Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Dzisiaj kupuje nowy akumulator, bo stary na mrozie rady nie daje.. Jak poprawnie wymienic go, by nie bylo problemu z imobilajzerem o ktorym czytalem ze byly problemy. Jak utrzymac to stale napiecie? Mam zarowno kluczyk jak i pilota, bo widzialem ze to wplyw jakis mialo..
Dzieki za pomoc.:)
Ostatnio zmieniony przez szoso Pon Lut 13, 2012 09:55, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lut 13, 2012 09:47 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jesli musisz pozostawic samochod bez akumulatora to rygle zamykasz recznie i ostatnie drzwi kluczykiem
[ Dodano: Pon Lut 13, 2012 10:19 ]
Problem jest tylko gdy odlaczasz akumulator na zamknietym centralnym (zalaczonym alarmie) a jeszcze wiekszy problem gdy nie masz zsynchronizowanego pilota, bo jak podlaczysz aku to zacznie alarm wyc a Ty go nie wylaczysz bo pilota brak
Czyli otwieram auto, odlaczam najpier minus potem plus, wyciagam akumulator, wkladam nowy i podlaczam najpierw plus potem minus? Stale napiecie nie jest potrzebne tak?:)
[ Dodano: Pon Lut 13, 2012 19:59 ]
Akumulator wymieniony. Auto pali jak złe, tym bardziej że trochę mocniejszy kupiłem.
Tylko ciekawi mnie pewna rzecz, a mianowicie robiłem jak pisał kolega wyżej, lecz pilot nie działał.. ale siedząc w aucie niczym orangutan klikałem w pilota, wciskałem zamek w drzwiach i nagle.. migacze mignęły i pilot działa! Może ktoś mi wyjaśnić co takiego zrobiłem, że się zaprogramował?
ale siedząc w aucie niczym orangutan klikałem w pilota,
Widocznie Ci sie pilot rozprogramowal i wciskajac jak "orangutan" po czterech wcisnieciach go zsynchronizowales. To dobrze ze nie odlaczyles na zamknietym centralnym, bo wtedy by nie poszlo tak latwo
Pomógł: 17 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 292 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Lut 14, 2012 07:45
tronsek napisał/a:
Masa zawsze jest na "minusie".
NIGDY na plusie.
Ale nie zawsze tak było. Starsze auta miały masę na plusie. Nawet kiedyś miałem gdzieś w domu radio samochodowe z + na masie. Z tego co pamiętam to chyba Syrena i Żuk tak miały (lecz głowy sobie uciąć nie dam).
miałem kiedyś takie radio sterowane masą ale to nie oznacza że plus z akumulatora to jest masa w aucie, to się kupy nie trzyma, żeby plus podłączać do karoserii jako masę
Na prawdę syrena tak miała i jak się nie mylę to warszawa też i na pewno ursus C328 i C330. Wystarczy znać trochę historii techniki i nie trzeba wnioskować po radiu .
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Pomógł: 17 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 292 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Lut 14, 2012 11:09
szoso napisał/a:
mcjg napisał/a:
lecz głowy sobie uciąć nie dam
całe szczęście bo pewnie byś już jej nie miał
A jednak ją zachowam Co do syreny to jestem pewien. Wątpliwości mam do Żuka.
szoso napisał/a:
to się kupy nie trzyma, żeby plus podłączać do karoserii jako masę
A dlaczego? Co za różnica? Gdyby przyjął się ten standard to pewnie wszystkie by tak miały, ale przyjął się -. Być może są jednak jakieś po temu przyczyny ale nie wiem niestety jakie.
edit 11:43
No i sobie znalazłem powód i przypomniałem wiedzę z podstawówki. Minus na masie zmniejsza ryzyko wystąpienia korozji.
Jesli musisz pozostawic samochod bez akumulatora to rygle zamykasz recznie i ostatnie drzwi kluczykiem
[ Dodano: Pon Lut 13, 2012 10:19 ]
Problem jest tylko gdy odlaczasz akumulator na zamknietym centralnym (zalaczonym alarmie) a jeszcze wiekszy problem gdy nie masz zsynchronizowanego pilota, bo jak podlaczysz aku to zacznie alarm wyc a Ty go nie wylaczysz bo pilota brak
Wybaczcie ze odswieżam temat, jestem nowym posiadaczem Roverka, i aku jest do wymiany. W przypadku zrobienia tego jak opisałeś, nie bedę sie musiał bawic z tym kodowaniem z kluczykiem w zamku i kręceniem ?
z tym kodowaniem w zamku będziesz się musiał bawić tylko jak Ci padnie pilot.
Po podłączeniu akumulatora będziesz musiał jedynie zsynchronizować pilota.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
z tym kodowaniem w zamku będziesz się musiał bawić tylko jak Ci padnie pilot.
Po podłączeniu akumulatora będziesz musiał jedynie zsynchronizować pilota.
dziwne co wy macie z tymi kodami i synchronizowaniem kluczyka w swoich Roverkach tyle razy wyciągałem aku i nic nie musiałem synchronizować.. bateria ostatnio padła mi w pilocie to normalnie ja wymieniłem i nic nie musiałem kodować...
z tym kodowaniem w zamku będziesz się musiał bawić tylko jak Ci padnie pilot.
Po podłączeniu akumulatora będziesz musiał jedynie zsynchronizować pilota.
Tak przyszłościowo, co znaczy ze mam zsynchronizowac pilot? jak to zrobić?[/code]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum