Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Witam wszystkich po bardzo długiej nieobecności.
Coupeta znalazła nowego właściciela i niestety traumatycznie przeżyła rozstanie ze mną!
Samochód oddałem bratu bo kupiłem Chevroleta Cruza a 3 samochody w domu to juz za duzo było.
Brat na nieszczęscie swoje i moje i przede wszystkim samochodu szczędził na paliwie i cztery razy w ciągu miesiąca wysuszył bak!!!
Oczywiście tradycyjnie wysiadła pompa paliwa. problem w tym że samochód nie chciał pracować ani na uzywce ani na nówce sztuce. Non stop bak był sciągany i zakładany wszystko sprawdzane i nic (obecnie wymiana pompy paliwa zajmuje mi 30 minut z podniesieniem samochodu na lewarku! to sie nazywa wprawa).
Problem w tym, że samochód odpala jedzie ale zaczyna sie strasznie dusic i gaśnie. Nie można osiągnąć więcej jak 2000rpm. W tym momencie samochod odpala i po paru chwilach gaśnie z braku paliwa.
Auto stało juz o 3 mechaników i każdy rozkłada ręce ostatni nawet oddał pompe w częściach i powiedział że nie umie (na plus jest to ze żaden nie wołał kasy). Teraz zajmują się samochodem spece od BMW z Chludowa i stwierdzili brak sterowania pompą. Mówia że pompa dostaje sygnał tylko na starcie a później nie dostaje w ogóle napięcia. Zadzwonili do mnie, ze przyczyną jest uszkodzony komputer i że trzeba wymienić. jak na mój gust to raczej nie wina kompa tylko braku umiejętności bo twierdzą że silnik zdiagnozowali osprzętem do BMW twierdząc zaparte że to bujda że potrzeba T4 czy też KTS. Gdzieś na forum pamiętam, ze ktos juz miał problem niby z kompem i po wymianie nic sie po prawiło.
Niestety brat nie chce oddać samochodu do PHJOVI bo mu za daleko i laweta za drogo go wyniesie....
Jeśli coś komus świta to proszę o sugestię.
Dodam jeszcze że ostatni magik próbował przerobić instalację pompy tak żeby chodziła bez przerwy z pominięciem sterownika ......
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ostatnio zmieniony przez Vesper416 Wto Sty 10, 2012 19:33, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sty 10, 2012 19:25 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
a przewody paliwowe zostały przeczyszczone Może gdy brat osuszał bak, pompa zassała syf z dna baku i przepchnęła do przewodów paliwowych i ten syf teraz po prostu zatyka (znacznie utrudnia) przepływ paliwa. Dlatego nawet nowa pompa nie daje rady.
Filtr paliwa wymieniony Może jest po prostu zatkany.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Filtr i przewody wymienione na nowe, nawet dwa razy bo pierwsza para przewodów okazała sie wadliwa i po odpaleniu samochodu pod bakiem robiła sie kałuża bo okazało się gdzieś mikro pęknięcie...
Dodam jeszcze że po podłączęniu pompy na krótko i wykręceniu przewodu paliwowego z listwy wtryskowej pompa paliwem sika ciagłym strumieniem.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
No właśnie wtryski nie były sprawdzane bo szczerze nie wiem jak sie za to zabrać. mam taką teorie że mogą być zawalone ponieważ samochód podczas napraw był bardzo często odpalany na Plaka a mechanik nawet odpalił go na lakier do włosów co skończyło sie na wymianie filtra powietrza ponieważ aż cały był poklejony od tego syfu a po miesiącu czasu nadal w dolocie było czuć ów ustrojstwo.
Zastanawiałem się właśnie nad kupnem jakiejś uzywanej listwy wtryskowej żeby sprawdzić.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Wykręć listwę wtryskową i skierują ją dyszami do góry, zobaczysz czy ładnie rozpyla paliwo, powinna powstawać mgiełka.
Winna także może być cewka, też tak miałem że czasami silnik kręcił ale ledwo, prawie zdychał. Wtedy naprawdę nieźle silnik przewertowałem... bo iskra była na świecach normalnie
Cewka przebicia wewnętrznego dostawała co jakiś czas i takie krzaczki się robiły, w powietrzu był mniejszy opór to łatwo było iskrze przeskoczyć, ale w cylindrze już nie dawała rady i po cewce iskra śmigała.
Podmień dla testu na jakąś inną cewkę, niestety nie wiem jaki tam silnik masz, od hondy?
Cewkę (cewki?) możesz podmienić na dowolne inne, dowolnie z jakiego samochodu.
Vesper416, a do Wojtka do Puszczykowa też za daleko?
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum