poznym popoludniem znow bylo wszystko ok znow dalo sie nawet na gazie jechac. cos najwyrazniej w nocy zamarza a poziej odmarza : ) sam juz sie w tym gubie.
plyny ok moze troche plynu do chlodzenia moglo byc wiecej (jest kolo minimum) ale na wszelki wypadek doleje jak kupie : )
co do gazu to nie wiem dokladnie w dowodzie mam napisane P LPG ale niewiem czy to P to sekwencja czy cos innego.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lut 03, 2012 19:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Słuchajcie to jest sekwencja. W K-Series raczej nie możliwe żeby reduktor zamarzł, bo silnik grzeje jak szalony.
Nie wiem kolego skąd masz taką wiedzę.
Akurat ja jeźdzę na sekwencji i miałem zamarznięty parownik po przejechaniu ok 70km. Wuglądało to mniej więcej tak, że jechałem z 50km na gazie następnie odłączyło dopływ LPG i już w ogóle nie chciało przełączyć. Musiałem zjechać na pierwszą lepszą stację - kupiłem płyn do chłodnicy i poprosiłem o czajnik gorącej wody.
Słuchajcie to jest sekwencja. W K-Series raczej nie możliwe żeby reduktor zamarzł, bo silnik grzeje jak szalony.
Nie wiem kolego skąd masz taką wiedzę.
Akurat ja jeźdzę na sekwencji i miałem zamarznięty parownik po przejechaniu ok 70km. Wuglądało to mniej więcej tak, że jechałem z 50km na gazie następnie odłączyło dopływ LPG i już w ogóle nie chciało przełączyć. Musiałem zjechać na pierwszą lepszą stację - kupiłem płyn do chłodnicy i poprosiłem o czajnik gorącej wody.
No to może miałeś za mało płynu chłodniczego? Albo padniety termostat.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 562 Skąd: Lubelszczyzna
Wysłany: Pią Lut 03, 2012 21:17
HENYEK napisał/a:
Akurat ja jeźdzę na sekwencji i miałem zamarznięty parownik po przejechaniu ok 70km. Wuglądało to mniej więcej tak, że jechałem z 50km na gazie następnie odłączyło dopływ LPG i już w ogóle nie chciało przełączyć.
Kolego a gdzie masz zamontowany reduktor? Bo tak jak Sobrus pisał te silniki maja tendencję do przegrzewania się a nie odwrotnie chodzi mi o to że niemożliwe jest wychłodzenie reduktora no chyba że w złym miejscu zamontowany a widziałem że nie wszystkim montują do węża zaraz przy termostacie tym idącym do nagrzewnicy
Pozdr.
[ Dodano: Pią Lut 03, 2012 21:17 ]
A i właśnie, może termostat się nie zamyka?
Pomógł: 7 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 151 Skąd: Przemyśl / Kraków
Wysłany: Pią Lut 03, 2012 23:44
reduktor wygląda jak Alaska, więc to raczej musi być sekwencja (IV gen). Jest on raczej schowany i nienarażony na pęd zimnego powietrza.
Danio2020, fajnie jakbyś wrzucił jeszcze jakieś foty sterownika, żeby się upewnić.
Napisz jeszcze kiedy ostatnio wymieniałeś filtry gazu.
kangaroo69, myślisz że ta klapka ma coś związanego z LPG ?
mysle ze problem z gazem i paliwem moze miec podobna przyczyne, po odpaleniu i otworzrniu maski zobaczylem ze z konektora na zlaczu leci szary dym na zlaczu ale przestal (moze to z zimna) ruszylem po przejechaniu 1km przerzucilem na gaz no szedl ale nie dlugo pozniej przelaczylem na benzyne i tez go mulilo i zgasl, po otwotzeniu maski zobaczylem wyciek plynu z lewej strony chlodnicy wczesniej nic nie bylo dopiero na sniegu to zauwazylem, moze byc to wina plynu ale kupowalem plyn (petrygo 5l weszedl prawie caly) i byl odpowietrzany i wymieniany jakies 4 miesiace temu i byl jeszcze a teraz jest go bardzo malo wczoraj jeszcze byl na stanie rano sam nie wiem.
czy powinien kupic plyn z uszelniaczem zeby przestal wyciekac?
Pomógł: 27 razy Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 562 Skąd: Lubelszczyzna
Wysłany: Sob Lut 04, 2012 18:58
Moim zdaniem to nie jest sekwencja, ma klapkę na filtrze (antywybuch) i silnik krokowy na przewodzie od gazu z reduktora. A i jeszcze nie widziałem nigdzie listwy wtryskowej ani wtrysków No ale nawet jeśli to żadna strata Nie wlewaj uszczelniacza, a sprawdź czy wąż na chłodnicy jest dokręcony ,na górze chlodnicy nad wyciekiem. Stojąc na przeciw samochodu ten z lewej strony
Słuchajcie to jest sekwencja. W K-Series raczej nie możliwe żeby reduktor zamarzł, bo silnik grzeje jak szalony.
Nie wiem kolego skąd masz taką wiedzę.
Akurat ja jeźdzę na sekwencji i miałem zamarznięty parownik po przejechaniu ok 70km. Wuglądało to mniej więcej tak, że jechałem z 50km na gazie następnie odłączyło dopływ LPG i już w ogóle nie chciało przełączyć. Musiałem zjechać na pierwszą lepszą stację - kupiłem płyn do chłodnicy i poprosiłem o czajnik gorącej wody.
No to może miałeś za mało płynu chłodniczego? Albo padniety termostat.
Reduktor na zdjęciu to chyba Tomasetto AT-07, nie Alaska.
Ten Rover ma metalowy kolektor dolotowy, więc nie było przeciwwskazań do zainstalowania instalacji II gen.
@HENRYK
no widzisz, gdyby wszystko było OK, to reduktor w tym silniku nie ma prawa zamarznąć.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 151 Skąd: Przemyśl / Kraków
Wysłany: Nie Lut 05, 2012 00:11
racja to nie jest sekwencja; myślałem, że wtryski są pod kolektorem schowane, ale ostatnie zdjęcie wszystko rozjaśniło.
też bym sprawdził tego węża z chłodnicy. Może się coś poluzowało.
Też jest sprawa tego typu, że jak jest za mało płynu chłodniczego to instalacja może działać niepoprawnie.
Sekwencja to nie jest, jak sam autor napisał w trakcie jazdy ręcznie przełącza sobie na lpg... Sekwencja ma to do siebie, że przełącza się sama po osiągnięciu pewnej temperatury ( u mnie 30st). Fakt można ją włączać/wyłączać ręcznie tylko po co? Jeśli silnik jest za zimny to i tak się nie przełączy. U mnie kiedy miałem problemy z termostatem to sterownik lpg "szalał" ciągle się włączał/wyłączał/wył właśnie dlatego, że dostawał błędne dane odnośnie temperatury także u mnie wymiana termostatu zakończyła sprawę.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
zauwazylem poluzowany waz od chlodnicy jutro go dokrece doleje plynu i sie zobaczy, ale z tym termostatem tez moze byc problem:/ wie ktos po ile sa i czy latwp je samemu zampntowac czy lepiej zeby tp mechanil zrobiol?
Nie wiem dlaczego ale poluzowane byly weze od chlodnicy i plyn mi wyciekal i prawdopodobnie z tego powodu te wszystkie klopoty, za malo plynu dochodzilo do silnika najwyrazniej, ale dolalem plynu i jest ok narazie.
Dzieki wszystkim za pomoc.
PS Podziekowania juz polecialy jezeli o kims zapomnialem to przepraszam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum