[oktan1983]

Witam wszystkich, mam taki dziwny problem z nowo zakupionym autem. Zrobiło się trochę zimniej wiec grzanie stało się dość ważne. A tu silnik bardzo wolno się nagrzewa. Jeżeli jestem w mieście to pół biedy, trochę korków i jakoś się dogrzewa do prawidłowej temperatury. Ale wystarczy wyskoczyć w jakąś trasę i od razu temperatura silnika spada. Czasami nawet do pozycji ciut powyżej wyjściowej. Jeżeli jeszcze włączy się grzanie kabiny to (przykład z ostatniego weekandu) na trasie 140 km prawidłową temperaturę złapał na wjeździe do WWA(w korku). Nie wiem czy jest to w jakiś sposób powiązane ale spalanie momentalnie skoczyło do 14 l / 100 km (po mieście) a jak jeszcze było ciepło to 9 l było osiągalne. Od razu dodam że nie katuje silnika.
Mam taką koncepcje że w związku z problemem z uszczelka pod głowicą ktoś pomajstrował trochę przy chłodnicy/pompie wody/termostacie ? co by się silnik nie przegrzewał i dłużej wytrzymywała.
Za każdą radę wdzięczny jestem wielce, PZDR

[SPAMU¦]

[tronsek]

W pierwszej kolejności termostat do sprawdzenia. To tylko wina termostatu, jeżeli auto się nie nagrzewa.

[sobrus]

Kup oryginalny, bo najtańsze są często niesprawne od nowości. Ja tak miałem i wymieniałem 2 razy, a wymiana jest dość kłopotliwa (termostat jest za silnikiem).

Za drugim razem kupiłem Waxstat (made in uk) i problemy się skończyły.

[oktan1983]

dzięki wielkie za pomoc, auto już u mechanika i sie zobaczy co i jak. PZDR

ot:

Po wizycie u mechanika okazało się że termostatu w moim wspaniałym aucie "nie było". Ktoś inteligentny wyciągnął go, zostawił pustą obudowę a uszczelkę idącą w środek założył na "słowo honoru". Problem rozwiązał sie w cenie 40 pln + 2h roboty.
Podziękować za wskazówki. PZDR