pewnie masz akurat silnik do kórego tylko oryginalny napinacz pasuje i on własnie ma przesunięty ten bolec o 90st. ... Ale oryginał jest niestety drogi ... masz dwie opcje albo kupujesz oryginał, albo idziesz do tokarza i przerabiasz ten napinacz (ścinasz bolec i dorabiasz we właściwym miejscu)
Ten to jest do naszych aut, natomiast kolega m4r3ck1, potrzebuje ten samonapinacz: http://www.tomateam.pl/sk...m_dzial=-&c=804
Cena kosmos, więc przeróbka jak najbardziej opłacalna.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Kwi 2008 Posty: 320 Skąd: Orzelec Duży
Wysłany: Wto Lis 15, 2011 20:11
miałem podobny problem , masz rovera przed 96 i taka różnica tam była.
prosta sprawa i radze tak zrobić bo to najlepsze wyjście i sam je sprawdziłem
zeszlifuj ten fabryczny bolec w nowym napinaczu, a w miejscu gdzie ma być ten nowy nawierć dziurkę o średnicy otworu w bloku i załóż tam nap kawałem wiertła , u mnie brykało tak ponad rok i bez problemu, aby zdobyć napinacz starego typu graniczy z cudem
_________________ ford focus 1.8 tdci 115 KM(2002r) obecnie ROVER 620 Ti Vitesse 200KM(97r)(SPRZEDAM ) KONTA
KT POD 669 482 723
Pomógł: 14 razy Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 311 Skąd: silesia
Wysłany: Sro Lis 16, 2011 09:49
PanzerMajer napisał/a:
w inter carsie dostaniesz za 280 zł najlepiej ci doradza tyle razy u nich bywam ze zawsze wszytko pasuje
to widocznie u ciebie bo u mnie ostatnio chcieli mi wcisnac, ze do napinacza sa dwie rolki okazalo sie, ze druga byla do benzyny, a w katalogu nie mieli tego opisanego
Mam podobny problem jak kolega m4r3ck1. Nigdzie ale to nigdzie nie można kupić takiego napinacza nawet w inter cars. Z przerabianiem tez jest problem bo wydać ponad 300 złotych i dorabiać bolec mocujący to trochę nie ma sensu. Nigdy przecież nie będzie wiadomo kiedy bolec się urwie a wtedy dopiero zrobi zamieszanie
nie urwie sie .... napinacz jest głównie trzynamy przez docisk ... a napinacz ma bardziej funkcję ustalającą niż czysto przytrzymującą ... ja bym się w ogóle nie zastanawiał, tylko zrobił jak koledzy radzą ... tańszy napinacz + szybka przeróbka i spokój w rozsądnych pieniądzach.
teoretycznie jest nierozbieralny ... praktycznie da się go rozebrać a później po poskłądaniu trzeba zaklepać rant .... szczegóły są na forum łącznie z fotkami i opisem rozebranego napinacza. Ja bym jednak go nie rozbierał tylko nawiercił nowy bolec.
Pisałem o tym w innym temacie ale się powtórzę dla waszego dobra:
Pamiętajcie, że nieumiejętna przeróbka napinacza grozi w najgorszym wypadku wymianą silnika i nie, to nie jest żart
Witam ! mam problem z napinaczem ,chcialbym zrobic przerobke lecz nie wiem czy otwor ma byc przewierocony na wylot czy tylko nawiercony ?
[ Dodano: Pią Maj 11, 2012 16:23 ]
moglby mi ktos napisac jak dokladnie zrobic ta przerobke lub podac link (jesli taki istnieje)
gdzie moglbym to znalezc ?
z gory dziekuje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum