Wysłany: Sob Gru 24, 2011 21:18 Bardzo chcę ale nie wiem czy mogę
Witam serdecznie.Chciałbym zapytać drogich kolegów i koleżanki forumowe... o koszty utrzymania (miesięczne i roczne)Waszych zabawek? Noszę się z zamiarem kupna właśnie Roverka 75 rocznik 2002/2003 i chciałbym się dowiedzieć od bardziej doświadczonych kolegów jak kształtują się koszty utrzymania.Nie chodzi mi o ubezpieczenie tylko raczej lanie paliwka (LPG lub diesel) przy średnim rocznym przebiegu 15~20 tys. km. no i oczywiście koszty napraw,serwisu wymiany płynów itp. Będę dozgonnie wdzięczny za wszelkie sugestie i porady
SPAMU¦
Wysłany: Sob Gru 24, 2011 21:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
No to luz jak widzę-wychodzi tyle samo co za poprzednie padło moje a komfort ciut większy Mam tylko pytanko-jak wygląda dostępność części do tego auta i czy mechanik musi posiadać inny zestaw kluczy niż do aut z kontynentalnej Europy (inny system miar u naszych przyjaciół z Wysp Brytyjskich )
jeśli mówisz o jakimś mechaniku z garażu który naprawia to nie wiem, mi się wydaję że rover 75 to konstrukcja zbliżona do BMW więc problemów nie ma żadnych ... ale wiadomo zależy na jakiego mechanika trafisz
Posiłkuję się opinią klasycznego Pana Zenka z warsztatu na rogu Ogólnie ludzie lubią wynajdywać argumenty dlaczego marka Rover to najgorszy wybór pod słońcem i zdecydowanie lepszy zadbany Opel Vectra
Pomógł: 36 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1654 Skąd: wieluń
Wysłany: Nie Gru 25, 2011 00:43
opel nie samochód szwagier nie rodzina
[ Dodano: Nie Gru 25, 2011 00:43 ]
a samochód jak samochód, jak dbasz tak jeździsz, oby tylko poprzedni właściciele dbali to każdym samochodem sie pojeździ... no może oprócz tych zje.anych fabrycznie lub inaczej - wersje warsztatowe, które to mimo iż np mercedes czy VW a nonstop z czymś kłopot
_________________ -DIAGNOSTYKA I NAPRAWA PIECY I STEROWNIKÓW WEBASTO !
-NAPRAWA SILNIKÓW WENTYLATORA CHŁODNICY W ROVER 75
części są śmiesznie tanie. co innego kilka lat temu. niedaleko mnie facet ma kilka angoli 75 i części sprzedaje naprawdę za grosze. dostaniesz praktycznie wszystko. problem to raczej jest z lampami itp bo muszą być europejskie.
Wszystko zależy od stanu auta. Ja w swój musiałem w pierwszym roku nieco zainwestować , ale od półtora roku już tylko jeżdżę i tankuję ( plus filtry i oleje).
Co do cen części nowych, to są obecnie łatwo dostępne i w normalnych cenach ( tak jak w BMW i innych takich
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Przeczytałem,zmieniłem już przy okazji poprzedniej awarii( o ile dachowanie można podciągnąć pod awarię ) i zacząłem szukać zadbanej 75.Rozumiem,ze mam stanowczo unikać silnika 1.8 w benzynie...są jeszcze jakieś felerne jednostki?
czyli tutaj bardziej chodzi o koszty utrzymania niż o przyjemność z jazdy? nawet jak by ropa była po 8zł dalej bym jeździł dieslem bo dla mnie to przyjemność mieć klekota pod maską
Tu chodzi o całokształt-czasem człowiek stara się szukać złotego środka-równowagi między przyjemnością z jazdy i komfortem a kosztami utrzymania Nie chcę każdego poranka zaczynać od sięgania drżącymi rękami po gazetę z dzisiejszymi cenami ropy
Runner, ale od razu mówię żeby nie było tak łatwo, znaleźć w dobrym stanie R75 to jest ogromny trud... i poświęcenie chyba że kupisz za sam piękny wygląd i twój kolejny post będzie zatytułowany złością że kupiłeś awaryjnego R75
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum