.

Zastanawiam się czy mechanior nie założył mi ( bo niby robili mi te hamulce )
linki lewej (która jest dłuższa ) na prawą stronę.
A może by tak je zamienić stronami???
_________________
Najdalej dojechałem swym Roverkiem do ... Я л т а
 
 
robsson78 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 1498

Rover 200

Wysłany: Sro Wrz 03, 2014 16:18   

ash napisał/a:
Jak sprawdziłeś, że linka w stanie dobrym? Jeżeli nie wymieniałeś to może być dobrze wyciągnięta.

Chodzi luźno w pancerzu. Naciągając od wewnątrz pod popielniczką mogę tak podciągnąć na regulacji że hamulec łapie już po lekkim podniesieniu rączki ręcznego.
Na przykład na trzy ząbki i dalej nie dasz rady. Czuć że ręczny się zaciągnął tylko że nie trzyma. :(
Wydaje mi się że jeśli jest jeszcze zapas w regulacji to nie ma sensu wymieniać. Chyba że jestem w błędzie i o czymś nie wiem.
Znalazłem filmik forda gdzie hamulce tylne są bardzo podobne konstrukcyjnie do rover 200. Oglądam go kilkanaście razy próbuję zrozumieć co może być przyczyną niesprawności. http://www.youtube.com/watch?v=VdykmXUv0SM
_________________
Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
 
 
ash 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 587
Skąd: Civitas Kielcensis



Wysłany: Czw Wrz 04, 2014 06:46   

hmm to może bęben do wymiany, już się wytarł. Jak szczęki rozpierają, są już wyciągnięte na maksa i nie mają o co się zaprzeć. Bo przecież jak hamujesz nożnym hamulcem to więcej pracy bierze na siebie przód i możesz tego nie odczuwać, że tył nie bierze jak należy.
 
 
robsson78 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 1498

Rover 200

Wysłany: Sob Wrz 06, 2014 19:24   

ash napisał/a:
hmm to może bęben do wymiany,

Też o tym myślałem, ale na przeglądzie powiedzieli że tył nożnym hamuje dobrze, tylko z ręcznym jest problem. Jak będę rozbierał to zmierzę jeszcze średnice bębnów ale coś mi się nie wydaje żeby były za bardzo zużyte, rantu nie ma.
Jak składałem po wymianie szczęk to samoregulator musiałem mocno zmniejszyć żeby wszedł bęben na styk.
Sam już nie wiem co jest nie tak.

[ Dodano: Sob Wrz 06, 2014 20:24 ]
Niniejszym oświadczam że dziś naprawiłem hamulec ręczny.
Przyczyną było złe wyregulowanie po wymianie szczęk.
Popuściłem mocno linkę pod popielniczką, zdjąłem bębny, ustawiłem samoregulatory na zero, dźwignię szczęk cofnąłem aby więcej linki wyszło, założyłem bębny, nacisnąłem kilka razy na pedał hamulca, naciągnąłem linkę pod popielniczką, założyłem koła.
Już przy zakładaniu kół zaciągnąłem ręczny i wiedziałem że będzie bobrze gdyż podczas mocnego dokręcania śrub, koła ani drgnęły a były w powietrzu.
Efekt ? Po zaciągnięciu ręcznego auto w miejscu nie staje ale ostro hamuje aż dupa przysiada. :>
_________________
Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: [Rover 200/25/MG ZR] Artykuły, z którymi warto się zapoznać
kasjopea Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 0 Pon Sty 24, 2011 18:27
kasjopea
Brak nowych postów [R 200] Hamulce tyl (bebny)
rodi_ Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 1 Pią Sty 01, 2010 23:14
kaaaziuu
Brak nowych postów [R200 1.4Si 16V `99r] bębny hamulcowe
leszczyna Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 9 Pią Lip 06, 2012 08:41
xiro
Brak nowych postów [R200 1,4 8v] szczęki tył bębny
muzyczny_rover Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Wto Mar 30, 2010 19:51
muzyczny_rover
Brak nowych postów [Rover 214Si 1997 r] HGF ??
Lukasz_Konin Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 29 Sob Lut 11, 2012 09:09
Lukasz_Konin



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink