nie za bogato ale
zawsze to lepiej jak czerwone valdemary.
Ja tam na gazie się nie znam. Póki co działa dobrze i jestem zadowolony. Na podobnej instalacji (od tego samego 'gazownika') kumpel Volvo V40 2.0T jeździ już prawie rok i też nie narzeka
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lut 18, 2011 22:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
No to moje "ale":
Mam sterownik 4GAZ (czyli stag 300), wtryskiwacze MagicJet i reduktor Scorpion ST
Przy średnicach dysz wtryskiwaczy gazu i mnożnika dobranych do obrotów jałowych (tak, że przy przełączaniu gaz/benzyna komputer nie zmienia czasów wtrysków i przełączenie jest niezauważalne) podczas obciążenia silnika LUB wejścia na obroty powyżej 5000 czasy wtrysków zapętlają się i instalacja przełącza się awaryjnie na benzynę.
Żeby temu zapobiec zastosowałem dysze o większych średnicach i teraz mogę śmiało wcisnąć pedał przy wyprzedzaniu, silnik bez problemu wchodzi na 6500 pod obciążeniem ale za to przy przełączaniu z benzyny na gaz mam trwającą kilka sekund przerwę skuteczności silnika, który prawie gaśnie (czasy wtrysków zmieniają się od 2,8ms na benzynie do 2,4ms na gazie) potem silnik zaczyna pracować normalnie. Jest to uciążliwe bo przełączenie na gaz następuje po wzroście obrotów, czyli np. jak ruszam na zielonym świetle.
Aby wyeliminować tę niedogodność musiałbym skrócić jeszcze minimalny czas wtrysku ale MagicJet'y które uchodzą podobno za jedne z szybszych są do tego za wolne (poprzednio miałem Valteki -całkowita parodia) i sam już nie wiem co z tym fantem zrobić -na razie po prostu jeżdżę.
Dlatego czekam na opinie jaka zamieści (mam nadzieję) Dudiii .
shakesbeer miałem to samo z tym przełączaniem ale jak zmienili dysze na 2,5mm to nie wiadomo kiedy się przełącza...komp mam taki jak Ty...wtryski valtek, parownik ? i działa.
Wcześniej telepało bo miałem dysze 1,8...teraz Rover śmiga aż miło.
[ Dodano: Sro Lut 23, 2011 11:00 ]
zefir napisał/a:
To dorzucę moje 5groszy do tematu:D
W grudniu 2010 założyłem instalację gazu KME. Zakładałem u sprawdzonego 'gazownika' w Kokoszkowach k. Starogadu Gdańskiego i zakład ten polecam dla potomnych z Pomorza .
Przed założeniem poczytałem trochę o instalacjach i większość ludzi poleca Stagi, ale mój 'gazownik' na pytanie 'Może Stag?' odpowiedział - 'Nie lubię sobie robić problemów'.
Póki, co gaz śmiga jak należy. Spalanie w trasie na poziomie 10,7l/100km, w mieście około 11,5l-12/100km. Póki co różnicy LPG/PB nie wyczuwam
Jutro dodam poszczególne komponenty, z jakich składa się instalacja.
Na razie mogę powiedzieć tyle, że butlę w kole mam 55l, wchodzi do niej niecałe 40l czyli zasięg w trasie mam na poziomie 350km (sprawdzone wycieczką do Łodzi:) )
więc spalanie na trasie wychodzi 11,4 nie 10,7 ... 40l :350km x 100 = 11,428l
U mnie spalanie troszkę mniejsze na trasie 10,8 jazda z prędkością do 160 km/h
shakesbeer miałem to samo z tym przełączaniem ale jak zmienili dysze na 2,5mm to nie wiadomo kiedy się przełącza...komp mam taki jak Ty...wtryski valtek, parownik ? i działa.
Wcześniej telepało bo miałem dysze 1,8...teraz Rover śmiga aż miło.
Skoro tak to prawdopodobnie u mnie występuje jeszcze coś, np. któryś wtryskiwacz "leje" bo przy dyszach 2,2-2,3 czasy są już za krótkie i kończy się możliwość regulacji, przy większych zalewa całkowicie i silnik zdycha. Wcześniej próbowałem też 1,8 ale wówczas czasy się zapętlają już powyżej 4500rpm. Przyjdzie wiosna trzeba będzie podłubać. Dzięki za info
Nie bierz pod uwagę zwykłych instalacji 2 i 3 generacji, to historia, żuk, nysa, fiat 125p
Musi być wtrysk minimum 4 generacja
Czy może mi ktoś wyjaśnić dlaczego musi być minimum 4 generacja?
Chciał bym założyć 2 generację gazu.
Czy są jakieś przeciwwskazania?
Tylko prosił bym o jakieś techniczne powody, a nie że to era fiata i żuka
Z góry dzięki
takie, ze kolektor ssący, który nowy kosztuje ok 800f (okolice 4000zl) CI najnormalniej szlaq trafi bo na gazie 2gen, gaz podawany jest jeszcze przed kolektorem ssący, i bardzo lubi sobie zrobić wsteczny wybuch, wtedy rozlatują się elementy układu dolotowego - kolektory (plastikowe, takie jak w 75), przewody, puszki filtrów. Do tego w 75 jest bardzo malo miejsca, zeby wsadzic w dolot przed przepustnica ten podajnik gazu (wygląda jak mały palnik kuchenki gazowej). Do tego stracisz bardzo na mocy, będzie palił sporo. Wg mnie za duze ryzko, za duzo sie traci, lepiej dolozyc troche do dobrej sekwencji i nie bac sie, ze cos sie rozleci (to nie sa bajki, przerabiałem pare razy strzały w kolektor na 2gen gazu i cale szczescie, ze kolektory byly aluminiowe, to tylko puchy filtra powietrza wybuchaly).
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
I właśnie dlatego nie montować II gen, bo to nie era fiata i żuka
Kolektory dolotowe w K i KV6 wykonane są ze spawanego wibracyjnie Zytelu wzmacnianego włóknem szklanym.
http://www2.dupont.com/Au...es/case145.html
Były produkowane przez Dupont na zamówienie Rovera.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum