Wysłany: Czw Sie 06, 2009 15:50 [416si]Jak wyjąć lampe w rover 416 si
z góry przepraszam że rozpoczynam pewnie kolejny temat z tej serii ale nie mam czasu szukać ponieważ jestem na chwilke na necie potrzebuje szybkiej pomocy jak wyjąć lampe przednią w rover 416 si ponieważ gdy odkręcam 2 śrobki które prawdopodobnie trzymają tą lmpę to nic nie daje myśle że jeszcze jest gdzieś zamocowana tylko pytanie gdzie?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sie 06, 2009 15:50 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
bo mam taki problem w lewa lampa mi się zasyfiła zebrał się kurz w środku i przez to żarówka mocniej świeci i lipnie to wygląda wie ktoś może jak tą lampe wyczyścić jakieś rady bo jestem bezradny myśle o kupnie nowej ale chyba sie nie opłaca??
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Podpinam się do tematu. U mnie również z lewej strony reflektor jest zabrudzony i chciałbym go wyczyścić. Lecz jak się dostać do odbłyśników? Konieczne jest zdejmowanie tego zderzaka? Jeśli tak to czy trudno jest to samemu zrobić?
[ Dodano: Sob Lut 18, 2012 13:36 ]
Właśnie skończyłem prace nad reflektorem. Muszę wam powiedzieć ze udało mi się lampę wyjąć bez zdejmowania zderzaka. Odkręciłem te 2 śruby od góry. Następnie poluzowałem chłodnice tak zebym mógł wsadzić rękę i odkręciłem jedną śrubę z pod spodu. Kolejno odkręciłem kawałek plastikowego nadkola(bez zdejmowania koła) i znajdowała się tam 2 śruba od reflektora. Zostało jeszcze odkręcić 3 śrubki lewego błotnika u góry i go odchylić. Lampa wychodzi (troszkę trzeba pokombinować).
Potem suszarka zeby rozgrzać zatrzaski i rozbiórka lampy. Wymyłem wodą, wysuszyłem i potem wypolerowałem pastą tempo. Wygląda idealnie. Bez rys i smug. Montaż połowę szybciej bo wszystko samo wskakiwało.
I po problemie i ile czasu zaoszczędziłem. Całe prace zajęły mi max 2 godz.
Z tego wynika ze nie. Niby były pozostałości jakiejs białej substancji silikonopodobnej ale łatwo odeszło. Być może dlatego że skruszało w zimnym, a podgrzewałem tylko zatrzaski
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum