a nie wiesz gdzie ta grucha ma być umiejscowiona ? za filtrem a przed przepustnicą?
Grucha przed przepustnicą, winogrona podwieszone pod kolektorem (1 kiść pod każdym kanałem), banany na lusterkach i jabłko do wydechu. 30 KM więcej - murowane.
a tak poważnie ta tajemnicza grucha to prawdopodobnie komora rezonansowa. poczytaj o zjawiskach falowych w układach dolotowych a owoce zjedz na kolację. Projektowanie lub przerabianie dolotu to naprawdę wiedza + długie lata praktyki.
w tym wypadku prościej jest poprawić kolektor ( dopieścić jego niedoskonałości fabryczne) czy to da efekt? nie wiem.
a jeśli chodzi o tą przepustnicę to ewidentnie widać, że ta od poloneza zaburza przepływ laminarny. na motylkach przepustnicy pojawiają się turbulencje. byc może ta polonezowaka ma "mniej opływowy" motylek.
zakładam, że dopiłowałeś tą przepustnicę aby się otwierała maksymalnie ( standardowo w polonezie się nie otwiera w 100%)?
zakręciłeś kanał obejściowy( bypass) ?
co z czujnikiem TPS, zmieniłeś razem z przepustnicą na ten od poloneza, czy pozostawiłeś od VVC?
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lis 03, 2011 21:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
jak na gościa z Krakowa doceniam poczucie humoru... ale w rzeczywistości teoria czasami z praktyką się mijają zwłaszcza w Angolach .Co do przepustnicy z poloneza to jedyną rzeczą pewną jaką zauważyłem to zwiększenie prędkości max na każdym biegu poza tym reszta bez zmian..
Z tego co się dowiedziałem to między filtrem a przepustnicą, niestety nie wiem co w środku jest
wygląda to mniej więcej tak
[ Dodano: Czw Lis 03, 2011 22:01 ]
ja jak będę w lepszej sytuacji finansowej to porozmawiam z Panem Węglarskim bo polecał go mój dobry znajomy co mocno wydłubał wolnosące auto, stwierdził to co robi Węglarski działa, ja mu wierzę ale...
jeśli gość mi zagwarantuje, że każda z części którą u niego kupie da mi przyrost mocy to się skuszę, jeśli powie że chyba to dam sobie spokój. Z pierwszych rozmów wynika, że wie co mówi i jest pewny swoich produktów.
Mam wykresy z bardzo różnych konfiguracji w moim silniku, wiem co dodaje mocy co ujmuje, mam wszystko zwymiarowane i ponotowane. Przekażę mu wszystkie informacje i poproszę o diagnozę
co do przepustnicy to sprawdzę co i jak, nie wiem jak w polonezie wygląda kolektor ale może sam kolektor w polonezie ma jakąś zwężkę później co powoduje że duża przepustnica mu nie przeszkadza a nawet jest konieczna.
z tego co się orientuję to w środku nie ma nic... a zwiększenie średnicy ma zmienić ciśnienie w dolocie... powoduje to lepsze zasysanie powietrza do kolektora... poprawcie mnie ktoś jak sie mylę
No to prosta matematyka:
puszka rezonansowa +10% mocy
filtr stożkowy +5% mocy
magnetyzer +5% mocy
suszarka do włosów (takie ładne elektryczne turbo na ebay co ma 100W) +20% mocy
chip +15 % mocy
zimny dolot %10 %
czyli wierząc sprzedawcą i zakładając to wszystko dostaniemy 65% więcej z silnika?
powtarzam poraz kolejny, jeśli chce się bawić dolotem to trzeba mieć troszk pojęcia o zjawiskach falowych.
Można też łopatologicznie podejść do tematu i albo hamownia ( droga sprawa) albo dobry czujnik podciśnienia (najlepiej z rejestratorem).
Przelecieć samochodem po całych obrotach i zmierzyć podciśnienie w kolektorze w zależności od obrotów. czyli zobaczyć jak fabryka to zestroiła.
(jak mnie w szkole uczyli 100 lat temu to ukłądy ssące mają sprawność na poziomie 70 -90%) sprawność napełniania. i teraz jak chcemy uzyskać 100% napełniania to musimy się posiłkować zjawiskami falowymi ( rezonansem głównie).
DLATEGO PODSTAWA przed jakąkolwiek zabawą z dolotem jest sprawdzenie sprawności oryginalnego dolotu poprzez pomiar podciśnienia w kolektorze przy maksymalnie otwartej przepustnicy.
Po tym można się w ogóle przekonać czy jest sens się brać za poprawę tego układu.
Jeśli tak to przy jakichkolwiek modyfikacjach kolejne pomiary i porównania. naprawde można dojść do dobrych wyników bez liczenia.
Oczywiście wszystko z założeniem, ze lepsze napełnianie cylindrów będzie się wiązało z wzrostem mocy silnika ( nie zawsze tak bywa).
No to prosta matematyka:
puszka rezonansowa +10% mocy
filtr stożkowy +5% mocy
magnetyzer +5% mocy
suszarka do włosów (takie ładne elektryczne turbo na ebay co ma 100W) +20% mocy
chip +15 % mocy
zimny dolot %10 %
czyli wierząc sprzedawcą i zakładając to wszystko dostaniemy 65% więcej z silnika?
w jakim celu piszesz takie bzdury? nikt Ci tu nie pisze takich rzeczy, nie jesteśmy debilami żeby wierzyć w nie.
marek_gabrys napisał/a:
powtarzam poraz kolejny, jeśli chce się bawić dolotem to trzeba mieć troszk pojęcia o zjawiskach falowych.
no to napisz jak ma wyglądać dolot skoro wiesz na ten temat coś
marek_gabrys napisał/a:
Można też łopatologicznie podejść do tematu i albo hamownia
i tak właśnie podchodzę do tematu bo z tego co wyczytałem na forach internetowych to stwierdzam, że są teorie które nie mają uzasadnienia w praktyce
marek_gabrys napisał/a:
DLATEGO PODSTAWA przed jakąkolwiek zabawą z dolotem jest sprawdzenie sprawności oryginalnego dolotu poprzez pomiar podciśnienia w kolektorze przy maksymalnie otwartej przepustnicy.
w którym miejscu mam mierzyć?
marek_gabrys napisał/a:
Oczywiście wszystko z założeniem, ze lepsze napełnianie cylindrów będzie się wiązało z wzrostem mocy silnika ( nie zawsze tak bywa).
może się okazać, że mimo poprawienia dolotu nie uda nam się osiągnąć większej mocy bez strojenia bo np komp ma coś na sztywno wpisane i się nie doreguluje
1 sprawa to źle pojmowane przez ciebie sformułowanie dolot. dolot inaczej układ dolotowy to wszystko to co jest pomiędzy filtrem powietrza a zaworem ssącym.
2 sprawa to nie ma jednego konkretnego przepisu na taki układ. jest naprawdę wiele odmian takich układów, więc zanim zaczniesz się bawić w udoskonalanie fabryki to poczytaj o tym coś i zdecyduj się na konkretną konstrukcję.
3 sprawa to konkretny model silnika. mówimy tutaj o rover 1,8. silnik ten standardowo ma 120 KM. fabrycznie został zmodyfikowany poprzez VVC, większe zawory, inne kolektory ssące i wydechowe do 145 / 160 KM. dlatego wątpię, ze poprzez modyfikację samej przepustnicy lub układu przepustnica-filtr powietrza można coś poprawić. fabrycznie zostało to już poprawione.
4 jeśli chodzi o pomiar podciśnienia o którym wyżej pisałem to oczywiście chodzi o pomiar podciśnienia w kolektorze. w idealnym kolektorze przy maksymalnie otwartej przepustnicy powinno być ciśnienie atmosferyczne. dlatego najpierw zobacz ile mu brakuje do ideału. Najlepiej na obciążeniu przeleć cały zakres obrotów do odcinki i zrób wykres podciśnienia w zależności od obrotów. dlatego najlepiej użyć czujnika z rejestratorem ( większość świnek taką możliwość oferuje lub niektóre LPG) lub zwykły dokładny wakuometr plus obserwator który będzie zapisywał obroty i podciśnienie (gonić auto pod stromą górę, aby wszystko działo się pomału). analizując taką zależność dopiero można podjąć decyzję czy coś w tym temacie można poprawić.
2 sprawa to nie ma jednego konkretnego przepisu na taki układ. jest naprawdę wiele odmian takich układów, więc zanim zaczniesz się bawić w udoskonalanie fabryki to poczytaj o tym coś i zdecyduj się na konkretną konstrukcję.
gdzie poczytać?
marek_gabrys napisał/a:
układu przepustnica-filtr powietrza można coś poprawić.
fabrycznie nie ma filtra o zwiększonym przepływie tylko zwykły filtr
marek_gabrys napisał/a:
chodzi o pomiar podciśnienia w kolektorze.
fabrycznie zostało to już poprawione.
tak ale w którym miejscu kolektora? mam wskaźnik podciśnienia w kolektorze ssącym ale na jednej i drugiej przepustnicy przy max wciśniętym gazie jest tyle samo
to że pytam w którym miejscu kolektora nie jest bezcelowe bo:
Przy podpięciu na końcu kolektora (od strony rozrządu) podciśnienia do parownika gazowego, parownik wariował i spore opóźnienia były po wciśnięciu gazu w podłogę przy minimalnych obrotach, po przesunięciu podciśnienia przy przepustnicy reakcja na gaz znacznie lepsza i parownik przy dłuższym obciążeniu nie wariował.
także wydaje mi się że podciśnienie na początku kolektora i na końcu jest inne.
gdzie poczytać?
...
mam wskaźnik podciśnienia w kolektorze ssącym ale na jednej i drugiej przepustnicy przy max wciśniętym gazie jest tyle samo.
opadły mi ręce.
Przepraszam, ale nie jestem w stanie ci pomóc. zapomnij o tych pomiarach.
Naprawde zacznij od szukania informacji na temat układów dolotowych i wydechowych.
Ta wiedza ci nie zaszkodzi. zwróć uwagę na takie podstawy jak przepływ gazów w kolektorze, opory przepływu ładunku w układzie dolotowym, sprawność układu, zjawiska falowe w układach dolotowych itp.
ja już się wypisuje z tego wątku.
sorry, że nie pomogłem.
opadły mi ręce.
Przepraszam, ale nie jestem w stanie ci pomóc. zapomnij o tych pomiarach.
Naprawde zacznij od szukania informacji na temat układów dolotowych i wydechowych.
wszystkie informacje jakie znalazłem okazały się przebarwione i nie do końca prawdziwe dlatego też zadałem pytanie "gdzie poczytać?" bo wszędzie gdzie poczytałem to jakieś głupoty piszą, może i są manuale do grupy VAG bo i zapaleńców jest więcej i mają wszystko przetestowane, co do rovera/mg to teorie są lipne co dowiodłem nie raz i inne osoby też się przekonały
Tutaj raczej trzeba by poczytać na temat budowy silników wolnossących, teorie ich budowy, jak się projektuje itd. Tam powinna być zawarta teoria na temat rezonansu, fali stojącej itd, tylko przeczuwam że to starsze książki, teraz chyba nikt o tym nie pisze.
Na upartego można by wykorzystać symulator, zaprojektować wirtualny oryginalny układ dolotowy i zobaczyć jak na symulatorze zmieniają się wartości.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum