[newans]

Witam!
Co jakiś czas powtarza się problem z odpaleniem samochodu. Otóż po przekręceniu kluczyka kontrolki gasną i zero reakcji rozrusznika. Ostatnim razem próbowałem odpalić samochód przez ok. 10min i się nie udało. Czasem jakiś pojedynczy odgłos z rozrusznika, i od czasu do czasu wiatrak na chłodnicy się załączał nie wiem czemu... Pomyślałem że to wina kostki stacyjki. Odpiąłem akumulator i chciałem ją zdemontować, żeby zobaczyć w jakim jest stanie. Jednak z powodu trudnego dostępu do jednej z śrub mocujących tą kostkę nie udało mi się jej odkręcić Podłączyłem akumulator, i wtedy odpalił bez żadnych problemów. Jaka może być przyczyna takiego zachowania? Czy to jakieś błędy w komputerze? Miał już ktoś może podobne awarie? Jaki jest sposób na tą trudno dostępną śrubę od kostki stacyjki?

[SPAMU¦]

[Jugol]

Sprawdź masę do rozrusznika i najlepiej odkręć, przeczyść i skręć ponownie. Jeżeli nie będzie poprawy, to może szczotki się skończyły.

[Mundekk]

Ja ostatnio tak miałem i niewiedziałem co z tym zrobić. Samo przeszło po 3 tygodniach Spróbuj przy przekrecaniu kluczyka go docisnąć do środka wydaje mi się, że wtedy lepiej łapał jak miałem ten problem.

[newans]

Próbowałem przekręcać kluczyk na wszystkie możliwe sposoby, niestety bez skutku. Myślałem bardziej że problem będzie leżał po stronie elektroniki, bo pomogło odłączenie akumulatora na dłuższą chwilę. Prawdopodobnie komputer się zresetował, i do tej pory jak narazie spokój.

[JacK]

styki na rozruszniku przeczyść i mase do budy

[vengador]

A może ten akumulator nie kontaktował?? Jak by nie było masy na silniku to by pewnie wszystko przygasało przy probie kręcenia rozrusznikiem.

[JacK]

może być brak plusa sterujacego ze stacyjki i wtedy żadnej reakcji nie zauważymy

[newans]

Dodam że ostatnio zdarza się że gaśnie w czasie jazdy. Nie można nawet kierunkowskazu wtedy włączyć, ale bez zatrzymania wystarczy cofnąć kluczyk i odpalić jeszcze raz... i wtedy jedzie dalej