Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1998
przez próbę zainstalowania lampki rezerwy paliwa coś poknociło mi się z wskaźnikiem paliwa. A mianowicie cały czas wskazuje full bak. niby to ma być zwarcie z masą ale nic takiego nie widać. a jest tak dziwna zależność jak mam wpiętą kostkę w licznik tą od strony wskaźnika paliwa to nic się nie dzieje, jak wepnę drugą kostkę to wskazówka rośnie do max. i odwrotnie gdy mam wpiętą tą kostkę od wskaźnika temperatury to rośnie temperatura a jak obie wpięte to rośnie wskazanie paliwa. Może ktoś może mi wytłumaczyć o co chodzi z tym ?
Ostatnio zmieniony przez grztry1972 Nie Lut 05, 2012 11:17, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lut 05, 2012 11:04 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Odepnij kontrolkę i zobacz czy się wskazówka podnosi.
Jak tak to odkręć śrubkę od FU i zobacz czy się podnosi.
- Jeśli się podnosi to pewnie uszkodzony wskaźnik
- Jeśli się nie podnosi to weź miernik w rękę, ustaw na pomiar ciągłości (symbol diody) lub pomiar oporności (najmniejsza wartość jaką masz) i sprawdź na odłączonym liczniku czy między GND a FU masz zwarcie.
w końcu się wykręciłem licznik. na odpiętym pokazuje 346 miernik ustawiony na symbol diody,
a na omomierze 88 omów. aaa zdejmując licznik urwałem wskazówkę od wskaźnika, więc nie widzę czy się podnosi na odłączonym kabelku od FU. powinno być 1 czy nie bo szczerze nie mam pojęcia, a napięcie miedzy minusem a FU 6,13V o co tu chodzi?
witam!
miałem niedawno to samo przy swoim R200 SDI po rozebraniu licznika(bo przy okazji zakładałem INDIGO) okazało się iż jeden z 3 drucików miedzianych odłamał się od słupa a mianowicie od słupka GND po zlutowaniu wszystko wróciło do normy a po ustawieniu miernika na symbol diody wskazania to 088 wiec git, a przed naprawą 326
Witam, mam problem ze wskaźnikiem paliwa. Jak tylko włączę prąd, to wskazówka wędruje do góry. Po odkręceniu śruby FU wskazówka spada na sam dół (nie wiem ile mam paliwa - więc nie wiem czy powraca do prawidłowej wartości). Po odpięciu wtyczek zwarcia nie ma, natomiast z wpiętymi między FU i (minus) miernik piszczy (ustawiony na diodę). Czy to oznacza, że w którymś miejscu jest zwarcie do masy? Czy może wiadomo od czego zacząć szukanie? Swego czasu miałem problem z kabelkami od klapy bagażnika ale jak widzę wszystkie są zaizolowane.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum