Wysłany: Wto Lut 14, 2012 18:33 [416] Bardzo nietypowy problem z rozrusznikiem - tylko cyka
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
WITAM!
Normalnie masakra, nie mogę dojść do tego co mogło się stać z rozrusznikiem. Chciałem zapalić samochód na parkingu a tu zonk, przekręcam stacyjke a rozrusznik robi tylko "TYK" i nic więcej, nie kręci. Tylko tyk, znowu chcę odpalić i tyk. Postanowiłem wyjąć rozrusznik, rozebrać go, szczotki są w bardzo dobrym stanie, bendix tak samo. Na krótko sprawdzałem rozrusznik do akumulatora i kręci jak porąbany. Samochód odpala również na popych. Więc co mogło się stać? nie mam sił.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lut 14, 2012 18:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Do sprawdzenia akumulator czy naładowany, a następnie do sprawdzenia klemy na akumulatorze (warto je przeczyścić i poprawić mocowanie) oraz "masa" do nadwozia i silnika. No i oczywiście podłączenie rozrusznika też trzeba sprawdzić.
To są podstawowe przyczyny "tykania" rozrusznika.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
A klemy na aku Może nie maja odpowiedniego styku i aku nie jest w stanie prekazać odpowiedniej mocy na rozrusznik.
A masa Sprawdzona
Jeszcze ewentualnie przekaźnik rozrusznika do sprawdzenia.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Zrobiłem to właśnie, zero reakcji. Dodam, że kabel który idzie od minusa akumulatora do rozrusznika mam coś z nim nie tak. nie ma na końcu okrągu z blachy tylko same kable i kable są przykręcone śrubą. Wogóle ja mam w sumie 4 kable do rozrusznika. Jeden z nich jest cieniutki. Wydaje mi sie ze cos jest tutaj namieszane. Może macie zdjęcie jak ma wyglądać połączenie?
Dodam, że kabel który idzie od minusa akumulatora do rozrusznika mam coś z nim nie tak. nie ma na końcu okrągu z blachy tylko same kable i kable są przykręcone śrubą.
Zatem znalazłeś bardzo prawdopodobną przyczynę. Zrób ten kabel tak jak należy.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
jeśli poprawienie masy nie pomoże to może styki prądowe w elektromagnesie sie wypaliły i nie dają prądu na szczotki
jak próbowałeś na krótko to dawałeś napięcie na kabel wychodzący z rozrusznika
jeżeli tak to pewnie elektromagnes do wymiany
Chłopaki zrobiłem. Winą był kabel PLUSOWY ten gruby, zauważyłem że przy łączeniu kabla z jego końcówką tą zaciskaną coś się zaiskrzyło, był naderwany. Dzięki wszystkim za rady, były pomocne !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum