Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Koledzy jak w temacie R przy ruszaniu jak i podczas mocniejszego wciśnięcia gazu zostawia białą chmurę śmierdzącego świeżym olejem dymu, dodam przy niskich temp. w okolicy 0 st trzeba dłużej kręcić żeby zapalił. Auto ma na liczniku 266kkm
Uprzedzam pytania nie ubywa płynu jak i ubytki oleju są w normie na 12kkm dolałem ok 300ml, świece żarowe jak i przekaźnik są w 100% sprawne.
W lecie jeździłem (ok 6kkm) na BIO z Bliskiej. Obecni zalewam go ON.
Ktoś ma pomysł co może być przyczyną, co mogę sam sprawdzić, żeby uniknąć niepotrzebnych kosztów.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lis 15, 2011 08:34 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 96 razy Dołączył: 08 Sie 2007 Posty: 895 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Nie Lis 20, 2011 12:53
a wiec pany tak wtryski wyczyszczone auto odpala o niebo lepiej. Ale dymienie pozostało czy może to byc spowodowane nieszczelnością turbiny?? czy może coś z silnikiem??
Pomógł: 96 razy Dołączył: 08 Sie 2007 Posty: 895 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Nie Lis 20, 2011 16:28
co do kata nie ma do czego sie przyczepic. po kilku rozmowach dochodze do wniosku ze olej dostaje sie na goraca strone turbiny przez uszkodzony uszczelniacz i tam podgrzany a nie spalony wydostaje sie w postaci dymu. co wy na to?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum