Wysłany: Nie Sty 08, 2012 17:33 [R 214 Si, '98 r.] Nie dopala - proszę o pilnąpomoc
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1998
Koledzy wybaczcie, że nie szukam głębiej na forum, ale mam awaryjną sytuację. Trafił mi się pilny wyjazd a Roverek nagle odmówił posłuszeństwa - nie odpala.
Wczoraj wszystko było bez zarzutu, a dzisiaj po przekręceniu kluczyka silnik jakby chciał zaskoczyć, a potem to już tylko się dławił. Akumulator naładowany, rozrusznik dobrze kręci. Pomyślałem, że może kabel WN zamoczyło więc na chłopski rozum zacząłem je suszyć, ale też nie wiele to pomogło.
Po dokładniejszym przysłuchaniu się zauważyłem, że po przekręceniu kluczyka do pozycji gdzie uruchamia się zasilanie nie słychać pracy pompy paliwa. Zamiast tego słychać tylko takie cykanie, które pojawia się też po wyłączeniu stacyjki. Dodatkowo mam wrażenie, że teraz po próbie odpalenia (auto kręci, ale nie odpala) dzieje się coś, jakby odcięcie zapłonu. Samochód nie kręci i słychać tylko cykanie rozrusznika (jak przy rozładowanym akumulatorze).
Bardzo proszę o jakieś szybkie rady, co mogę sprawdzić, bo mam sytuację podbramkową.
Z góry wielkie dzięki
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sty 08, 2012 17:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
odkrec filtr paliwa podstaw cos i zobaczy czy pompa podaje. inny trop to mimo wszystko akumulator. moze po prostu umarl wiec spróbuj podmienic jak masz. mozesz tez klemy przeczyscic. a i napisz czy ci w koncu cyka czy dobrze kreci bo to jest roznica.
Pompa podaje paliwo. Słychać ją też przy przekręceniu kluczyka w stacyjce. Wymieniłem bezpieczniki związane z osprzętem silnika.
Po wyłączeniu stacyjki słychać takie dziwne odgłosy (cykanie)... wydaje mi się, że wcześniej ich nie było.
Akumulator ma rok, doładowałem go na maksa, dolałem elektrolitu. Samochód kręci całkiem dobrze, ale nie odpala. Co ciekawe przy takim kręceniu nagle zaczyna kręcić co raz słabiej i rozładowuje akumulator prawie do zera - ledwo się kontrolki świecą.
też miałem raz te cykanie i nie było iskry a przyczyną był kabelek od masy co idzie z okolic komputera i jest przykręcony do masy śrubka do karoserii jakoś słabo stykał chyba
kolego w pierwszym poscie napisales ze nie slychac pompy, teraz piszesz ze slychac. w momencie kiedy powinno sie ja slyszec miales tez cykanie teraz piszesz ze po wylaczeniu. szczerze to glupieje. ale szedl bym w strone akumulatora i okolic. jezeli jestes w 100% przekonany ze jest dobry to sprawdz pobór prądu i wylaczaj po kolei bezpieczniki zeby ewentualnie sprawdzic
Jak kręci to zapali na akumulatorze, to ślepy trop.
Po przekręceniu kluczyka na 2 pozycję przez około 3s pompa pracuje generując wstępnie ciśnienie w układzie paliwowym. Słyszysz ją?
Cykanie po wyjęciu kluczyka to prawdopodobnie silnik krokowy który się cofa na swoją pozycję postojową, to także normalne.
1. Spróbuj kręcić silnikiem i wcisnąć gaz, jak zapali to zawiesił Ci się silnik krokowy.
2. Jak sprawdziłeś czy pompa podaje paliwo?
3. Sprawdź czy masz iskrę na świecach i jakiego jest koloru.
Cudów niema, jak jest powietrze, paliwo, kompresja, zapłon i to wszystko zsynchronizowane to musi odpalić.
Kompresja raczej Ci nie spadła tak drastycznie.
Rozsynchronizowanie może być związane z czujnikiem położenia wału, ale to sprawdzić za pomocą oscyloskopu lub podmiany.
Powietrze może nie dostawać się przez zablokowany silnik krokowy.
Paliwo może nie zostać wtryśnięte przez uszkodzenie pompy paliwa.
Zapłon może wypadać przez przebicie na przewodach, palcu rozdzielacza lub samej cewce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum