Forum Klubu ROVERki.pl :: [R416SI] Blacharka i ogólny koszt utrzymania.
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R416SI] Blacharka i ogólny koszt utrzymania.
Autor Wiadomość
fredii 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 363

Rover 400

Wysłany: Pon Sty 30, 2012 14:13   [R416SI] Blacharka i ogólny koszt utrzymania.
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1998

CZEŚĆ Wszystkim ponownie.

Dręczy mnie od dawna jedna sprawa. Jak niektórzy wiedzą niedawno kupiłem Roverka 416Si. Rocznik 1998. Jak do tej pory spisuje się rewelacyjnie. Jak na razie wkład finansowy, jaki w niego włożyłem to 2 tyś. 1000 przegląd kompleksowy + wymiana filtrów, rozrządu, klocków i inne pierdoły. Drugi 1000 na lakiernika, bo jakaś ku*a zarysowała mi bok. Sprawa, jaka nie daje mi odetchnąć. Czy tak wiekowy samochód może nie mieć nawet skrawka rdzy? Pytam się, dlatego że ilekroć rozmawiam ze znajomymi twierdzą, że dałem się nabić w butelkę i kupiłem samochód po gruntownym szpachlowaniu i odrdzewianiu gdyż nie sądzą, aby angielski samochód, który słynie z awaryjności i kiepskiego zabezpieczenia blachy tak dobrze się trzymał i wyglądał jak z fabryki. Byłem u diagnosty i lakiernika i oni twierdzą, że samochód jest w pełni oryginalny i bardzo zadbany. I teraz pytanie do Was jako bardziej obeznanych. Czy Rover naprawdę jest tak bardzo awaryjny, drogi w utrzymaniu i ma kiepsko zabezpieczoną blachę?

Będzie coś pocieszającego z Waszej strony czy raczej nie? :mrgreen:
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Sty 30, 2012 14:13   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Pon Sty 30, 2012 14:39   

fredii, chyba twój przykład podaje, Rover/MG robił dobre samochody. :wink:
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
kajefasz 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 8
Skąd: Suwałki



Wysłany: Pon Sty 30, 2012 14:45   

Mój przykład: mam takiego samego Roverka z 2000 roku i pomijając chłodnicę :grin: nie ma na nim grama rdzy, jedyny wkład finansowy większy od 50 zł jaki poniosłem to paliwo :evil:
i doprowadzenie klimatyzacji do porządku. Opinie obiegowe oparte są głównie na niewiedzy i nieznajomości marki a skoro na temat stanu Twojego samochodu wypowiedzieli się fachowcy to myślę że można im wierzyć. Oczywiste jest że w każdym samochodzie części zużywają się- szybciej, wolniej ale jednak nie ma czegoś takiego jak kompletna bezawaryjność.
W porównaniu do wielu innych marek mogę jednak powiedzieć że Rover jest bardzo mało awaryjny i znacznie wytrzymalszy w stosunku do pojazdów innych Europejskich/Azjatyckich producentów.
miłego użytkowania auta- kajefasz
 
 
bizon 




Pomógł: 108 razy
Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 2093
Skąd: Poznań

Rover 400

Wysłany: Pon Sty 30, 2012 15:05   

Zdejmij plastikowe progi (kilka srub od dolu i przy przednim nadkolu i wypychasz w przod) i zobacz czy tam sa jakies objawy. Z moich obserwacji 400tek na miescie, to najczestszym problemem sa rdzewiejace tylne nadkola. A moze poprzedni wlasciciel zrobil je fachowo, wstawil blache i dobrze polakierowal

[ Dodano: Pon Sty 30, 2012 15:05 ]
A co do ogolnych kosztow utrzymania, jesli sie dba o R i czasem zaglada pod maske i w pore wychwyci poczatki jakis usterek, to koszty utrzymania wcale nie sa wieksze niz innych marek, jak glosi legenda u wszystkich "specow" ktorzy nigdy nie mieli doczynienia z ta marka, a maja tylko zle opinie
 
 
 
polofix 



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 661
Skąd: TUREK/DOBRA

Rover 400

Wysłany: Pon Sty 30, 2012 15:15   

właśnie. ściągnij progi i się wszystkiego dowiesz. korozja zaczyna sie od progów z tyłu po nadkola. progi sa pomalowa na raz cieniutko farbą na gołą blachę bez podkładu. napewno się tam cos dzieje. no chyba że ktoś był przebiegły i zakonserwował wcześniej.
Co do kosztów to masz przebieg 120tys km. także jeszcze ze 20-40tys km i pojawi się HGF. ale tym się nie przejmuj. koszt będzie niższy niż zrobionej przez ciebie blacharki.
 
 
 
fredii 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 363

Rover 400

Wysłany: Pon Sty 30, 2012 20:20   

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi :) Podtrzymaliście mnie da duchu. Zdjąłem progi i zero rdzy. Przed chwilką wróciłem z trasy. Zrobiłem około 100km. Dosłownie samochód płynie. Myślę, że udało mi się trafić na dobry egzemplarz. Jeszcze raz wszystkim dziękuję.
 
 
des 



Pomógł: 47 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 1080
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Wto Sty 31, 2012 00:21   

Ja powiem tak. Mój R jest z 1999r. Od początku w PL czyli idzie 13 rok w polskich warunkach. Chodzi mi tu głównie o zimę i sól drogową. Samochód po 9 latach miał robione tylne nadkola bo były takie dziury, że można było wsadzić pięść. Blach odziedziczona po Hondzie (tak mi się wydaje), a jaką blachę miała Honda w tamtych latach chyba nie trzeba mówić.
Niby na ocynk w 70% ale nie wiem, w którą stronę liczyć te 70%. Od progów w górę czy jak?
Generalnie blachę uważam za niewypał - opinia oparta na własnych doświadczeniach.

Jeśli chodzi o silnik to miał już robioną uszczelkę pod głowicą zaraz na początku jak go kupiłem. Od tamtej pory (minęło 4 lata i 120 tyś km.) cisza. Od początku w moich rękach jeździ na LPG.

Podsumowując:
Silnik - OK
Blacha - Dno.
_________________
Był --> Rover 400 1.6 LPG 1999
Jest --> Audi A4 Avant 1.8T LPG 1999
 
 
 
marcin333 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 49
Skąd: pomorskie



Wysłany: Wto Sty 31, 2012 00:51   

Co do blach napewno lepsze niz golf III i inne taczki. Co do tylnych nadkoli i progów beda gnily ze względu na ksztalt nadkoli na łączeniu progów zbiera się tam cały syf.

Zamawiam nadkola z allegro do civica 95-00 powinny byc ok.
 
 
des 



Pomógł: 47 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 1080
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Wto Sty 31, 2012 00:55   

marcin333 napisał/a:
Co do tylnych nadkoli i progów beda gnily ze względu na ksztalt nadkoli na łączeniu progów zbiera się tam cały syf.
Akurat gniły w miejscu gdzie nadkole styka się ze zderzakiem. Po obu stronach jednakowo.
_________________
Był --> Rover 400 1.6 LPG 1999
Jest --> Audi A4 Avant 1.8T LPG 1999
 
 
 
marcin333 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 49
Skąd: pomorskie



Wysłany: Wto Sty 31, 2012 01:52   

Ogólnie problemem jest cały wewnętrzny rant tylnego nadkola bo nie jest on osloniety, a od strony zderzaka u mnie konserwacja odpadła płatami ze starości.

W R19 mialem to samo dlatego tutaj zakładam plastiki na całe nadkola od civica i zrobiłem porządną konserwację.

Po założeniu pełnych nadkoli powinien zniknąć problem również z zżeranymi progami z tyłu, bo tam tez od kół pod nakładki zalatuje.
 
 
fredii 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 363

Rover 400

Wysłany: Wto Sty 31, 2012 10:06   

Tylko o to chodzi, że był w przeglądzie u lakiernika gdyż od razu chciałem poprawić to i owo w razie, czego. Nie było, czego poprawiać. Nie ma żadnych oznak rdzy i względem lakiernika nigdy nic nie było poprawiane. Nadkola i progi są całe i czyste. Te wszystkie jak na razie plusy skłoniły mnie do zaczerpnięcia porady na forum.
 
 
franc172 



Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 14
Skąd: GreenCity



Wysłany: Nie Lut 19, 2012 23:25   

Dołączę się do tematu. Tez niedawno bo w grudniu kupiłem mojego pierwszego Roverka: R 45 z 2000r. Jedyne z czym nie mogę się uporać to drobne usterki z elektroniką(nie działa podgrzewanie lusterek, siedzeń i jeszcze kilka innych pierdołek) ale konkretnie zajmę się tym na wiosnę:) Jesli chodzi o blacharke to według mnie rewelacja 12 lat autko i rdza beże podłoge tylko w jednym miejscu gdzie ktoś musiał przyhaczyć o jakiś kamień czy co, rozbierałem nadkola, progi, całą tapicerke z podłogi i echo niema śladu rudej:D a jestem przewrażliwiony na tym punkcie bo do tej pory jeździłem sieną i tam tez nie było śladu tyle że podłogi:P, a aprops wydatków po zakupie to około 500zł ale standardowo płyny, filtry,świece i fajko-cewki. A do opini typu:" co Cie zmusiło do zakupu Rovera" albo " za ta kasa byś sobie auto kupił a nie rower" to trzeba sie przyzwyczaić,wygłaszają je głownie użytkownicy "hitlerwagenow" typu golf2, audi 80
 
 
 
mastersik 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 125
Skąd: Płock

Rover 400

Wysłany: Pon Lut 20, 2012 17:55   

Ja zakupiłem ok 1 miesiąca temu roverka (400 na karoserii a w papierach 416)si z1999roku.
Zakupiłem go od mechanika, który miał ten samochód zostawić dla siebie lecz udało mi się go wyciągnąć:)
Zrobił mu generalny remont silnika, rozrząd, płyny, przewody, itp. Samochód posiada prawie 2 letnią sekwencję(GAZ). Nawet przegląd miałem świeżo zrobiony. Jedynie muszę pojechać do lakiernika i pomalować ryskę na lewych drzwiach bo ktoś przyhaczył na parkingu i jest płatek korozji na dachu(pomiędzy lewymi drzwiami a szybą) dosłownie mniej niż pół paczki zapałek. Podwozie na moją prośbę zostało zabezpieczone, nadkola i progi bez oznak korozji. (Może ktoś wie jaki koszt lakiernika "ryska 20 cm i plamka rdzy wielkości połowy paczki zapałek"?). Jedynie maska mogła by być w lepszym stanie bo ma parę kropek od kamyków i piasku. Tak więc oprócz kupna i zarejestrowania nie wydałem nic. No może doliczyć 40zł z przesyłką przełącznik regulacji świateł bo nie było, a chciałem mieć regulowane i 20 zł diody do upiększenia.
Hmm... denerwuje mnie przy nim jedynie słabe wygłuszenie. Wszystkie kamyki i piasek słychać z tyłu jak wlatuje w nadkola bo sama blacha jest. Ale planuję kupić zestaw wygłuszający i po wygłuszać drzwi, pod maską, w bagażniku itp.
Za 8 tys km czeka mnie wymiana oleju i filtra oleju :razz:
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [mg zs] blacharka
podki Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Wto Lut 28, 2017 15:32
bociannielot
Brak nowych postów [420d] blacharka
piotrgorzko Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Pią Lut 19, 2010 21:47
staf
Brak nowych postów [R400] Uszkodzona blacharka
mattipoz Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 2 Nie Kwi 19, 2009 22:25
mattipoz
Brak nowych postów [R414] BLACHARKA AUTA
bolec0000 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 2 Wto Wrz 09, 2008 23:01
des
Brak nowych postów [R400] Blacharka - czego szukać
JeRRy3D Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Pon Sty 24, 2011 21:18
slax



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink