Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 12:48 [R214i] Odcięcie pompy paliwa podczas pracy na LPG
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1997
Witam,
czy ktoś z kolegów ma może odcięcie pompy paliwowej sparowane z instalacją LPG?? Doświadczony ostatnią wymianą pompy spowodowaną małą ilości paliwa w zbiorniku pomyślałem, ze pompka paliwowa mogłaby się wyłączać podczas przełączania na LPG.
Ktoś robił u siebie takie odcięcie i czy wpływa ono jakoś na późniejsze prawidłowe działanie silnika na benzynie??
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 12:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Raczej miało by to więcej plusów niż minusów, mógł by się tylko pojawić problem w czasie przełączania na benzynę z LPG, np. chwilowe osłabienie silnika lub czkawki (niskie ciśnienie paliwa w instalacji).
Jest to zły pomysł powodujący przegrzewanie i zapiekanie się wtrysków. Tam paliwo ma przepływać chłodząc przy okazji wszystko co jest z tym związane. Dla ochrony pompy najlepszą rzeczą jest zatankować 10l.
Jest to zły pomysł powodujący przegrzewanie i zapiekanie się wtrysków. Tam paliwo ma przepływać chłodząc przy okazji wszystko co jest z tym związane. Dla ochrony pompy najlepszą rzeczą jest zatankować 10l.
Dlaczego miały by się przegrzewać? Rozumiem jak by kolektor był aluminiowy, ale on jest plastikowy, sam przepływ powietrza i chłodny gaz powinien wystarczyć.
Jest to zły pomysł powodujący przegrzewanie i zapiekanie się wtrysków. Tam paliwo ma przepływać chłodząc przy okazji wszystko co jest z tym związane. Dla ochrony pompy najlepszą rzeczą jest zatankować 10l.
Dlaczego miały by się przegrzewać? Rozumiem jak by kolektor był aluminiowy, ale on jest plastikowy, sam przepływ powietrza i chłodny gaz powinien wystarczyć.
U mnie kolektor dolotowy jest aluminiowy Jeszcze jedno ale, skoro wtryskiwacze milkną w chwili przełączenia na gaz to czy dalej pracują??
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Trzeba by było tak naprawdę sprawdzić jaka jest jego temperatura po rozgrzaniu silnika.
Jeśli 60/70°C nie przekracza to można odciąć paliwo, a raczej na pewno tyle nie osiąga bo by Cię poparzyło więc ja bym na Twoim miejscu wyłączał pompę
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Sob Wrz 03, 2011 20:53
tomi83 napisał/a:
czy ktoś z kolegów ma może odcięcie pompy paliwowej sparowane z instalacją LPG?
Mam wykonane własnoręcznie odcięcie zasilania pompy paliwa podczas pracy na LPG. Jest to banalnie proste do wykonania. Przekaźnik samochodowy ze stykiem przełącznym podłączony jest cewką równolegle do elektromagnesu zaworu w butli. Styki normalnie zwarte przekaźnika właczone są w szereg z przewodem zasilania pompy paliwa. Po załączeniu się instalacji LPG dodatkowy przekaźnik również się załącza i przerywa obwód zasilania pompy.
Co do opinii przedmówców - jeżdżę tak już ładnych kilka lat i nie zaobserwowałem żadnych negatywnych skutków wyłaczonej pompy - ani zapieczonych wtrysków, ani szarpnięć czy spadków mocy przy przełączaniu z LPG na PB.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
a czy nie znacznie prostszym rozwiązaniem jest zatankować do pełna a potem uzupełniać po 10-15 litrów ??
Nie potrzeba główkować wstawiać jakiś przełączników itd które i tak nie wiadomo czemu mają służyć, myślę iż jeżeli takie odcięcie było by wskazane to przy montażu gazu każdy by to stosował.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum