Ja w ciągu miesiąca 5 razy ściągałem skrzynię i w tym temacie mnie raczej nikt nie zagnie.
A ja myślałem, że ja miałem pecha bo raz wymiana uszkodzonej skrzyni i za 2 tyg, zerwał sie wieloklin na tarczy sprzęgła wiec skrzynia znowu wyjmowana
Mi osobiście najwięcej problemów sprawiało rozpięcie wszystkich łączeń z dźwignią zmiany biegów.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 13, 2011 22:41 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Witam ponownie
Sprzegło i skrzynia już na swoim miejscu, uszczelniacze wymienione(corteco po 12zł/sztuke)
kupiłem sprzęgło firmy "Quinton Hazell" QH cena 337zł http://www.e-autonaprawa....struktorow.html
(firma chyba dobra)
co o nim myślicie? najtańsze nie było a na valeo i luk musiałbym czekać dzień.
I teraz jest problem bo pedał sprzęgła jest dużo wyżej niż hamulec(wcześniej tak nie było), a sprzęgło bierze już od samego dołu(stare na samym końcu już)
W czym tkwi problem?
sprawdź czy czasem wysprzeglik nie był dospawywany. Druga sprawa nowa tarcza jest na pewno grubsza niż stara na nowym docisku nie masz wyrobionego słoneczka a więc sprzęgło będzie brało wcześniej, okładziny na nowej tarczy też nie przylegają idealnie do tej blachy na której są przymocowane co sprawia że tarcza działa jak sprężyna. moim zdaniem musisz trochę pojeździć autem i samo się to wszystko poukłada. A przy gwałtownym ruszaniu sprzęgło ci nie ślizga?
sprawdź czy czasem wysprzeglik nie był dospawywany
raczej nie, ew ten plastik który jest na końcu wysprzęglika może by coś pomógł bo się ułamał i w ogóle go nie wkładałem.
k.matras12 napisał/a:
A przy gwałtownym ruszaniu sprzęgło ci nie ślizga?
nie
To, że bierze nisko to nawet mi nie przeszkadza najgorsze jest to że pedał jest o jakieś 5 cm wyżej niż pedał hamulca co wcześniej nie miało miejsca i ruszanie jest dość uciążliwe tzn puszczanie sprzęgła tak wysoko i szuranie butem o plastik przy wysprzęglaniu.
No tak, też tak słyszałem tylko dziwne bo wcześniej czegoś takiego nie było
dziś dziwnie niepokojący dźwięk wydobywał się z okolic sprzęgła, przy wciśnięciu przestaje kurde nowe sprzęgło i już jakieś problemy, dziwne to
[ Dodano: Pon Gru 12, 2011 17:43 ]
jest diagnoza: okazało się wedle moich przypuszczeń, że to łożysko/a w skrzyni. skrzynia nówka(używka) i od razu dup.. dodam że skrzynia wymieniana już 2 razy od czasu kupna i teraz nie wiem co mam robić i czy nie lepiej będzie wymienić łożyska w tej szkoda że od razu po kupnie tego nie zrobiłem jak jeszcze nie siedziała w aucie..
Dołączył: 04 Lis 2010 Posty: 13 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Nie Wrz 23, 2012 10:22
Witam,
Zabrałem się za wyciąganie sprzęgła postępując z instrukcją tomi_114. Napotkałem kilka problemów, a mianowicie:
- nie mogę wyciągnąć długiego przegubu ze skrzyni (krotki wyszedł bez problemu).
- nie wiem jak zabrać się za odczepienie wodzików skrzyni może jakieś instrukcje czym i jakiej siły trzeba użyć aby czegoś nie uszkodzić.
Zabrałem się za wyciąganie sprzęgła postępując z instrukcją tomi_114. Napotkałem kilka problemów, a mianowicie:
- nie mogę wyciągnąć długiego przegubu ze skrzyni (krotki wyszedł bez problemu).
- nie wiem jak zabrać się za odczepienie wodzików skrzyni może jakieś instrukcje czym i jakiej siły trzeba użyć aby czegoś nie uszkodzić.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Andrzej
Przegub ma wyskoczyć. Jeśli w danej pozycji nie chce obróć przegubem i dalej próbuj do skutku. Pamiętaj, że skrzynia powinna być "na luzie" przy wyciąganiu półosi. Co do wodzików najprościej podważyć za główkę kluczem płaskim.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum