Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sie 2011 Posty: 69 Skąd: Warszawa/Marki
Wysłany: Wto Sty 24, 2012 22:29
z czym sie tak burzysz?
tu link z cytatem http://www.civicklub.pl/f...hp/t-92735.html
jak Ci sie chce szukac i czytac to poprzegladaj fora civicow i zobaczysz ile jest opini negatywnych na temat cukierkow PU ale sa i pozytywne...
i z calym szacunkiem ale pojecie na temat zawieszenia mam nie male wiec komentarze zachowaj dla siebie
Pomógł: 63 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1453 Skąd: Busko-Zdrój
Wysłany: Sro Sty 25, 2012 09:10
zelu, Widzisz, im więcej się człowiek nasłucha różnych podpowiedzi tym bardziej dochodzi do przekonania żeby nic nie kupować
Tak samo jak doradzają o kupnie samochodu: Audi nie kup bo aluminiowe zawieszenie, BMW bo wydatki, Merca nie bo to klekot, drogie to i w ogóle jak taksówka...
Najlepiej sobie riksze sprawić chyba...
Jak mówiłem, Kumpel ma w terenówce jakiż szajs z PURu i nic nie piszczy i jakimś cudem wytrzymyje to nasze szaleństwa w terenie, a popr zednie oryginalne gumy niech licho weźmie...
_________________ >lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sie 2011 Posty: 69 Skąd: Warszawa/Marki
Wysłany: Sro Sty 25, 2012 09:46
Bo bede Ci teraz kolego szukal wszystkich watkow jakie przeczytalem przez pol roku czasu wpisz w google jest wiele sensownych watkow o tym. Kumpluje sie z Ralfem z kobylki oni robia w hondach i w swoim VI aerodeck ma wszedzie PU mowil ze po zalozeniu calego kompletu przod tyl samochod mial strasznie nerwowy tyl doszli ze to cukierki nie pracowaly wsadzil zwykle i bajka sie jezdzilo... No i chyba nie bez powod polowa posiadaczy w civicach cukierkow PU na nie narzeka, a mysle ze zmialo mozna przyjac ze polowa polowy zaxowolnych nie odroznila by im to zalano betonem albo budyniem tylko wydali 50zl na tuning i musi byc zajebyscie a ich samochody to teraz wyscigowki...
W poprzedznim clio mialem przod na PU i ogolnie bylem zadowolony, w zime potrafilo przyskrzypiec troche, ale do rovera duzych cukierkow PU na tyl nie wsadze bo mam niemiecki betonowy gwint jak to kolega wyzej stwierdzil i pewnie bede nie zadowolony
Wczoraj doszła tuleja, jedna. Zadzwoniłem, wyjaśniłem, dzisiaj jeszcze raz zadzwoniłem i podobno wczoraj wysłali drugą. Jeśli tak to 55zł za 2 gumy to bez tragedii cena.
Na opakowaniu jest napisane supension energy, producent bikopur, jak by ktoś chciał sobie znaleść. I ta tuleja jest pełna, nie ma dziurek takich jak na aukcji.
Tuleja przyszła jedna, podobno wysyłali drugą, trzecią dziesiątą itd, ale jakos nie dochodzily buhaha. W każdym razie teraz podobno zwrócą całą kwotę...
Teraz pytanie, może ktoś wie, skąd wziąć drugą, taką samą? nie chce innej, żeby twardość była symetryczna.
Uwagi, które może komuś się przydadzą przy zakładaniu takiej tulei:
auto stawiamy na kołek, odkręcamy duży i mały cukierek, wyjmujemy drążek z dużego cukierka, pod początek wahacza dajemy kołek, żeby opuścić go niżej (łatwiejszy dostęp)
W gumę są wtopione metalowe blachy, które trzeba wyciąć. Wiercić w gumie na wylot, można ciąć drutem oporowym,, jak już trochę się to podetnie, podważyć śrubokrętem i oderwać. Teraz wiertarka+ mały twardy druciak- polerujemy, żeby świeciło się jak psu jajka Ja pomagałem sobie palnikiem punktowym- zwęgla gumę, ale tylko trochę, bez rewelacji. Z wyczyszczeniem drążka każdy sobie poradzi, więc nie opisuję. Teraz przygotowujemy sobie praskę złożoną z długiej dość śruby (chyba z 15 cm) i 2 grubych blaszek. Jedna około 20-25 cm z dziurką po środku, a druga na pół metra z dziurą 8 cm od końca. Tym wciskamy tuleję ( trzeba pamiętać którą stroną, tuleja i drążek są asymetryczne) z jednej jest chyba 7 cm z drugiej 5. Najlepiej sprawdzić wymiary po drugiej stronie, lub zapisać przed rozkręceniem. Płaska strona tulei idzie do zewnątrz.
Długie ramie praski potrzebne dla tego, aby można było nim obracać, i wytwarzać nacisk w pożądanych miejscach tulei.
Smarujemy tuleje i gniazdo płynem do naczyń (Dobrze smaruje, a później podobno wysycha i skleja. Tak zakłada się manetki w motocyklach.)
wciskamy praską od wewnątrz do zewnątrz, powinno wejść 200* - 250* (stopni okręgu tulei) garb powinien być zrobiony z dołu. Wtedy z dołu dociskamy tuleję lewarkiem, przez co wejdzie jej większa część. mi został nie wciśnięty centymetr i już nie dało się go wcisnąć, dla tego uciąłem rant, który nie chciał wejść. Teraz równomiernie wciskamy tuleję, obracając długą blaszką w razie potrzeby. na końcu musimy coś podłożyć pod krótszą, żeby tuleja weszła do końca. Wbijamy drążek posmarowany ludwikiem ( dobrą stroną!) składamy i idziemy !@!$#ć naszym nowym roverkiem
Jest to zbiór moich doświadczeń, męczyłem się z tym 2 - 3 dni, i drugie koło będę robił właśnie tak. Powinno pójść w kilka godzin:D
[ Dodano: Wto Lut 28, 2012 14:38 ]
Witam.
Poda ktoś linka jak nazywa się lub wygląda tuleja między tym wahaczem co na zdjęciu, a głownym wahaczem? potrzebuję na gwałt, a nie wiem co mam kupić, na allegro chu**wo opisują, że nie wiadomo do czego jest dana część. Nawet w sklepie mi nie pomogli.
ziomek tutaj masz namiary na przepustnice aluminiowa ja ja kupilem dzisiaj mi przyszla .Jest ok ogolnie wszedzie chodzi za 100 zl a tutaj masz za 25 zl http://allegro.pl/rover-2...2147579622.html
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum